REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co dalej z budową drogi S7 między Skarżyskiem Kamienną a granicą województwa?

Co dalej z budową drogi S7 między Skarżyskiem Kamienną a granicą województwa?
Co dalej z budową drogi S7 między Skarżyskiem Kamienną a granicą województwa?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Co dalej z budową drogi S7 między Skarżyskiem Kamienną a granicą województwa? Rozpoczęcie inwestycji wciąż się opóźnia, a Skarżysku-Kamiennej grozi paraliż komunikacyjny.

Dlaczego opóźnia się budową drogi S7 między Skarżyskiem Kamienną a granicą województwa?

Prawie 16,5 tys. osób poparło podpisami plany budowy odcinka trasy ekspresowej S-7 pomiędzy Skarżyskiem-Kamienną, a granicą woj. świętokrzyskiego i mazowieckiego – ogłosiły w poniedziałek władze miasta. Podpisy mają trafić do Komisji Europejskiej.

REKLAMA

REKLAMA

Inicjatywa zorganizowania akcji zbiórki podpisów popierających inwestycję w projektowanym kształcie, wyszła od władz Skarżyska. W przedsięwzięcie zaangażowały się m.in. działająca przy samorządzie Rada Gospodarcza, lokalni przedsiębiorcy, parafie i wolontariusze.

Rozpoczęcie planowanej od kilku lat inwestycji opóźnia się m.in. na skutek licznych postępowań administracyjnych i sądowych, prowadzonych po protestach organizacji ekologicznych.

Zobacz też: Zachodnia obwodnica Radomia - kiedy powstanie?

REKLAMA

Skarżysku-Kamiennej grozi paraliż komunikacyjny

W połowie 2014 r. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot skierowało do Komisji Europejskiej(KE) skargę w związku z planowaną inwestycją - dotyczy ona kwestii środowiskowych i możliwych niezgodności przepisów krajowych w stosunku do prawa europejskiego. W połowie grudnia 2015 r. KE rozpoczęła wstępną procedurę wyjaśniająca w tej sprawie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wg władz Skarżyska inwestycja, obejmująca w projekcie m.in. budowę obwodnicy i węzła komunikacyjnego w północnej części miejscowości, jest niezbędna dla gospodarczego i społecznego rozwoju miasta. Jak podkreślają, jeśli budowa nie zostanie zrealizowana i nie powstanie dwupasmowa obwodnica, miastu grozi paraliż komunikacyjny.

Akcja poparcia dla inwestycji trwała trzy tygodnie i spotkała się z bardzo dużym odzewem społecznym – udało nam się zebrać 16 tys. 449 podpisów. Zaangażowały się bardzo różne grupy mieszkańców, także osoby indywidualne, które same drukowały pobrane ze strony internetowej formularze, przynoszone potem do urzędu. Przez moment staliśmy się społeczeństwem obywatelskim, zwłaszcza że działaliśmy ponad politycznymi podziałami” – ocenił w rozmowie PAP prezydent Skarżyska-Kamiennej, Konrad Kroenig.

Jak dodał, podpisy, tak jak od początku planowano, zostaną przekazane do Brukseli. „Kolejnym krokiem będzie kontakt z Komisją Europejską – a dokładnie z Dyrekcją Generalną ds. Środowiska. Będziemy starali się lobbować, by wzięła pod uwagę głos mieszkańców nie tylko Skarżyska, ale całego regionu świętokrzyskiego – że droga w tym kształcie jest nam niezbędna” – podkreślił prezydent. Dodał, iż ze względu na wagę sprawy, będzie chciał „osobiście rozmawiać na ten temat w Brukseli”.

Zobacz też: Trasa ekspresowa S7 z Warszawy do Krakowa będzie gotowa w 2020 r.

Protesty ekologów w sprawie budowy S7

Stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot od 2007 r. krytykuje proponowany przebieg siedmiokilometrowego odcinka trasy S-7 wokół Skarżyska. Według organizacji przedsięwzięcie zaszkodzi m.in. trzem gatunkom motyli oraz przetnie międzynarodową trasę wędrówek wilków i łosi.

W północnej części miasta samorząd chce rozwijać strefę inwestycyjną, a dojazd na te treny ma umożliwić budowę węzła komunikacyjnego. Ekolodzy uważają, że droga powinna powstać, ale bez Węzła Północ. Jak podkreślił we wcześniejszej rozmowie z PAP prezes stowarzyszenia Radosław Ślusarczyk, strefę przemysłową można rozwijać w tej części Skarżyska, gdzie ona obecnie funkcjonuje, a nie na północy, w pobliżu obszarów sieci ekologicznej „Natura 2000”.

Przewodniczący skarżyskiej Rady Gospodarczej Janusz Gruszczyński powiedział PAP, iż „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego” Skarżyska określające położenie przyszłej strefy, zatwierdzono przed utworzeniem obszaru Natura 2000 „Lasy skarżyskie”. „W tej chwili jak najbardziej potrzebna jest aktualizacja przeznaczenia tych obszarów. Nie możemy wchodzić na obszary Natury 2000 i musimy je chronić. Dlatego w najbliższym czasie podjęta będzie uchwała o zmiana studium w tym zakresie” – podkreślił.

Prezydent Kroenig dodał, że w magistracie trwają prace nad zmianą dokumentu - jego aktualizacja będzie związana z przesunięciem granic terenów inwestycyjnych, w taki sposób, by nie naruszały terenów chronionych.

Zobacz też: Budowa S7 Kraków-Rabka Zdrój

Inwestorem budowy trasy jest kielecki odział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Głównym punktem sporu inwestora i ekologów, jest ocena oddziaływania inwestycji na środowisko.

Planowany wariant budowy odcinka trasy ma obowiązującą decyzję środowiskową (z 2014 r.; poprzednią z 2008 r. unieważniono ze względów formalnych) i zgodę na realizację inwestycji drogowej.

Decyzję środowiskową do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zaskarżyło Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot. W listopadzie 2014 r. sąd odrzucił skargę uznając, że postępowania przeprowadzono prawidłowo. Organizacja wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego – nie ustalono jeszcze terminu rozprawy.

Zgodę na realizację inwestycji wojewoda świętokrzyski wydał w sierpniu 2010 r. – dokument także zaskarżono. Pod koniec stycznia Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa – do którego sprawa wróciła po sądowych odwołanych - zdecydował o utrzymaniu decyzji w mocy, nakazując zmiany dotyczące kwestii technicznych przedsięwzięcia.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka kieleckiego oddziału GDDKiA Małgorzata Pawelec-Buras, resort zmienił decyzję w części, która nie dotyczy kształtu inwestycji, ale np. uzbrojenia terenu i zabezpieczenia placu budowy.

„Co ważne w tej decyzji ministerstwa jest wyraźnie zaznaczone, że budowę drogi należy przeprowadzić zgodnie z wymaganiami określonymi w decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z 2014 r. Tym samy minerstwo uznało tę nową decyzję środowiskową” – oceniła rzeczniczka.

Zobacz też: Podpisano umowy na budowy dwóch odcinków S7 między Koszwałami a Elblągiem

Dyrekcja Generalna ds. Środowiska KE komisji wszczęła procedurę EU Pilot, w sprawie budowy skarżyskiego odcinka drogi S-7. Do polskich władz przesłano zapytanie odnośnie postępowania związanego z planowaną inwestycją.

W skardze do KE stowarzyszanie ekologów wskazało m.in., iż podczas przygotowania dokumentacji projektowej nie przeprowadzono prawidłowej oceny oddziaływania na środowisko. Skarga dotyczy także zapisów polskiej specustawy drogowej. Wg ekologów na jej podstawie nie można uchylić zgody na realizację inwestycji, chociaż unieważniono poprzedzającą ją decyzję środowiskową.

Procedura EU Pilot to procedura bardzo wczesnego wyjaśniania kwestii związanych z niedostosowaniem prawa krajowego do prawa unijnego, jeszcze przed wszczęciem oficjalnego postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom. KE jest w kontakcie z państwem członkowskim i prosi je o wyjaśnienia. Celem procedury jest szybkie znalezienie rozwiązania, które byłoby zgodne z prawem unijnym i uniknięcie konieczności wszczęcia oficjalnego postępowania w sprawie.

Planowana droga ekspresowa S-7 przebiega w ciągu popularnej „siódemki” łączącej Trójmiasto, Warszawę z Małopolską i Słowacją. Jest jedną z najważniejszych tras w Polsce. W woj. świętokrzyskim w standardzie drogi „s” przebiega od Skarżyska-Kamiennej, do węzła Kielce-Południe k. Chęcin. Trwa jej rozbudowa w kierunku Krakowa.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA