Używana Alfa Romeo 147: styl, szyk i naprawy
REKLAMA
REKLAMA
Nadwozie Alfy Romeo 147
Samochód został zaprojektowany przez Waltera de’Silvę i Wolfganga Eggera – creme de la creme świata stylistycznego. Widać to z każdej strony. Oryginalna, ponadczasowa linia nadwozia nawiązuje do historycznych modeli marki. Boczne przetłoczenia oraz przednie i tylne lampy ujawniają związki z większą alfą 156. Samochód prezentuje się zgrabnie i dynamicznie. W zasadzie jedynie co można zrobić dla urody 147-ki, to założenie ładnej felgi. W końcu, jak powiadają, prawdziwa uroda obroni się sama.
REKLAMA
Zobacz też: Opinie kierowców o Alfie Romeo 147
Wnętrze Alfy Romeo 147
REKLAMA
Samochód był oferowany w dwóch wariantach nadwozia: 3 i 5-drzwiowy hatchback. Z przodu miejsca jest naprawdę dużo, z tyłu jedynie wystarczająco. Wsiadanie i wysiadanie nie jest uciążliwe, nawet w wersji 3-drzwiowej. Fotel kierowcy jest wygodny i dobrze trzyma w zakrętach. Podobnie jest z fotelem pasażera. Widoczność do tyłu mogłaby być trochę lepsza – parkowanie tym autem nie należy do najprostszych rzeczy. Bagażnik standardowo pomieści niewiele, bo tylko 280 litrów. Istnieje jednak możliwość złożenia tylnej kanapy, co daję nam przestrzeń bagażową o pojemności 1030 l.
Deska rozdzielcza to klasyczna Alfa Romeo z tamtego okresu. Ergonomia stoi na wysokim poziomie, rozmieszczenie dźwigni zmiany biegów i wszelkich przełączników można uznać za prawidłowe. Wszystko jest czytelne i sprawia miłe dla oka wrażenie. Jakość i spasowanie materiałów mogłyby być trochę lepsze. Plastiki mają tendencje do trzeszczenia.
Wersje wyposażeniowe to Impression, Progression, Distinctive i GTA (ostatnia tylko z silnikiem V6) Standardem wyposażenia były w Polsce 2 airbagi, ABS, wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby i lusterka.
Zobacz też: Używany Volkswagen Golf V: zdecydowanie nowy Golf
Facelifting: Po 4 latach od pojawienia się samochodu na rynku, 2004 roku przeprowadzono face lifting. Na zewnątrz zmieniły się głównie lampy przednie i tylne, błotniki, przednia maska i zderzaki oraz poprawiono zawieszenie i układ jezdny.
Napęd
Gama silników w dużej części pokrywa się z tą oferowaną w Alfie 156.
Silniki benzynowe Alfy Romeo 147
Przede wszystki czterocylindrowe silniki Twin Spark o pojemnościach 1,6 i 2,0 o mocy odpowiednio 105 lub 120 i 150 KM. Podstawą ich prawidłowej eksploatacji jest dbanie o prawidłowe smarowanie, stosowanie markowego oleju i częsta jego wymiana. Niestety – silniki mają tendencję do „brania” oleju, którego potrafią zużyć nawet do 1,5 l/tys. km. Wisienką na torcie jest silnik 3.2 V6 w wersji GTA. Silnik rozpędza 147-ke do 100 km/h w niewiele ponad 6 sekund. Pięknie brzmi i bardzo dużo pali. Propozycja dla pasjonata.
Zobacz też: Używany Ford Fiesta MK6: funkcjonalność to podstawa
Silniki wysokoprężne Alfy Romeo 147
REKLAMA
Mamy całą paletę silników 1,9. Występują w wariantach 100, 115, 120, 140 i 150 KM. Nie polecamy słabszych jednostek, gdyż przy podobnym spalaniu co mocniejsze wersje, oferują znacznie słabszą dynamikę. Optymalnym wyborem jest 1,9 120 KM. Alfie 147 z tym silnikiem osiągnięcie 100 km/h zajmuje 9,6 sekundy przy spalaniu na poziomie 5,8 l. Warto rozejrzeć się także za silnikiem o mocy 150 KM. Oferuje znakomitą dynamikę (8,8 s do „setki”) przy prawie identycznym spalaniu co słabsze jednostki.
W aucie oferowane były dwa rodzaje skrzyń biegów. Za przeniesienie napędu na przednie koła odpowiada 5-stopniowa skrzynia manualna lub 6-stopniowy „automat”. Ręczna skrzynia nie sprawia kłopotów, a biegi wchodzą miękko. Automat niezbyt pasował do sportowego charakteru auta. Ze zautomatyzowaną skrzynią Selespeed mogą wystąpić problemy.
Zobacz też: Używany Fiat Punto I: włoska kropka
Zawieszenie Alfy Romeo 147
Identyczne jak w Alfie 156. Gwarantuje znakomite właściwości jezdne i sporo radości z jazdy. Zawdzięcza to m. in wyjątkowo sztywnej strukturze podwozia oraz czterowahaczowym zawieszeniom przednim. Niestety, zawieszenie nie jest zbyt trwałe. Wymiana wszystkich wahaczy (przednie potrafią się zużyć już po 30-40 tys. km) to dość spory koszt, zważywszy, że jest ich w sumie 10. Na szczęście na rynku dostępnych jest wiele zamienników.
Usterki Alfy Romeo 147
Zawieszenie: Oprócz wspomnianych wyżej wahaczy jeszcze mniejszą trwałość wykazują tuleje metalowo-gumowe i łączniki stabilizatora. Pierwszym objawem ich zużycia jest skrzypienie dochodzące z okolic kół. Takie problemy dotyczą także tylnej osi. Tu również zastosowano układ wielowahaczowy, który ma problemy z geometrią.
Silnik: Przede wszystkim uszkodzenia silników Twin Spark na skutek niedbałości o układ smarowania. Jak już było wspomniane, na ten element trzeba zwrócić szczególną uwagę. Również stukający wariator w silnikach Twin Spark (nie dotyczy wersji 1.6 105 KM)
Elektryka: Zdarza się, że bez powodu zapalają się lub gasną kontrolki, szwankuje komputer silnika, przecierają się kable przy siedzeniach, co skutkuje zapaleniem się kontrolki airbagu. Niedomaga „elektryka” szyb. Problem dotyczy również przepływomierza.
Zobacz też: Używany Mitsubishi Space Star: niezawodny minivan
Skrzynia biegów: Manualne nie sprawiają problemów. W automatycznych Selespeed zawodzi komputer sterujący. Wymiana tego elementu w ASO kosztuje 5 tys. zł.
LPG: Zdarzają się problemy z instalacją gazową. Objawem są nierównomierne, falujące obroty.
Ceny części Alfy Romeo 147:
Komplet wahaczy przednich – 600 zł
Amortyzator przedni – 404 zł
Zestaw rozrządu – 499 zł
Klocki hamulcowe przednie – 161 zł
Tarcze hamulcowe przednie – 299 zł
Sprzęgło kompletne – 476 zł
Reflektor przedni – 325 zł
Z zamiennikami nie ma problemów. Mechanicy także dobrze znają ten model, także o problemy w naprawach nie musimy się martwić.
Zobacz też: Używany Peugeot 406: elegant z klasą
Podsumowanie - Alfa Romeo 147
Zalety: świetne właściwości jezdne, dobre osiągi, wyjątkowy design, niskie ceny zakupu.
Wady: awaryjne zawieszenie, usterki instalacji elektrycznej, mały bagażnik, duże spalanie, słaba widoczność do tyłu.
Alfa 147 to typowe auto, które kupują ludzie pokierowani sercem, a nie miarkujący rozumem. Alfa Romeo 147 to wyjątkowe, dynamiczne i świetnie prowadzące się auto. Jeśli nie mamy jednak ani pieniędzy, ani cierpliwości do ciągłych napraw, to skierujmy swe poszukiwania na inny tor.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.