REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Opel Frontera A: opis modelu

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kalinowski Marcin
Opel Frontera pojawił się na rynku w 1991 roku fot. Opel
Opel Frontera pojawił się na rynku w 1991 roku fot. Opel

REKLAMA

REKLAMA

Szukasz rekreacyjnej terenówki za rozsądne pieniądze? Opel Frontera ma kilka wad, jednak jej ogromną zaletą jest fantastyczny stosunek ceny do jakości w segmencie aut terenowych i rewelacyjna dostępność części.

Opel Frontera pojawił się na rynku w 1991 roku. Koncern General Motors postanowił wprowadzić do oferty w Europie auto terenowe, czy też SUV'a. Auta nie trzeba było projektować od zera: w zamian wykorzystano istniejącą już konstrukcję Isuzu, w której GM posiadał udziały. W ten sposób auto, sprzedawane przez Isuzu pod nazwami Rodeo (wersja pięciodrzwiowa) i Amigo (wersja trzydrzwiowa), zostało "przeszczepione" na europejski rynek pod nazwą Frontera. Różnic pomiędzy Oplami a Isuzu było raczej mało i ograniczały się one właściwie do wizualnych detali (inne lampy, etc.) i oferty silnikowej: pod maskę Frontery trafiły niemieckie jednostki benzynowe i niektóre diesle.

REKLAMA

To europejskie Rodeo, Amigo!

REKLAMA

Od 1991 roku Fronterę sprzedawano więc, wzorem Isuzu, w dwóch wersjach. W pięciodrzwiowej, zwanej "Long" (czyli "długi") oraz w trzydrzwiowej, zwanej Sport. Auto okazało się strzałem w dziesiątkę. Japońskie auto z niemieckimi silnikami produkowane było w Wielkiej Brytanii i szybko stało się popularne na europejskim rynku, gdzie uterenowionych SUVów wciąż było mało, a moda na samochody z napędem na cztery koła i wysokim prześwitem powoli przeciekała do nas z USA.

Początkowo we Fronterze dostępne były dwa silniki benzynowe i jeden diesel. Podstawowa dwulitrowa 115-konna ośmiozaworowa benzyna doskonale znana była z modeli Astra czy Vectra. Nie była mocna, jednak do dzisiaj uchodzi za tak naprawdę bezawaryjną i bezproblemową, toleruje też zasilanie LPG, a rozrząd w niej jest bezkolizyjny. Zdecydowanie najwięcej "Sportów" pierwszej generacji ma takie właśnie jednostki. Drugim silnikiem benzynowym była jednostka o mocy 125 KM, osiąganych z 2,4 litra pojemności. Początkowo diesel był tylko jeden: hałaśliwy, słaby choć mało awaryjny 2,3 o mocy 100 KM. Jednostkę tą montowano w wersji pięciodrzwiowej.

Facelifting

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W 1995 roku Frontera doczekała się pierwszego faceliftingu. Z tyłu, w miejsce resorów piórowych zastosowano sprężyny śrubowe. Na tylnej osi pojawiły się też hamulce tarczowe (w miejsce bębnowych - choć hamulec ręczny nadal działał w oparciu o mały bęben w środku tarczy). Powiększono też gamę silników: pojawiła się 2,2 litrowa 16-zaworowa benzyna o mocy 136 KM, a także dwa nowe diesle. Pierwszy z nich, konstrukcji włoskiej firmy VM Motori, o pojemności 2,5 litra i mocy 116 KM jest nie tyle awaryjny, co bardzo wrażliwy na nieumiejętną eksploatację i serwisowanie. Niedoświadczony kierowca, który przegrzeje auto, w połączeniu z mechanikiem dyletantem wykończą ten silnik niezwykle szybko.

Drugi nowy silnik diesla, wprowadzony w 1996 roku to 113-konny 2,8 TDI konstrukcji Isuzu uchodzi do dzisiaj za najlepszy wariant do offroadu dzięki dużemu momentowi obrotowemu. Jest niestety hałaśliwy. W tym samym roku we Fronterze pojawiła się też nowa, bardziej "opływowa" deska rozdzielcza. Dwa lata później, w 1998 roku, Opel wprowadził do sprzedaży drugą generację Frontery, zwaną B (w odróżnieniu od pierwszej - A), to już jednak temat na inny artykuł.

Proste w budowie jak konstrukcja cepa

Konstrukcja Opla Frontery jest niezwykle solidna i prosta. Auto oparte jest na sztywnej ramie. Z tyłu znajduje się sztywny most, zaś przód oparty jest o drążki skrętne, dzięki którym wysokość przedniego zawieszenia regulować można przy pomocy zwykłego klucza płaskiego. Napęd 4x4 rozwiązany został w prosty sposób: na stałe napędzany jest tył, zaś przednia oś jest dołączana za pomocą dźwigni przy pięciobiegowej skrzyni biegów. Każda Frontera wyposażona jest też w reduktor. Piasty przednich kół łączone są z półosiami za pomocą automatycznych sprzęgiełek (pięta achillesowa tego auta, szybko się zużywają), które wielu entuzjastów terenowej jazdy szybko wymienia na wersje manualne. Aby je przestawić, trzeba jednak wysiąść z samochodu. Pamiętać należy jednak, że auto nie posiada centralnego dyferencjału, przez co po załączeniu napędu na cztery koła obie są spięte "na sztywno". Napędu na cztery koła można z tego powodu używać tylko w terenie.

Zobacz test: Opinie kierowców o Oplu Frontera

Niestety Frontera często cieknie. Elementy zawieszenia i silnika lubią podciekać, dlatego należy od czasu do czasu pod auto zaglądać, na szczęście wszystko jest widoczne jak na dłoni. Dobra wiadomość to niska cena większości części oraz doskonała dostępność zamienników i elementów używanych (w internecie i na szrotach znaleźć można dosłownie wszystko). Niestety wśród większości ludzi Frontera ma opinię auta bardzo awaryjnego. Winę za to ponoszą między innymi układy przeniesienia napędu. Frontera A po prostu ma swoje problemy i od czasu do czasu trzeba będzie w niej "dłubnąć", zwłaszcza jeśli chcemy jeździć w terenie, ale, jak już wspomniałem, części nie kosztują dużo.

Ogromną zaletą Frontery jest jej wygląd, zwłaszcza trzydrzwiowej wersji Sport. Jest to po prostu auto wyglądające niezwykle rasowo. Sport ma jeszcze jedną zaletę: tylny dach można dowolnie konfigurować. Można np. zdjąć sam dach, boczne i tylne szyby, lub też całą konstrukcję, zamieniając auto w "małego pickupa", świetnego na wakacje. W rzeczywistości trudno jest to w naszym klimacie wykorzystać, bowiem zdemontowane elementy zajmują dużo miejsca i raczej nadają się do pozostawienia w garażu. Sport dostępny był też w wersji z miękkim dachem, jednak trzeba bardzo uważać przy jej zakupie, bowiem materiał z którego zrobiony jest dach najczęściej jest poprzecierany i zużyty.

Wnętrze

Wnętrze jest funkcjonalne, zwłaszcza w wersji pięciodrzwiowej, której bagażnik pomieści 430 litrów bagażu (1720 po złożeniu drugiego rzędu siedzeń). Nieco gorzej jest w wersji trzydrzwiowej, gdzie bagażnik mieści 300 lub 1160 litrów. Mało praktyczna w "longu" jest tylna klapa, dzielona poziomo na dwie części. Szyba otwiera się do góry, zaś brama bagażnika do dołu. Wymaga to jednak wcześniejszego odsunięcia na bok ramy na której zamocowane jest koło zapasowe. Poźniej w longu, a w Sporcie od początku produkcji, rozwiązano to prościej: tylna klapa otwiera się po prostu na bok razem z kołem. Bolączką Sporta jest za to drugi rząd siedzeń: miejsca na nogi jest sporo, siedzi się też dość wygodnie, jednak wchodzenie i wychodzenie wymaga ekwilibrystyki godnej cyrkowca. Wasza babcia na pewno zaprotestuje jeśli zaproponujecie jej przejażdżkę z tyłu.

Zobacz też: Nissan Terrano II kontra Suzuki Grand Vitara

Frontera, mimo solidnej opartej o ramę konstrukcji raczej nie może równać się dzielnością terenową z takimi autami jak Land Rover Defender. Częsta opinia, jakoby Frontera nie nadawała się w teren, jest jednak również bardzo niesprawiedliwa. Wielu posiadaczy Fronter, po kilku przeróbkach, dobrze radzi sobie nawet w głębokich rowach z błotem.

Kupowanie Frontery

Opel Frontera pierwszej generacji nie jest autem drogim. Egzemplarze z początku produkcji można kupić już za 4-5 tysięcy złotych, jednak będą to auta zajeżdżone i wymagające dużego wkładu finansowego. Dobrze utrzymana Frontera A z początku produkcji (tak naprawdę niezależnie od wyposażenia) to koszt około 7-9 tysięcy złotych i na tyle powinniśmy być przygotowani. Wersja po faceliftingu, z klimatyzacją i nową deską rozdzielczą może kosztować już 10-12 tysięcy złotych. Do każdego zakupionego egzemplarza należy też doliczyć tzw. "pakiet startowy", bowiem znalezienie egzemplarza bez żadnych usterek (np. wycieków oleju) graniczy z cudem. Rdzewieje podobnie jak większość aut z tego okresu.

Zobacz też: Suzuki Samurai kontra Jeep Wrangler

Podczas zakupu należy też uważać na egzemplarze sprowadzone z Wielkiej Brytanii i z "przeszczepioną" deską rozdzielczą. Przeróbki tego auta są zwykle prowadzone niedbale, "na handel". Zwróćmy więc uwagę na różnego rodzaju znaczki z napisem Vauxhall, liczniki skalowane w milach, dziwne rozwiązania we wnętrzu typu dźwigienki nie po tej stronie co zwykle etc. Ponieważ duża część osprzętu musi być przeniesiona podczas przeszczepu na drugą stronę (np. pompę hamulcową), Vauxhalla łatwo też rozpoznać po "bałaganie" w przewodach pod maską.

Bardzo dużo aut z Wielkiej Brytanii trafia do Polski z przeznaczeniem bycia rozebranym na części, niektóre jednak trafiają do normalnego obrotu. W autach z początku produkcji normą jest też brak ABSu i poduszek powietrznych. Na rynku Fronter jest całe mnóstwo, dlatego nikt nie powinien mieć dużego problemu ze znalezieniem odpowiadającego mu egzemplarza.

Dzisiaj nietrudno jest znaleźć auta nawet nieźle wyposażone. Po faceliftingu pojawiły się wersje z klimatyzacją, zaś elektryczne szyby, lusterka i podgrzewane fotele dostępne były już od samego początku produkcji.

Ceny części

Części zamienne do Opla Frontery nie są drogie. Filtry oleju i powietrza to koszt rzędu 30 złotych, klocki hamulcowe na przód kosztują około 150 złotych. Krzyżak napędu na cztery koła to kolejne 75 złotych, a filtr paliwa to 50 złotych. W internecie bardzo łatwo znaleźć też części używane i niezwiązane bezpośrednio z eksploatacją: blachy, elementy tapicerki etc. Ich cena nie jest wygórowana.

Podsumowanie

Opel Frontera, zwłaszcza w wersji Sport, to świetne auto do celów rekreacyjnych. Wygląda rasowo, jest tanie w eksploatacji (w porównaniu do innych terenówek), części są łatwo dostępne, a polski internetowy klub Opla Frontery (www.opelfrontera.pl) to prawdziwa skarbnica informacji dotyczących zarówno pierwszej jak i drugiej generacji. Minusy to usterkowość (na szczęście w większości są to mało poważne drobiazgi) i brak w gamie mocnych silników diesla i benzynowych. Wszystko okraszone niską ceną. Kupować można, ale koniecznie z głową i rozsądkiem!

Za pomoc w przygotowaniu materiału serdecznie dziękuję członkom internetowego klubu Opla Frontery (www.opelfrontera.pl)

Opel Frontera A fot. Opel
Opel Frontera A Sport fot. Opel
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Komunikat CANARD: e-Doręczenia w sprawach o wykroczenia dopiero od 1 października 2029 r.

Mimo postępującej cyfryzacji administracji publicznej, w sprawach o wykroczenia nadal nie obowiązują przepisy ustawy o doręczeniach elektronicznych. Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) przypomina, że wdrożenie e-Doręczeń w tym obszarze nastąpi dopiero 1 października 2029 roku.

Już 60 proc. używanych aut w Polsce pochodzi z importu. Dlaczego Polacy wciąż tak chętnie kupują samochody używane z zagranicy?

Ponad połowa używanych samochodów na polskim rynku pochodzi z zagranicy – a liczby te wciąż rosną, zbliżając się do rekordowych poziomów sprzed kilku lat. Prym w imporcie wiodą auta z Niemiec, ale to import z USA notuje najbardziej dynamiczny wzrost. Jednocześnie przeciętny wiek i przebieg sprowadzanych pojazdów są wyraźnie wyższe niż w przypadku transakcji na autach krajowych, co może stanowić wyzwanie dla nabywców.

Przestarzałe przepisy taxi blokują rozwój nowoczesnej mobilności w Europie

Do 2030 roku nawet 190 milionów Europejczyków – niemal 40 proc. populacji – może regularnie korzystać z usług taksówkarskich zamawianych za pośrednictwem aplikacji mobilnych. W ocenie koalicji Shared Mobility Europe, dynamiczny rozwój sektora nowoczesnych przejazdów taksówkarskich jest skutecznie hamowany przez przestarzałe, rozdrobnione i często sprzeczne przepisy krajowe.

Spłata mandatu karnego na raty, a wygaszenie punktów karnych. Resort infrastruktury zajmie się tematem

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił z pismem do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka ws. kierowców, którzy podejmują się spłaty mandatu karnego na raty. Choć działają zgodnie z prawem, są traktowani mniej korzystnie niż ci, którzy opłacili grzywnę jednorazowo.

REKLAMA

KGP: 111 890 interwencji, 440 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 111 890 interwencji. Byli wzywani do 440 wypadków drogowych.

Karta parkingowa w 2025 roku [FAQ]

Kto może otrzymać kartę parkingową w 2025 roku? Co daje taka karta osobie z niepełnosprawnością? Oto kilka odpowiedzi na często zadawane pytania!

Zielone strzałki wracają do gry – czas skończyć z absurdami, które blokują miasta

W ostatnich latach wiele polskich miast zdecydowało się na masowe usuwanie zielonych strzałek warunkowego skrętu. Efekt? Większe korki, mniejsza przepustowość skrzyżowań i rosnąca frustracja kierowców. Tymczasem te niepozorne zielone strzałki mogłyby i powinny poprawiać płynność ruchu, usprawniać komunikację w centrach miast i ograniczać emisję spalin. Pora na zdroworozsądkową korektę.

KGP: 107 596 interwencji, 356 wypadków drogowych, 30 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 107 596 interwencji. Byli wzywani do 356 wypadków drogowych.

REKLAMA

Autogaz mimo wzrostu cen nic nie traci na popularności. Czy Polska pod względem samochodów napędzanych gazem jest wyjątkiem w Europie

Polska jest największym rynkiem autogazu w Europie, z ponad 3,5 milionami pojazdów zasilanych gazem płynnym, wyprzedzając Włochy. Jak wynika z danych rynkowych, autogaz pozostaje jednym z najtańszych i najpowszechniej dostępnych paliw w kraju, oferowanym na 7,4 tys. stacji.

Branża motoryzacyjna w kryzysie, coraz więcej restrukturyzacji

Branża motoryzacyjna w Polsce i Europie przeżywa poważny kryzys – w 2024 roku zlikwidowano 54 tys. miejsc pracy, najwięcej od czasu pandemii. Według raportu MGBI wzrosła też liczba postępowań restrukturyzacyjnych do 141, co pokazuje, że firmy coraz częściej szukają ratunku poza upadłością.

REKLAMA