20-lecie Opla Frontery
REKLAMA
REKLAMA
Opel Frontera pierwszej generacji zadebiutował na rynku w 1991 roku. Dostępny był w dwóch wersjach nadwoziowych: czterodrzwiowej (tzw. Long) oraz dwudrzwiowej (krótsza odmiana Sport).
REKLAMA
Ponieważ w tym okresie General Motors miał 18 procent udziałów w firmie Isuzu, Fronterę przygotowano na bazie Isuzu MU (znanego w USA jako Wizard lub Amigo, która była odpowiednikiem Sporta). Auto jest oparte na ramie, posiada napęd na cztery koła i reduktor, przy czym przednia oś jest dołączana. W roku 1993 oraz 1994 Frontera była nawet najlepiej sprzedającym się samochodem tej klasy w Europie Zachodniej i Środkowej. Wiodącym rynkiem zbytu były Niemcy.
We wrześniu roku 1998 szeroka publiczność po raz pierwszy miała sposobność poznać model Opel Frontera w odmłodzonej wersji B, która poza zmienioną stylistyką oferowała również m.in. zmodernizowane jednostki napędowe.
Zobacz też: Mercedes-Benz Unimog obchodzi 60. urodziny
Produkcja modelu Frontera zakończyła się w grudniu 2003 roku. W sumie zarejestrowano w krajach Europy Zachodniej i Środkowej ponad 320 000 egzemplarzy tego auta.
Dzisiaj Opel Frontera ma opinię taniego w zakupie i eksploatacji auta terenowego, choć nie do końca niezawodnego. W aucie zdarzają się drobne przecieki (zwłaszcza w zespole napędowym), wytężonej jazdy w terenie nie wytrzymują też m.in. automatyczne sprzęgiełka na przednich piastach, przenoszące napęd z półosi na koła. We Fronterze B półoś była już hydraulicznie wsuwana w piastę przy załączaniu napędów.
Zobacz też: CX-5 nowym crossoverem Mazdy
Auto dzisiaj nie kosztuje dużo. Zadbane egzemplarze Frontery A z początku lat 90-tych można kupić już za około 7 tysięcy złotych, trzeba tylko włożyć nieco wysiłku w poszukiwania.
Więcej informacji na temat tego auta znaleźć można na stronach internetowego klubu Opla Frontery: www.opelfrontera.pl
REKLAMA
REKLAMA