REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Clio RS: Paski obowiązkowe

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Karczewski
Renault Clio RS Gordini przód fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini przód fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Okazuje się, że Clio RS nie jest miniaturką sportowej Meganki. To zupełnie inne auto. W limitowanej wersji Gordini zapewnia poczucie wyjątkowości, ale wszystko ma swoją cenę

REKLAMA

Clio RS doczekało się limitowanej serii Gordini. Auto dostępne jest w dwóch kolorach - białym lub niebieskim. Nasze było zdecydowanie bardziej niebieskie. Na karoserii wersji Gordini znalazły się paski w kolorze zależnym od zamówionego lakieru, a dodatkową dawkę szyku zapewniają alufelgi o specjalnym wzorze. Poza jak przystało na auto przygotowane przez Renault Sport, są tu spojlery oraz ciekawe stylistyczne detale.

REKLAMA

Wnętrze spodoba się wszystkim tym, którzy marzą o ascetycznej rajdówce. Takie przynajmniej skojarzenia budzi połączenie sportowych akcentów z minimalistyczną konsolą środkowa, przeniesioną ze zwykłego Clio. Ma to z resztą swój sens, bo przy sportowej jeździe liczy się prostota obsługi i minimalna ilość przycisków. Dlatego dobrze sprawdzają się tu czytelne zegary, znane wprawdzie z innych Clio, ale mające specjalne wykończenie i białą obwódkę obrotomierza. Panel centralny zawiera regulację klimatyzacji, radio oraz przyciski do świateł awaryjnych oraz centralnego zamka. To wszystko. Całość pokryta została fortepianowym lakierem. Kokpit Clio Gordini wykonano z miękkiego, matowego tworzywa i przeszyto białą nicią.

Zobacz też: Opinie kierowców o Renault Clio RS

REKLAMA

Gruba kierownica ma mocne profilowanie i niebieskie wykończenie. Z kolei lewarek zmiany biegów zwieńczono kulką z logo Gordini. Tuż obok niego znalazła się plakietka z numerem limitowanego egzemplarza dająca poczucie wyjątkowości. Fotele nieco zaskakują. Nie są to twarde kubełki rodem z Megane RS. Są mięsiste, obite skórą i zdecydowanie bardziej… komfortowe. Mają na szczęście twarde burty, dzięki czemu trzymanie jest niezłe, ale po niedawnych doświadczeniach ze sportową Meganką pozostawiają pewien niedosyt. W dodatku fotel kierowcy zamocowano zdecydowanie za wysoko. Poza tym ergonomia wnętrza jak w zwykłym Clio, czyli bardzo dobra. Całkiem użyteczna tylna kanapa umożliwia podróżowanie z dziećmi, a i bagażnik jest wystarczająco pojemny, by połknąć ekwipunek na weekendowy wypad.

Do napędu tej wersji użyto tej samej jednostki co w zwykłym RS. Jest to benzynowy, wolnossący silnik 2.0 o mocy 200 KM. Motor nie został dotknięty modą na downsizing i to właśnie pojemność ma być jego atutem. I faktycznie jest, a w dodatku pozwala zagrać na nosie modnej, ekologicznej walce o obcięcie każdego centymetra sześciennego pojemności. Miedzy innymi dzięki niej silnik generuje swoją moc bez pomocy turbo. W efekcie na niskich obrotach Clio RS jedzie dość leniwie, ale gdy strzałka obrotomierza przesunie się wyżej, auto zdecydowanie zyskuje wigoru (maksymalny moment - 215 Nm przy 5400 obr./min). Nie jedzie samym dołem, jak wspomagane turbiną mniejsze jednostki, ale za to pozwala korzystać z szerokiego zakresu górnych obrotów jak stare, dobre benzynowe silniki aut sportowych. Co ważne jednostka kreci się aż do ponad 7500 obr./min., a konieczność zmiany biegu na wyższy, podobnie jak w Megane RS, sygnalizuje brzęczyk. Dzięki temu nie ma potrzeby ciągłego śledzenia wskaźników i można się skupić tylko na drodze. W dodatku jazda tym autem nie jest okupiona przesadnie dużym spalaniem. Podczas dynamicznej jazdy mieści się ono w 10-11 litrach na sto kilometrów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Renault Espace: jaką wersję wybrać? Poradnik kupującego

Clio RS prowadzi się znacznie lepiej niż jego cywilny odpowiednik. Układ kierowniczy zyskał na precyzji i pozwala dobrze wyczuć nawierzchnię oraz to, co się dzieje z kołami. Zawieszenie jest sztywne, ale nie tak bardzo, jak na przykład w słabszym Suzuki Swift Sport. Tłumienie nierówności odbywa się znacznie lepiej niż można się spodziewać po sportowym samochodzie. Można zatem jeździć tym autem po polskich dziurach bez obaw o utratę zębów. Trzeba tylko uważać na felgi.

Aby stać się właścicielem Clio RS w limitowej serii Gordinii należy przygotować się na niemały wydatek. Auto kosztuje 93 000 zł (w promocji na rocznik 2010 – 86 000zł), i jest tym samym 6 000 zł droższe od zwykłego RS. Za te cenę staniemy się posiadaczem małego, miejskiego ściganta, który mimo bardzo dobry osiągów nie traci na funkcjonalności hatchabacka klasy B. I co chyba jeszcze ważniejsze, auta limitowanego, o wyróżniającym się wyglądzie. Z drugiej strony 250 konne Megane RS kosztuje 100 600zł, a jeśli uda nam się trafić na dobrą ofertę konkretnego dilera - nawet mniej. Różnica w cenie między tymi modelami może zatem stopnieć niczym śnieg podczas wiosennej odwilży.

Renault Clio RS Gordini bok fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini przód fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini tył fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini kokpit fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini siedzenia przód fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini kanapa tył fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini zegary fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini kokpit fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini wnętrze tył fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini bagażnik fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini bagażnik fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini silnik fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini deska rozdzielcza fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini plakietka fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini bok fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini przód fot. Maciej Medyj
Renault Clio RS Gordini tył i bok fot. Maciej Medyj
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Turysto, płać i nie narzekaj! Urzędnik parkuje za darmo, Ty sponsorujesz – nawet w weekendy!

Czy właśnie staliśmy się świadkami kolejnego skoku na kieszeń zmotoryzowanych Polaków? Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował zmiany w Ustawie o drogach publicznych, otwierając samorządom drogę do tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania nawet w małych miejscowościach.

Weekendowy zlot fanów motoryzacji zakończył się interwencjami policji – funkcjonariusze odnotowali ponad 100 wykroczeń

Policjanci mieli ręce pełne roboty. Skontrolowanie fanów na zlocie motoryzacyjnym w Olsztynie w wielu przypadkach skończyło się zatrzymaniem praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i wlepieniem mandatów. Ponadto uczestnicy chcieli zorganizować nielegalny wyścig.

KGP: 110 856 interwencji, 350 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 856 interwencji. Byli wzywani do 350 wypadków drogowych.

Ubezpieczenie OC dla młodego kierowcy 4 razy droższe niż dla seniora. Jest na to pewien sprawdzony sposób

Młodzi kierowcy muszą więcej płacić za OC. W I kwartale 2025 roku średnia cena OC dla 19-latka wyniosła aż 2 619 zł, podczas gdy 61-latek zapłacił za to samo ubezpieczenie zaledwie 578 zł. To prawie czterokrotna różnica! Jak pokazuje najnowsze badanie Rankomat.pl, ponad połowa Polaków (55%) uważa, że młodzi kierowcy płacą za dużo. Tylko 23% badanych uznaje taką politykę firm ubezpieczeniowych za uzasadnioną. Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na tańsze OC dla młodych kierowców jest rejestracja pojazdu wraz z osobą posiadającą wypracowane zniżki, np. z rodzicem.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu? [Porady eksperta]

Zakup samochodu to poważna decyzja finansowa, wymagająca dokładnej analizy dostępnych opcji. Polacy chętnie wybierają auta z drugiej ręki – w bazie CARFAX, liczącej 23 mln używanych samochodów w Polsce, pojazdy pozostające własnością pierwszego właściciela stanowią 16 proc. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu?

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ceny benzyny 95 spadną poniżej 6 zł za litr [Prognozy]

Gwałtowna obniżka cen ropy najprawdopodobniej przełoży się w przyszłym tygodniu na spadek cen benzyny 95 poniżej 6 zł za litr i diesla z ceną w okolicach 6 zł.

W Łodzi zrobią porządek z hulajnogami

Łódź chce zapanować nad hulajnogami. Źle zaparkowane, leżące na chodniku jednoślady utrudniają przejście pieszym, więc włodarze chcą uporządkować ich zwrot. Do końca maja w Śródmieściu powstanie 313 miejsc do parkowania hulajnóg - ich działania dopilnują operatorzy.

REKLAMA

Amerykańskie cła odbiją się na polskim przemyśle motoryzacyjnym

Jak to możliwe skoro w Polsce nie produkuje się samochodów, które trafiają na amerykański rynek? Ale wartość wytwarzanych w Polsce komponentów montowanych w tych pojazdach szacowana jest nawet na 350 mln euro rocznie. O tym, co nas czeka w branży w rozmowie z PAP mówi prezes PZPM, Jakub Faryś.

Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

REKLAMA