Lifting Peugeota 5008 - pierwsza jazda nowym lwem!
REKLAMA
REKLAMA
Nowy Peugeot 5008 to bez wątpienia auto rodzinne. Jest przestronny, multimedialny i wygodny. Z drugiej strony Francuzi pomyśleli o... przyjemności z jazdy. W efekcie głowa rodziny może się cieszyć całkiem precyzyjnie pracującym układem kierowniczym, który zaraz po ruszeniu z parkingu wyraźnie utwardza się. Dodatkowo crossover choć z całą pewnością nie jest sportowy, nie boi się zakrętów i ma sprężyście skonfigurowane zawieszenie. Na tym koniec? Jeszcze nie! Dobre wrażenie zrobiły na mnie też m.in. fotele 5008. Były dopasowane do ciała i miały szeroką regulację.
REKLAMA
Zobacz również: Test: Citroen C5 Aircross 1.5 BlueHDi 130 EAT8 - przemyślany i… komfortowy!
Nowy 5008: otacza kierowcę i… śmiesznie pogwizduje!
Pozytywne odczucia w Peugeocie 5008 potęguje dodatkowo fakt, że kierowca czuje się szczelnie otoczony przez auto. Za plecami ma wygodny fotel, po lewej stronie masywny boczek drzwi, przed oczami naprawdę niewielką kierownicę, podczas gdy po prawej widzi konsolę zwrócona w jego stronę. W kabinie strasznie podobały mi się przyciski umieszczone pod ekranem. Aluminiowe przełączniki wyglądają jakby zostały zapożyczone z rynku lotniczego lub militarnego. Poza tym auto śmiesznym gwizdem ostrzega o zbliżaniu się do fotoradaru i posiada praktyczny schowek z ładowarką indukcyjną w dolnej części konsoli centralnej.
Konsola jest wykonana z miękkiego plastiku, aluminiowych wstawek i... szarej bawełny. Materiał nie przypomina jednak tego użytego do wykonania chińskich koszulek, a jest raczej gustowny i pasuje do agresywnych linii. Zastrzeżenia? Tych było tak naprawdę kilka. Przede wszystkim nadal nie przekonuje mnie zdecydowanie za mała, a do tego dwuramienna kierownica. Po przesiadce z auta Grupy Volkswagena nie mogłem przyzwyczaić się do wymiaru koła. Przeciętne wrażenie robią też manetki skrzyni biegów przy kierownicy. Wykonane są z tanio wyglądającego, czarnego plastiku.
Zobacz również: Test: Opel Grandland X Hybrid4 300 KM - SUV dosłownie mocno ekologiczny!
Multimedialny Peugeot: wspiera, nie denerwuje
Tak, konsola nowego 5008 robi nieco kosmiczne wrażenie i w pierwszym momencie może nieco przerażać elektronizacją. Szybko okazuje się jednak, że jej obsługa jest ergonomiczna. Plusy? Nowy system multimedialny działa sprawniej i szybciej od poprzedniego, a do tego ma ekran o wielkości 10 cali (zegary mają już 12,3 cala!). Poza tym choć 5008 ma pełen pakiet nowoczesnych systemów, te dyskretnie i bez ciągłych komunikatów wspierają kierowcę w czasie jazdy. Minusy? Francuzi mogliby zainwestować w nieco lepiej grające audio. A do tego powinni usprawnić działanie np. systemu rozpoznawania znaków drogowych. Kamera nie zawsze prawidłowo odczytywała ograniczenia prędkości.
Muszę się do czegoś przyznać. Na początku myślałem, że 5008 jest tak naprawdę wyłącznie rozciągniętą wersją modelu 3008 - ma np. absurdalnie długie drzwi z tyłu. Tak jednak nie jest. Podczas jazdy 5008 dość mocno pokazuje, że w przeciwieństwie do mniejszego brata nie jest rasowym crossoverem, a raczej stadium pośrednim między crossoverem a minivanem. Bo choć zawieszony jest rzeczywiście wysoko, kabina jest przepastnie przestronna oraz ma serię praktycznych dodatków. Przykład? Tylną kanapę można przesuwać, stolik w drugim rzędzie foteli jest zamykany na magnes, a trzeci rząd foteli chować pod podłogą bagażnika - dzięki temu pojemność kufra sięga 780 litrów.
Zobacz również: Test: Seat Ateca FR Black - rodzinny SUV i... sportowe akcenty
Peugeot 5008 FL - design z większym pazurem
Ważnym elementem liftingu Peugeota 5008 był design nadwozia. Stylistycznie auto otrzymało m.in. nowy przód. Grill stracił obramowanie, zyskał za to po bokach mocniej zaznaczone ślady po pazurach lwa. Nowy 5008 ma też swoje imię umieszczone nie na tylnej klapie, a samym końcu maski. Poza tym na błotnikach pojawiają się wykończone błyszczącą czernią, rasowe wloty powietrza, a przednie reflektory nie mają już przymkniętych powiek. Teraz Peugeot szeroko otwartymi oczami obserwuje otoczenie drogi. I co więcej, już w standardzie oferuje światła wyposażone w diody LED.
Napęd? Podczas jazd prezentacyjnych miałem do czynienia ze 130-konnym dieslem i 8-biegową skrzynią automatyczną (która pracuje nieco powolnie). Motor okazywał się zaskakująco cichy. Nie hałasował nadmiernie nawet podczas jazdy poza miastem. Czy był mocny? Nie specjalnie. Przyspieszenie do pierwszej setki zajmuje mu blisko 12 sekund. 5008 nie jest zatem wielbicielem wyścigów spod świateł. Na szczęście diesel jest wystarczający do sprawnego wyprzedzenia w trasie, a dodatkowo ma jeszcze jedną zaletę. Jest oszczędny. Spalanie w cyklu mieszanym podczas weekendowego testu wyniosło 6,4 litra - a to więcej niż dobry wynik.
Zobacz również: Test: Volkswagen T-Roc 1.5 TSI 150 KM DSG - racjonalny, ale… nie do końca!
Nowy Peugeot 5008 - dane techniczne:
- Silniki benzynowe:
- Diesle:
Lifting Peugeota 5008 - podsumowanie:
Nowy Peugeot 5008 wygląda na wściekłego. Ma skupiony wzrok i mało zadowolony wyraz twarzy. Niech jednak pozory nie zmylą kupujących. Ten samochód tylko zgrywa twardziela, bo dla swojego właściciela i jego pasażerów ma… gołębie serce! Naprawdę dobrze się prowadzi, jest wygodny, a do tego rodzinnie praktyczny. W skrócie lifting nie był sposobem na tuszowanie kryzysu wieku średniego, a sprawił że Peugeot ma jeszcze więcej charakteru i po prostu mocniej da się go lubić!
Nowy Peugeot 5008 - cennik:
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA