Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM
REKLAMA
REKLAMA
Porównując poszczególne detale w stylizacji nadwozi schodzącej oraz obecnej generacji Qashqaja można dojść do wniosku, że najnowsza wersja modelu wygląda zupełnie inaczej niż poprzednia. Jednak spoglądając na całość, podobna linia nadwozia i profile karoserii Nissana sprawiają, że łatwo można dostrzec geny poprzednika.
REKLAMA
Do pozytywnego odbioru przyczyniają się m.in. ciekawiej zaprojektowane reflektory z listwami LED, lampy tylne, czy lepsze proporcje nadwozia (samochód jest o 5 cm dłuższy, 2,6 cm szerszy ale 2,5 cm niższy od poprzednika). Nie bez znaczenia są nowe dostępne barwy nadwozia i wzory felg ze stopów lekkich.
Zobacz też: Test Opel Insignia Country Tourer 2.0 CDTI 163 KM 4x4
Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM - wnętrze
O ile stylizacja nadwozia Qashqaia ewoluowała o krok naprzód, o tyle we wnętrzu przeprowadzono rewolucję.
Stylizacja kokpitu, dokładność montażu i jakość materiałów wykończeniowych są nie tylko na poziomie dotąd niedostępnym dla klientów Nissana ale przewyższającym wielu konkurentów.
Tablica przyrządów wygląda ładnie i jest rozplanowana intuicyjnie, cieszy też pozycja za kierownicą.
Fotele kierowcy i pasażera siedzącego z przodu są obszerne i zapewniają optymalny komfort, mają wystarczająco duży zakres regulacji. Wygodnie siedzi się również na tylnej kanapie. A co istotne, miejsca jest tam więcej niż w Qashqaiu poprzedniej generacji.
Nieznacznie urósł też bagażnik – ma objętość 439 l.
Zobacz też: Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS ALLGRIP Man.
Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM - napęd/układ jezdny
Do redakcyjnego testu trafił Qashqai napędzany przez podstawową jednostkę napędową dostępną w ofercie. Benzynowy, turbodoładowany silnik o pojemności 1,2 l, który rozwija moc maksymalną 115 KM.
Trzeba przyznać, że powątpiewaliśmy w jego możliwości, zważywszy na fakt, że waga crossovera Nissana waha się w przedziale od 1318 do 1483 kg w zależności od wersji wyposażeniowej i silnikowej. Nie przekonywały nas nawet dane producenta, wg których auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,3 s. Spodziewaliśmy się, że Qashqai będzie reagował na wciśnięcie gazu, jak leniwy osiołek, którego jeździec stara się ubłagać, by nieco przyspieszył kroku.
Ale nic z tych rzeczy.
REKLAMA
Okazało się, że 115-konny silnik nie tylko przeciętnie żwawo napędza Qashqaia (jest ospały poniżej 1700 obr./min.), ale wykazuje się niezłą elastycznością na wyższych biegach. Jest sprawny zwłaszcza, gdy zajdzie potrzeba wyprzedzenia. Ponadto cieszą wysoka kultura pracy i świetne wyciszenie wnętrza.
Dźwignia sześciobiegowej przekładni, ma krótki skok i precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia. Kierowca Nissana może według gustu ustawić tryb pracy układu kierowniczego. Regulacja jest dwustopniowa uwzględniająca większy (sportowy) lub mniejszy opór na kole kierownicy. Trzeba przyznać, ze bez względu na to który tryb wybierzemy, jakość prowadzenia japońskiego crossovera jest na wysokim poziomie.
Pozytywną notę zbiera również zawieszenie. Zestrojone dość twardo w połączeniu z dość sztywnym nadwoziem, dodaje kierowcy pewności podczas jazdy po zakrętach. A jednocześnie sprawnie i cicho tłumi nierówności nawierzchni.
Nissan nieźle wypada pod względem zużycia paliwa. W ruchu miejskim „spala” 7,8-8 l benzyny na 100 km. Podczas jazdy w trasie z prędkością około 130 km/h zużywa ok. 6,5 l/100 km.
Wyższy prześwit Nissana sprawia, że kierowca nie musi rezygnować z miejsc postojowych, do których dostępu strzegą wysokie krawężniki. Należy jednak pamiętać, że Qashqai nie jest wyposażony w napęd na obie osie, więc lepiej zrezygnować z pokusy wypraw z dala od utwardzonych szlaków.
Zobacz też: Test Hyundai ix35 CRDi 136 KM aut. AWD
Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM - podsumowanie
Najnowsza generacja Nissana Qashqaia ma wszelkie atuty, by wciąż królować w statystykach sprzedaży w swojej klasie. Nowy crossover jest ładniejszy, ma przestronniejsze, ciekawiej zaprojektowane i lepiej wykończone wnętrze niż poprzednik. Jest wyposażony w szereg systemów ułatwiających życie kierowcy. Fakt – nie ma napędu na obie osie. To wada. Ale zwrócą na nią uwagę jedynie osoby, dla których ma to szczególne znaczenie. Ze wszystkich badań i statystyk sprzedaży wynika jasno, że osoby kupujące crossovery jeżdżą nimi praktycznie tylko po mieście i napęd na obie osie mają w poważaniu.
Dlatego dokładając do tego przyjemne prowadzenie po asfalcie, niezłe wyposażenie i rozsądnie skalkulowaną cenę, Nissan Qashqai pewnie znów podbije serca klientów.
Zobacz też: Test KIA Sportage 1.6 GDI
Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM - dane techniczne
Nissan Qashqai 1.2 DIG-T | |
Typ silnika | benzynowy, turbo |
Pojemność | 1197 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 115 KM/4500 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 190 Nm/2000 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man. 6-bieg. |
Pojemność bagażnika | 439 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 437,9/180/159 cm |
Rozstaw osi | 264,6 cm |
V-max | 183 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,3 s |
Zużycie paliwa* | 6,9/4,9/5,6 l/100 km |
Cena od | 75 500 zł (73 000 zł w promocji) |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.