REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński

REKLAMA

REKLAMA

Ma 117 koni mechanicznych, dwusprzęgłową skrzynię, świetne wyposażenia i naprawdę efektowną stylizację. Nowy Juke to ostatni krzyk motoryzacyjnej mody ze stajni Nissana. Czy ten trend jest jednak en vogue?

Na początek jestem winien drobne wyznanie. Otóż nie przepadałem za wyglądem pierwszej generacji Nissana Juke. Nadwozie wydawało mi się przesadzone. Prezentowało się zupełnie tak, jakby projektanci nie do końca wiedzieli, w którym momencie przestać dokładać do designu kolejne akcenty stylistyczne. Druga generacja jest całkowicie inna. Jest na wskroś nowoczesna, wysmakowana i nie brakuje jej elegancji. Tak, ma nieco azjatyckie spojrzenie. Z drugiej strony będzie budzić spojrzenia zarówno na nowoczesnym blokowisku w stolicy, jak i na parkingu przed biurowcem w centrum Warszawy. A to spora zaleta!

REKLAMA

Nowy Nissan Juke - ma coś po Micrze…

Co konkretnie mi się podoba w tym aucie? Bardzo lubię jego przymrużone oczy. Za ich sprawą wygląda nowocześnie. I światła z przodu są jedną z mocniejszych zalet, bo świetnie prezentują się nawet duże piegi reflektorów umieszczone na masywnych zderzakach. Jeżeli uważniej się przyjrzeć, da się zauważyć że Juke II odziedziczył zgrabny „tyłeczek” po Micrze. To jednak nic złego. Szczególnie że ten wygląda dynamicznie, a do tego płynnie przechodzi w mocno zaakcentowaną przetłoczeniami linię boczną. Ostry zarys jest poprowadzony od tylnego światła aż po przednie nadkole. Po drodze załamuje się i przechodzi wprost przez przednią klamkę.

Zobacz również: Top 10: Best of test 2019 - które auta skradły nasze serce?

Z punktu widzenia kierowcy nadwozie auta nie musi być tak ważne. W końcu i tak przebywa on przede wszystkim w kabinie pasażerskiej. A tam… testowy Nissan Juke przygotował całe połacie miłej w dotyku alkantary. Ta pojawia się na boczkach drzwi, fotelach, tunelu centralnym i co najważniejsze, konsoli centralnej. Za sprawą materiału przypominającego zamsz deska rozdzielcza japońskiego crossovera wygląda jak wyciągnięta wprost ze sportowego coupe. Tym bardziej, że ma oryginalną formę, fajne, okrągłe wloty powietrza i ilość przycisków ograniczoną do ascetycznego minimum.

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!

Kuba Brzeziński

Juke N-Design, czyli alkantara i ambienty!

REKLAMA

Na alkantarze nie kończą się jednak sportowe akcenty w Nissanie Juke N-Design. Koło kierownicy jest spłaszczone u dołu, ma kompaktowe rozmiary i za sprawą wybrzuszeń świetnie leży w dłoniach. W szlifie na drzwiach pojawia się czerwone podświetlenie ambientowe. Uwaga należy się nawet gałce automatycznej przekładni. Ta jest krótka i wygląda trochę jak zgrabny nosek modelki. Całość robi na tyle dobre wrażenie, że nie przeszkadza mi ani twardy plastik w górnej części drzwi, ani syntetyczna skóra na kole kierownicy, ani nawet błyszczący i podatny na zadrapania materiał okalający gałkę automatycznej skrzyni.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fajne jest to, że przyciski na kierownicy w nowym Juke działają nawet po wyłączeniu zapłonu - w Grupie Volkswagena dla porównania w takim przypadku zamierają i nie pozwalają np. przyciszyć radia. Świetnie wygląda też kolorowy ekran pomiędzy zegarami wyposażony w kompas, a system audio być może nie oferuje jakości autofilskiej, ale zdecydowanie uprzyjemnia podróż! A jeszcze nie wspomniałem o… przestrzeni. We wnętrzu nowego Nissana Juke zmieszczą się cztery dorosłe osoby. Na tylnej kanapie miejsca jest wystarczająco dużo - bardziej przeszkadza wysoko zarysowana linia okien. Bagażnik w ustawieniu podstawowym mieści 422 litry - czyli co najmniej dwie duże walizki oraz ma podwójne dno.

Zobacz również: Nowy Nissan Leaf już za... 82 600 złotych

Nissan Juke: lampka w starym stylu?

Oczywiście nowy Juke nie jest ideałem. Są też pewne rzeczy we wnętrzu Nissana, które budziły we mnie mieszane uczucia. Japończycy powinni popracować w sposób szczególny nad trzema akcentami. Po pierwsze niezbyt dobrze prezentuje się mleczna lampka umieszczona nad głową pasażera i kierowcy. Przywodzi na myśl niezbyt dobre autokary produkowane przez węgierskiego Ikarusa. Po drugie podczas jazdy po nierównościach niektóre plastiki na konsoli potrafią delikatnie potrzaskiwać. Po trzecie podczas jazdy w deszczu woda z szyby przedniej napływa na szyby boczne.

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!

Kuba Brzeziński

Japończycy podczas tworzenia palety silnikowej nowego Nissana Juke poszli drogą… ekologii. Właśnie dlatego model może zostać wyposażony tylko w jedną jednostkę napędową. Mowa o 3-cylindrowym, doładowanym benzyniaku o pojemności 1 litra. Opis motoru być może nie brzmi emocjonująco, silnik dysponuje jednak mocą na poziomie 117 koni mechanicznych. I zawdzięcza ją w dużej mierze wtryskowi bezpośredniemu. Zalety? Testowy Nissan Juke został wyposażony w 7-biegową skrzynię dwusprzęgłową. Za jej sprawą benzyniak jest utrzymywany na niskich obrotach, przez co kierowca praktycznie nie słyszy charakterystycznego gangu trzech cylindrów w czasie jazdy.

Nissan Juke 1.0 DIG-T DCT - pali średnio 7 litrów. To dobrze!

Nissan Juke 1.0 DIG-T dobrze radzi sobie z przyspieszaniem w mieście. Auto jest zaskakująco dynamiczne podczas startu spod świateł, okazuje się całkiem elastyczne i oszczędne. Podczas testu w cyklu mieszanym spalało mniej więcej 7,8 litra benzyny. A to bez wątpienia wynik dobry w crossoverze ważącym 1300 kilogramów. Wady? Skrzynia potrafi pozarywać w czasie ruszania i zmiany biegów. Efekt można minimalizować dostosowując się nieco do sposobu pracy układu. Poza tym to auto zdecydowanie nie na autostrady. Powyżej 120 km/h traci wigor i przyspiesza mocno niechętnie.

Zobacz również: Top 10: Nowoczesne silniki muszą być awaryjne? No właśnie nie!

Pierwsze wrażenie kierowcy jest takie - samochód okazuje się mocno zwarty. Na tyle zwarty, że prowadzący czuje się jakby siedział za kierownicą miniaturowego coupe. I wrażenie to nie mija przez kilka pierwszych kilometrów, szczególnie że zawieszenie okazuje się naprawdę twarde. Podczas jazdy czuć przejazd przez każdą studzienkę. Układ kierowniczy? W mieście jest zdecydowanie sztywny. Nie przeszkadza podczas parkowania czy manewrowania w ciasnej uliczce, ale daje dość dużą precyzję wykonywania manewrów z prędkością do 60 - 70 km/h. Precyzji zaczyna mu brakować dopiero w czasie szybszej jazdy poza miastem.

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!

Kuba Brzeziński

Nissan Juke - hamuje automatycznie i… denerwująco

REKLAMA

Prowadzenie nowego Nissana Juke jest dość mocno dopracowane. To może nie typ sportowca, ale z całą pewnością typ samochodu kierowcy. Denerwować może natomiast inna rzecz. Podczas tygodniowego testu kilka razy zdarzyło się tak, że samochód wyświetlał czerwony komunikat na elektronicznych zegarach oraz szarpał hamulcami w sytuacji, w której kierowca przede mną zmieniał pas na sąsiedni, a ja korzystając z wolnej drogi zaczynałem przyspieszać. Fajnie, gdyby układ który w wielu przypadkach może być potrzebny, potrafił nieco lepiej oceniać sytuację na drodze w realnych warunkach.

Jak już wspominałem, nie lubiłem pierwszej generacji Nissana Juke. Była dla mnie pretensjonalna i przesadzona. Druga odsłona z kolei mocno przypadła mi do gustu. Szczególnie że pomijając drobne wady związane np. ze sposobem pracy skrzyni biegów, auto przekonywało prowadzeniem, sposobem wykonania kabiny pasażerskiej, ładnym nadwoziem i rozsądnie wykalkulowaną ceną. W nowym Juke czułbym się naprawdę dobrze. I powiem więcej, nie uważam żeby 100 tysięcy złotych było wartością wygórowaną. Szczególnie przy tak wysokim poziomie wyposażenia.

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - dane techniczne:

  • Silnik: R3, doładowany, benzynowy
  • Pojemność silnika: 999 cm3
  • Maksymalna moc: 117 KM (przy 5250 obr./min.)
  • Maksymalny moment obrotowy: 200 Nm (przy 1750 - 3750 obr./min.)
  • Prędkość maksymalna: 180 km/h
  • Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 11,1 s.
  • Skrzynia biegów: automatyczna, dwusprzęgłowa, 7 biegów
  • Zbiornik paliwa: 46 litrów
  • Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 7,8 litra
  • Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 6,5
  • Długość: 4210 mm
  • Szerokość: 1800 mm
  • Wysokość: 1595 mm
  • Rozstaw osi: 2636 mm
  • Pojemność bagażnika: 422/1305 litrów
  • Cena: od 66 900 złotych

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - cena i wyposażenie:

  • Cena: 103 090 zł
  • 19-calowe felgi aluminiowe
  • dwukolorowe nadwozie
  • tempomat
  • inteligentny system hamowania z układem rozpoznającym pieszych i rowerzystów
  • automatyczne światła drogowe
  • światła przeciwmgłowe LED
  • system rozpoznawania znaków drogowych
  • czujniki parkowania z przodu i z tyłu
  • system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym
  • klimatyzacja automatyczna
  • zestaw nagłośnienia BOSE z 8 głośnikami
  • wykończenie wnętrza alkantarą
  • system ostrzegający o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu
  • ostrzeganie o pojeździe w martwym polu
  • kamera 360 stopni
  • podgrzewane lusterka boczne
  • czujnik deszczu
  • system bezkluczykowego dostępu do wnętrza i uruchamiania auta

Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Test: Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T DCT - awangardowy, ale nie brzydki!
Kuba Brzeziński
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tachografy: dofinansowanie 2025

Będzie dofinansowanie do wymiany tachografów dla przewoźników ze środków KPO. Nowe tachografy G2V2 mają być używane obowiązkowo już od 19 sierpnia 2025 r. Tymczasem jest dopiero projekt rozporządzenia o udzieleniu pomocy de minimis na częściowe lub całkowite refinansowanie wymiany tachografów.

Kierowca autobusu był pijany i pod wpływem narkotyków, dodatkowo jechał z pękniętą szybą czołową. Odpowie przed sądem

Pijany i pod wpływem środków odurzających kierowca prowadził jeden z miejskich autobusów w Radomiu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.

KGP: 114 643 interwencji, 456 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 643 interwencji. Byli wzywani do 456 wypadków drogowych.

Wymiana kart kierowców i problemy z tachografami G2V2. Będą nowe przepisy

Kierowcy nie mogą wymienić kart do starszych tachografów na nowe, odpowiednie dla tachografów G2V2. Jedyną możliwością wymiany kart jest sytuacja utraty lub zniszczenia kart. Trwają prace nad nowymi przepisami.

REKLAMA

5 powodów, przez które możesz stracić prawo jazdy w 2025 roku – nie tylko punkty i alkohol

Stracić prawo jazdy możesz szybciej, niż myślisz. W 2025 roku wystarczy jeden nieprzemyślany manewr, by pożegnać się z uprawnieniami. Nawet jeśli masz za sobą lata bezkolizyjnej jazdy. Coraz surowsze przepisy sprawiają, że kierowcy tracą dokumenty nie tylko za alkohol czy nadmiar punktów, ale także za błędy, które wcześniej uchodziły płazem. Poznaj 5 sytuacji, które najczęściej kończą się odebraniem prawa jazdy – i dowiedz się, czego unikać.

Do kiedy są przedłużone kontrole na granicach z Niemcami i Litwą?

Przedłużono kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Przedsiębiorcy spodziewali się takiego posunięcia. Do kiedy granice będą kontrolowane? Jakie są relacje Polski z sąsiadami?

KGP: 114 678 interwencji, 483 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 678 interwencji. Byli wzywani do 483 wypadków drogowych.

Masz wadę wzroku? W 2025 możesz stracić prawo jazdy. Sprawdź, co oznacza symbol 04-O

W 2025 roku coraz więcej kierowców traci prawo jazdy z powodu problemów ze wzrokiem – nawet jeśli wcześniej nie było przeciwwskazań. Powód? Nowe zasady badań i większa ostrożność lekarzy orzeczników. Wystarczy, że nie spełnisz jednego z wymagań: ostrości widzenia, odpowiedniego pola widzenia lub zdolności do prowadzenia auta po zmroku. Szczególnie narażone są osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności ze symbolem 04-O, a także pacjenci z zaćmą, jaskrą i zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD). Sprawdź, kiedy lekarz może cofnąć Twoje uprawnienia i jak się przed tym zabezp

REKLAMA

Tankujesz E10? Sprawdź, czy Twoje auto sobie z nią poradzi – mechanicy ostrzegają

Zatankował i… żałował. Mechanicy ostrzegają: E10 niszczy starsze auta. W 2025 roku wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie sprawy, że ich silnik może ulec poważnej awarii. Sprawdź, czy Twoje auto jest na liście zagrożonych – naprawa może kosztować nawet 8 tys. zł.

Zanim ruszysz w trasę. Praktyczne rady na wakacyjne podróże samochodem

Odpowiednie przygotowanie do podróży ma kluczowe znaczenie dla bezpiecznego przebiegu wakacyjnej trasy. Regularna kontrola stanu technicznego samochodu, przemyślane pakowanie, zaplanowanie trasy oraz zadbanie o wygodę kierowcy mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo – zarówno nasze, jak i innych osób na drodze.

REKLAMA