Jak jeździć po mieście zimą?
REKLAMA
REKLAMA
Parkując samochód trzeba to zrobić tak, aby nie utrudnić pracy pługów śnieżnych. Najlepiej nie parkować na wąskich ulicach, a jeżeli to konieczne – ustawić samochód tak, aby zajmował jak najmniej miejsca na jezdni. Trzeba pamiętać, że pług zgarniający śnieg i błoto z drogi może utworzyć wokół niego solidny, zlodowaciały wał, uniemożliwiający wyjechanie, a nawet – otwarcie drzwi od strony jezdni. Podczas opadów śniegu należy, więc wcześniej zapewnić sobie dostęp do wszystkich drzwi i do bagażnika, w którym powinna znaleźć się składana łopatka lub nawet - niewielka szufla do śniegu.
REKLAMA
Zobacz również: Czy zmieniać olej na zimę?
Włączanie się do ruchu
Wyjeżdżając z miejsca parkingowego należy bardzo uważnie obserwować drogę i innych uczestników ruchu. Przez niedokładnie oczyszczone z lodu i śniegu, a często także zaparowane szyby trudno zauważyć nadjeżdżające pojazdy, zwłaszcza gdy ich światła znajdują się poniżej poziomu śniegu i co gorsza, ich karoseria ma jasnoszary, srebrzysty kolor. Lepiej kilkakrotnie się upewnić, ze droga jest wolna niż wyjechać wprost pod nadjeżdżający samochód.
Jazda
Na zasypanej śniegiem lub pokrytej błotem pośniegowym jezdni nie są widoczne żadne znaki poziome. Należy, więc zwracać uwagę na ślady, pozostawione przez poprzedzające pojazdy i przyjąć, iż to one wyznaczają tory jazdy dla następnych. Zwracać baczniejszą uwagę na znaki pionowe. Wiele z nich pokazuje często układ geometryczny pasów ruchu, informuje o wydzielonych pasach dla autobusów itd.
Zobacz również: Czy samochodowa elektronika jest odporna na mróz?
REKLAMA
Przez wszelkie nierówności, a zwłaszcza przez przejazdy kolejowe i tramwajowe przejeżdżać wolno i ostrożnie. Amortyzatory nie są w stanie wychwycić każdej nierówności na drodze i gdy koła pojazdu nawet na setną część sekundy stracą kontakt z jezdnią, może dojść do nieprzyjemnego lub nawet groźnego i całkiem niespodziewanego poślizgu.
Hamować należy bardzo delikatnie, pamiętając że nie wszystkie pojazdy mają ABS i podobnie działające usprawnienia, więc ich kierowcy mogą mieć problem z zatrzymaniem się, przed uderzeniem w tył gwałtownie hamującego pojazdu. Utrzymywać duży dystans zarówno od innych pojazdów, jadących tym samym pasem, jak i znajdujących się na pasach sąsiednich. Gdy wpadną w poślizg, będzie zapas miejsca na uniknięcie kolizji.
REKLAMA
REKLAMA