Jak zawracać na wąskich ulicach?
REKLAMA
REKLAMA
Nie wolno go więc wykonywać między innymi od miejsca, gdzie ustawiono znak „Zakaz zawracania” do najbliższego skrzyżowania, łącznie z tym skrzyżowaniem, na drogach i jezdniach jednokierunkowych, a także wszędzie tam, gdzie mogłoby to spowodować istotne utrudnienia w ruchu innych pojazdów.
REKLAMA
Najtrudniej jest wykonać zawracanie na jezdni tak wąskiej, że nie uda się go zakończyć za pierwszym razem. Przyda się tu znajomość walorów swojego samochodu. Aby manewr trwał jak najkrócej, trzeba znaleźć takie miejsce, gdzie będzie można cofnąć i wjechać tyłem, np. jakiś wjazd do bramy. Przed cofaniem trzeba upewnić się, że można wjechać tam bezpiecznie, nie ma żadnych przeszkód w rodzaju niewysokich barierek przeciwko intruzom, różnych przedmiotów itp. Nie wjeżdżać na taki podjazd przodem, ponieważ wówczas trzeba będzie wyjechać na jezdnię tyłem, ze znacznie ograniczoną widocznością na boki.
Zobacz również: Samochodowa jesień
REKLAMA
Cofać należy bardzo ostrożnie, zwłaszcza gdy wiąże się to z zatarasowaniem na chwilę drogi pieszym. Trzeba więc mieć „oczy z tyłu głowy”. Nieocenione usługi oddaje w takiej sytuacji akustyczny sygnalizator cofania, w który warto wyposażyć swoje auto.
Po cofnięciu i zjechaniu, choćby tylko częściowym, z jezdni, zatrzymać pojazd i rozejrzeć się uważnie, aby mieć pewność że nie zbliża się z obu stron żaden pojazd. Trzeba zwrócić także uwagę na pieszych, którzy mogą ominąć tarasujący im drogę pojazd, przechodząc przed nim. Po stwierdzeniu, że dalsza jazda nikomu nie uczyni żadnej krzywdy, uruchomić lewy kierunkowskaz i ostrożnie ruszając jednocześnie szybko obrócić kierownicę do oporu w lewo. Kręcenie nią w czasie, gdy samochód nie znajduje się w ruchu, jest z wielu powodów niewskazane. Jeżeli zajdzie potrzeba, skorygować tor jazdy odpowiednimi ruchami kierownicy. Po zakończeniu manewru pamiętać o wyłączeniu migacza – nie zawsze zadziała automat służący do wyłączania go.
Zobacz również: Zwierzak w samochodzie
Jeżeli jezdnia jest wąska, nie ma w pobliżu żadnego podjazdu do bramy, ani innego szerszego miejsca, można rozpocząć zawracanie od wjechania, choćby tylko jednym kołem na pobocze lub chodnik, pod warunkiem że w żaden sposób nie zagrozi to przechodniom. Trzeba pamiętać, że najlepiej wjeżdżać na wysokie krawężniki, gdy koła są do nich ustawione prostopadle lub prawie prostopadle, najgorzej gdy kąt między kołem a krawężnikiem jest niewielki – w takim przypadku można uszkodzić zarówno felgę, jak i oponę. Pamiętać o sygnalizowaniu swoich zamiarów kierunkowskazami!
REKLAMA
REKLAMA