Jak nauczyć się cofania z przyczepą po łuku?
REKLAMA
REKLAMA
Zespół samochód-przyczepa można porównać do dziecięcej zabawki – modelu wozu konnego. Tylna oś zabawki jest nieruchoma, zaś przednia obraca się wokół jednego punktu podparcia, który znajduje się ściśle w osi podłużnej zabawki. Jeżeli oś przednich kół zabawki będzie ustawiona prostopadle do jej osi podłużnej wówczas zarówno przy pociągnięciu za dyszel jak i przy popchnięciu do tyłu, wózek pojedzie po linii prostej.
REKLAMA
Minimalne odchylenie dyszla w którąkolwiek stronę spowoduje natychmiastową zmianę toru jazdy zabawki. Jest to oczywiste. Jeżeli oś przyczepy przy odrobinie wyobraźni uzna się za odpowiednik tylnej osi wspomnianej zabawki, zaś tylną oś samochodu za jej oś przednią, zrozumienie, na czym polega tajemnica łatwego cofania z przyczepą będzie łatwe. Ustawiając samochód tak, jak dyszel w dziecięcej zabawce, można dowolnie zmieniać tor jazdy przyczepy i będzie on stale pod kontrolą kierowcy.
Zobacz również: Jak ruszać pod górę z ciężką przyczepą?
REKLAMA
Rola przednich kół samochodu auta podczas cofaniu z przyczepą jest, w pewnym sensie, drugoplanowa. Mają one za zadanie TYLKO odpowiednie ustawienie dyszla (czyli – samochodu) w stosunku do podłużnej osi przyczepy. Po skręceniu ich lekko w prawo w czasie jazdy na biegu wstecznym tylna oś auta w stosunku do osi podłużnej przyczepy zostanie obrócona w lewo. A więc przyczepa zacznie jechać w lewo.
Jeżeli po zainicjowaniu skrętu przyczepy kierowca nie zmieni położenia przednich kół samochodu, jego tylna oś będzie coraz bardziej skręcona w stosunku do osi symetrii przyczepy. Tym samym przyczepa będzie coraz bardziej zacieśniała promień skrętu. W pewnej chwili kąt między linią symetrii samochodu i linią symetrii przyczepy osiągnie wartość krytyczną i przyczepa przestanie jechać! Próba dalszego cofania doprowadzi do uszkodzenia karoserii samochodu i przyczepy. Ten krytyczny kąt wynosi około 45 stopni.
Zobacz również: Jak dbać o akumulator?
Cofając z przyczepą należy jechać wolno i wykonywać kierownicą niewielkie ruchy korygujące tor jazdy. Gdyby przyczepa zaczęła skręcać zbyt mocno. Natychmiast zatrzymać się, po czym ruszyć do przodu, starając się ustawić przednie koła samochodu do jazdy na wprost. Po przejechaniu nawet krótkiego odcinka, rzędu 1 metra, kąt między osią samochodu i przyczepy zmniejszy się i można kontynuować jazdę do tyłu.
REKLAMA
REKLAMA