Mandat za żarówki LED. Halogen i LED nie idą w parze. A może?
REKLAMA
REKLAMA
- Retrofity LED. Jak działają? Co dają?
- Czy można założyć żarówki LED do zwykłych lamp?
- H7 LED w zwykłym reflektorze. Kiedy to możliwe?
- Mandat za żarówki bez homologacji 2022
Retrofity LED. Jak działają? Co dają?
Kierowcy starszych samochodów z ogromną dozą zazdrości obserwują nowoczesne auta wyposażone w światła LED. Chodzi nie tylko o wygląd, ale i widoczność. LED-y zdecydowanie lepiej oświetlają drogę. W tym punkcie mamy jednak dobrą informację. Okazuje się bowiem, że producenci oświetlenia stworzyli tzw. retrofity LED dostosowane do montowania w światłach halogenowych. W zestawie otrzymuje się urządzenie LED, które wpina się w standardowe gniazdo. Retrofity świecą jak LED-y, a do tego powinny starczyć na całe życie pojazdu. Czemu zatem kierowcy jeszcze nie ruszyli do sklepów?
REKLAMA
Czy można założyć żarówki LED do zwykłych lamp?
Odpowiedź na powyższe pytanie może być jedna. To jest jak najbardziej możliwe. Z technologicznego punktu widzenia. Kierujący oczywiście musi jednak pamiętać o cenie retrofitów. Ta na ogół oscyluje w granicy 100 zł. Nie są zatem tanie. Tyle że technologia to jedno. Drugą kwestią jest prawo. Obecnie przepisy zabraniają zastępowania źródłem światła w lampach halogenowych retrofitami LED. Powód? Na przeszkodzie stają przepisy homologacyjne obowiązujące w Europie.
Przepisy homologacyjne nie przewidują stosowania w halogenach LED-owych źródeł światła. Nikt bowiem nie badał jak generowany i wysyłany będzie snop światła po takiej modyfikacji.
H7 LED w zwykłym reflektorze. Kiedy to możliwe?
REKLAMA
Istnieje możliwość używania retrofitów LED w reflektorach halogenowych. Wcześniej trzeba je niejako zalegalizować. Do tego celu konieczne jest badanie przeprowadzone w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie. Rzeczoznawca zbada w jego czasie jak zachowuje się snop światła po modyfikacji na źródła LED-owe. Jeżeli badanie przebiegnie pomyślnie, rzeczoznawca wystawi ocenę techniczną. W niej potwierdzi, że wszystkie parametry pracy reflektora po zainstalowaniu retrofitów mieszczą się w tolerancjach określonych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
Z takim zaświadczeniem kierujący musi pojechać na przegląd techniczny pojazdu. Tam powinien pokazać dokument z ITS. Jeżeli samochód dostanie pieczątkę od diagnosty, modyfikacja jest legalna i można jeździć po jej przeprowadzeniu po polskich drogach. Lepiej jednak wozić przy sobie zaświadczenie ITS-u. Tak dla pewności i z uwagi na możliwą kontrolę drogową. To jednak nie jest rozwiązanie systemowe. To raczej poszukiwanie rozwiązania na bazie obecnych przepisów, czyli takich, które problemu zdają się nie dostrzegać. Ciekawostka? W Niemczech badanie przeprowadza producent źródła światła i jego wynik udostępnia w sieci. Gdy kierowca chce zmodyfikować dany model, montuje w nim retrofity i po prostu ściąga certyfikat ze strony. Gotowe.
Mandat za żarówki bez homologacji 2022
Załóżmy że kierowca postanowi być moto-racjonalizatorem. Zamontuje zatem w swoje auta retrofity LED, ale nie postara się o ich legalizację. Co mu grozi? Pierwsze konsekwencje spotkają go już w czasie badania technicznego. Diagnosta nie będzie mógł przedłużyć jego ważności. Po drugie realną groźbę stanowi mandat za żarówki bez homologacji. W roku 2022 ten wynosi od 20 do 3000 zł. Co więcej, kierujący powinien się liczyć z:
- utratą dowodu rejestracyjnego pojazdu. Ten zostanie elektronicznie zablokowany w bazie CEPiK.
- możliwością podjęcia decyzji przez policjantów mówiącej o wycofaniu pojazdu z ruchu. W takim przypadku auto pojedzie w dalszą podróż wyłącznie na lawecie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.