Rower a zakazy, czyli czego nie wolno rowerzyście
REKLAMA
REKLAMA
Pierwszy blok prawnych obostrzeń dotyczących rowerzystów odnosi się do techniki jazdy. Otóż przepisy wymagają, aby prowadzący mechaniczny jednoślad w każdym momencie miał co najmniej jedną rękę na kierownicy oraz cały czas trzymał nogi na pedałach. Jaki cel ma ten nakaz? Można się domyślać, że ustalając te reguły ustawodawca miał na myśli bezpieczeństwo. Ręka na kierownicy zapewnia sterowność i podjęcie szybkiej reakcji w razie wystąpienia zagrożenia - np. gdy dziecko wyskoczy na ścieżkę rowerową. To samo dotyczy nóg utrzymywanych na pedałach.
REKLAMA
Rozmowa przez telefon na rowerze a mandat
Przepisy zabraniają korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. I co jest wyraźnie zaznaczone, przepis ten dotyczy pojazdów - a nie wyłącznie samochodów czy ciężarówek. Co to oznacza? Że w bezpośredni sposób odnosi się również do jazdy rowerem. Rozmowa przez telefon oznacza mniejsze skupienie i ograniczenie bezpieczeństwa. A to się może stać podstawą do wypisania mandatu przez funkcjonariusza. Mandat za rozmowę przez telefon na rowerze jest taki sam, jak w przypadku auta - wynosi 200 złotych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.