Na jakich światłach jeździmy na egzaminie?
REKLAMA
REKLAMA
Brak świateł na egzaminie to wynik negatywny!
Na jakich światłach jeździmy na egzaminie? I tak naprawdę od początku musimy rozczarować kandydatów na kierowców. Bo ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Rodzaj używanego oświetlenia zależy bowiem od warunków jazdy oraz wyposażenia pojazdu. To na tej podstawie egzaminowany musi zadecydować o koniecznym oświetleniu.
REKLAMA
Na jakich światłach jeździmy na egzaminie?
- światła do jazdy dziennej – uruchamiają się automatycznie w nowocześniejszych autach egzaminacyjnych. Są wystarczające w normalnych warunkach przejrzystości powietrza od świtu do zmierzchu.
- światła mijania – gdy auto egzaminacyjne jest wyposażone w światła do jazdy dziennej, należy je zmienić na mijania albo od razu po rozruchu, albo w sytuacji, w której przejrzystość powietrza spadnie z uwagi na deszcz, mżawkę lub mgłę.
- światła drogowe – na egzaminie raczej się ich nie używa, bo nawet jeżeli egzamin odbywa się po zmroku (np. zimą, gdy wcześniej robi się ciemno), samochód egzaminacyjny raczej i tak nie trafia poza oświetlone drogi.
- światło przeciwmgielne tylne – jest bardzo intensywne, zatem należy je uruchomić tylko w warunkach mocno zmniejszonej przejrzystości powietrza, gdy widoczność jest mniejsza niż na 50 metrów. Gdy warunki się poprawią, należy je wyłączyć. Kryterium 50 metrów sprawia, że kandydat na kierowcę może nie umieć właściwie ocenić warunków drogowych.
Światła włącz jeszcze przed łukiem i górką!
Włączenie koniecznych świateł to tak naprawdę jeden z pierwszych elementów egzaminu na prawo jazdy. Kandydat na kierowcę najpierw musi sprawdzić poziom płynów eksploatacyjnych, a później uruchamia światła i sprawdza ich stan. Kolejnym krokiem jest przygotowanie pojazdu do jazdy – ustawienie fotela, lusterek i właśnie włączenie świateł. Dopiero w tym momencie kandydat na kierowcę zacznie wykonywać zadania egzaminacyjne na placyku.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.