Kiedy najlepiej zmienić opony na zimowe? Czy warto kupić całoroczne?
REKLAMA
REKLAMA
- Wymiana opon na zimowe - już czas
- Dlaczego opony zimowe są ważne?
- Na oponach letnich przez cały rok? To niebezpieczne
- Opony całoroczne – czy warto?
- Opony niskich osiągów - na co uważać?
- O czym pamiętać, wymieniając opony na zimowe?
Wymiana opon na zimowe - już czas
Nadchodzące poranne przymrozki i pogarszające się warunki na drogach to sygnał, że czas na zmianę i sprawdzenie opon. Nie czekamy na żadną średniodobową temperaturę, bo nasze opony jeżdżą nie po średniej temperaturze. Jeśli więc przy porannym odwożeniu dzieci do szkoły temperatury są poniżej +7 st. – to znaczy, że najwyższy czas na zadbanie o bezpieczeństwo na drodze. Przyczepność na mokrej i śliskiej zimnej nawierzchni zależy od odpowiedniego ogumienia. Warto pomyśleć o bezpieczeństwie swoim i innych – i umówić się na wymianę opon już teraz! Temperatury spadają, a na drogach coraz częściej pojawiają się niebezpieczne warunki – mokra nawierzchnia, błoto pośniegowe, a niedługo także lód i śnieg.
REKLAMA
Dlaczego opony zimowe są ważne?
REKLAMA
Opony letnie, które doskonale sprawdzają się w ciepłych miesiącach, tracą swoje właściwości przy niskich temperaturach. Kiedy temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza mieszanka gumy, z której wykonane są opony letnie, staje się twardsza – co znacząco pogarsza przyczepność pojazdu do nawierzchni.
– Wiele osób zwleka ze zmianą opon na zimowe aż do pierwszych mrozów lub opadów śniegu. To spore ryzyko! Dla naszego bezpieczeństwa powinniśmy zakładać opony zimowe, gdy tylko temperatura rano i wieczorem spada poniżej 7 st. C. W takich temperaturach ogumienie letnie staje się coraz twardsze i nie zapewnia odpowiedniej przyczepności. Różnica w drodze hamowania w porównaniu z zimówkami może wynieść nawet ponad 10 metrów, a to są dwie długości dużego samochodu! – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Na oponach letnich przez cały rok? To niebezpieczne
Dane klimatyczne IMGW jednoznacznie wskazują, że w Polsce przez prawie połowę roku temperatury i opady uniemożliwiają bezpieczną jazdę na oponach letnich. Testy PZPO przeprowadzone wraz z ekspertem motoryzacyjnym – Grzegorzem Dudą w 2023 roku potwierdziły, że opony zimowe premium zapewniają najkrótszą drogę hamowania i są bezkonkurencyjne w porównaniu z oponą całoroczną czy letnią. Bardzo niebezpiecznie podczas testów zachowały się opony zimowe budżetowe spoza Europy – ich średnia droga hamowania z 2 przejazdów była dłuższa aż o 30 metrów niż opon premium i wyniosła aż 82 metry! Opona zimowa premium potrzebowała 51 metrów do zahamowania, całoroczna 64 metry, podczas gdy letnia zatrzymała się dopiero po dystansie 108 metrów. Test odbywał się na Motoparku w Krakowie, na mokrym śniegu przy temperaturze 0 st. C i przy prędkości 50 km/h.
– Nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie – Raport Komisji Europejskiej dowodzi, że używanie opon zimowych zmniejsza ryzyko wypadku aż o 46 proc. – dodaje Piotr Sarnecki.
Statystyki z Niemiec również wskazują, że ryzyko wypadków w zimowych warunkach drogowych jest sześciokrotnie większe niż latem. Pamiętajmy, że w Polsce, szczególnie w miesiącach od listopada do marca, warunki na drogach są bardzo zmienne. Opony zimowe są dostosowane do takich warunków – nie tylko lepiej radzą sobie na śniegu, ale także na mokrej, zimnej nawierzchni.
Opony całoroczne – czy warto?
Niektórzy kierowcy rozważają opcję opon całorocznych – jednak warto pamiętać, że nie każda opona całoroczna nadaje się na zimowe warunki. Aby mieć pewność, że opona spełni swoją rolę zimą, powinna mieć homologację zimową – symbol płatka śniegu na tle góry. Tylko takie oznaczenie gwarantuje, że opona jest odpowiednio przygotowana do niskich temperatur i warunków zimowych. Jak zaznacza Sarnecki – Pozostaje nam wybór między oponami zimowymi a całorocznymi z homologacją zimową. W naszym klimacie, gdzie zimy są mroźne i wilgotne, to kluczowe dla naszego bezpieczeństwa na drodze.
Warto także pamiętać, że oznaczenie M+S (błoto i śnieg) na oponach nie jest wystarczające, by uznać je za zimowe.
REKLAMA
Opony z takim oznaczeniem mogą mieć odpowiedni bieżnik, ale brakuje im mieszanki gumowej przystosowanej do niskich temperatur. Zimowe opony charakteryzują się bardziej miękką mieszanką gumową, która nie twardnieje w niskich temperaturach, co zapewnia lepszą przyczepność.
Posiadanie opon całorocznych – choć bywa wygodne – nie zwalnia nas z odwiedzin w serwisie oponiarskim. Przynajmniej raz w roku powinniśmy dokonać rotacji opon między przednią i tylną osią, żeby zachować odpowiednią głębokość oraz sprawdzić wyważenie kół. W serwisie zweryfikują także, czy opony nie mają uszkodzeń – takich, jak spękania, wybulenia czy tkwiące w bieżniku ostre wkręty. Takie niespodzianki po poprzednich wyjazdach mogą niestety przyczynić się do pęknięcia opon w czasie kolejnych podróży. Na szczęście możemy z tym poczekać, aż skończą się kolejki w serwisach.
Opony niskich osiągów - na co uważać?
Najgorszym wyborem są natomiast opony niskich osiągów spoza Europy. Badania porównawcze opon całorocznych i zimowych klasy budżetowej i opon niskich osiągów spoza Europy, na zmrożonym śniegu w temperaturze niemal -5°C – przeprowadzone przez Grzegorza Dudę na zamkniętym terenie Expo w Krakowie we współpracy z Polskim Związkiem Przemysłu Oponiarskiego (PZPO), Politechniką Rzeszowską oraz firmą rzeczoznawczą Auto-Test – wykazały, że samochód na oponach zimowych budżetowych renomowanych producentów zahamował po 28,5 metra, podczas gdy w takich samych warunkach opony niskich osiągów potrzebowały aż 38,5 metra, czyli 10 metrów dalej! Podobne różnice były w przypadku opon całorocznych budżetowych (32 metry) i całorocznych niskich osiągów (43 metry). Jak widać, nawet opona całoroczna z segmentu budżet od znanego producenta radziła sobie lepiej na zmrożonym śniegu niż zimowa opona niskich osiągów!
Do badania użyto urządzenia Datron – służącego do precyzyjnego cyfrowego pomiaru dynamiki pojazdu oraz drogi hamowania z dokładnością do 1 cm.
O czym pamiętać, wymieniając opony na zimowe?
- Termin wymiany opon – aby uniknąć kolejek u wulkanizatorów, warto zarezerwować termin wymiany opon jeszcze przed nadejściem pierwszych mrozów i opadów śniegu. Optymalnym momentem na wymianę jest czas, gdy średnia dobowa temperatura spada poniżej 7°C.
- Ciśnienie w oponach – po wymianie opon warto zwrócić uwagę na odpowiednie ciśnienie w ogumieniu. Zbyt niskie ciśnienie może prowadzić do pogorszenia przyczepności i wydłużenia drogi hamowania. Sprawdzenie ciśnienia zgodnie z zaleceniami producenta, znajdującymi się na naklejce znamionowej w samochodzie, jest kluczowe dla bezpieczeństwa i komfortu jazdy.
- Wyważenie kół – wymiana opon wiąże się z koniecznością wyważenia kół. Nieprawidłowo wyważone koła mogą powodować wibracje i nierównomierne zużycie bieżnika, co negatywnie wpływa na komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA