Opel Astra H/Zafira B: wymiana alternatora
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Zapalona kontrolka "ładowania" oznacza nieprawidłowy (zwykle zbyt niski) prąd ładowania. Zanim jednak zdecydujemy się na wymianę alternatora w Oplu Astra lub Oplu Zafira B, warto sprawdzić jakie jest napięcie przezeń generowane. Taki test może na wiele wyjaśnić - na przykład, czy na pewno winę ponosi awaria alternatora, czy np. przetarty lub rozłączony kabel. Niepoprawne ładowanie akumulatora może być też efektem uszkodzenia alternatora. Do wykonania pomiaru będzie nam potrzebny woltomierz. My posłużymy się miernikiem uniwersalnym, który można zakupić w sklepie elektronicznym lub hipermarkecie za kilka złotych. Do domowych zastosowań jest bardzo dobry.
REKLAMA
Podłączamy go pod akumulator i uruchamiamy silnik. Podczas tej czynności napięcie nie powinno spaść poniżej 8V. Teraz naciskamy pedał gazu i ustalamy prędkość obrotową na poziomie 3000 obr/min. Druga osoba powinna sprawdzić jakie jest napięcie podawane przez miernik. Jeżeli jest w zakresie od 13 do 14,5V to znak, że alternator wraz z regulatorem pracują prawidłowo. Napięcie alternatora musi być wyższe od napięcia akumulatora.
Zobacz też: Opel Zafira A (1999-2005)
W celu sprawdzenia stabilności instalacji zalecamy włączyć światła zachowując te same obroty. Dopuszczalna różnica może wynosić 0.4V. Warto zastanowić się nad dalszym losem naszego alternatora. W zasadzie mamy do wyboru 3 warianty. Możemy zdecydować się na regenerację obecnego, zakup nowego lub kupno używanego.
REKLAMA
Wybierając nowy należy wiedzieć, że na pewno nie będzie to oryginał. Zazwyczaj zachęcają one ceną, gdyż są niewiele droższe od regeneracji. Najczęściej są to tanie chińskie zamienniki o niskiej jakości. Możemy zdecydować się na alternator regenerowany. Jeżeli cała operacja będzie wykonana w dobrym zakładzie to nie powinno być żadnych problemów. Zdecydowanie najtaniej wychodzi zakup używanego. Jeżeli mamy dostęp do pewnego źródła (auto z którego pochodzi alternator nie miało zbyt wielkiego przebiegu) to warto zastanowić się nad taką opcją. W innym przypadku jest to dosyć ryzykowne.
W poradniku tym przedstawimy wszystkie popularne silniki, które występują na naszym rynku. Zaczniemy od jednostki benzynowej o pojemności 1.4. Na początku musimy odłączyć klemy akumulatora. Podnosimy samochód za pomocą lewarka i opieramy go na kobyłkach. Następnie demontujemy dolną osłonę silnika. Po tym zabiegu opuszczamy auto i przechodzimy do demontażu filtru powietrza.
Kolejny krok jest stosunkowo trudny. Musimy zdjąć pasek wieloklinowy. Luzujemy napinacz i zdejmujemy pasek. Jeśli to nam się uda, odkręcamy nakrętki mocujące przewody alternatora i odłączamy je. Następnie odkręcamy śrubę przed napinaczem i wychylamy go do boku tak, żeby ułatwić sobie dojście do dolnej śruby alternatora.
Odkręcamy dwie nakrętki w dolnej i górnej części alternatora. Wyjmujemy śruby i możemy swobodnie wyjąć alternator z przedziału silnika. Montaż odbywa się w odwrotnej kolejności. Przechodzimy do silnika 1.6. Początek jest taki sam jak w poprzednim przypadku. Odłączamy klemy akumulatora. W modelu Astra należy wymontować obudowę filtru powietrza. Dalsze czynności są takie same dla obydwu aut. Odpinamy złącze wtykowe i wyjmujemy cięgło regulacyjne siłownika podciśnieniowego. Wystarczy odkręcić dwie śruby i możemy odłożyć siłownik do góry.
Kolejny krok to demontaż paska klinowego. Zakładamy klucz na napinacz i obracamy go do momentu aż będzie wystarczający luz w celu zdjęcia paska. Za pomocą tradycyjnego lewarka podnosimy przód samochodu i podpieramy go na „kobyłkach”. Teraz wykręcamy dwie nakrętki mocujące przewody do alternatora i odpinamy je. Odkręcamy śrubę znajdującą się na dole alternatora i opuszczamy samochód. Następnie odkręcamy górną śrubę i możemy swobodnie wyjąć alternator.
Przechodzimy do silnika benzynowego 1.8. Początek jest standardowy, czyli odłączenie klemy od akumulatora. Kolejny krok to zdemontowanie obudowy filtru powietrza. Teraz przechodzimy do demontażu paska wieloklinowego. Następnie odpinamy złącze czujnika położenia wałka rozrządu i wyjąć go ze wspornika. Możemy teraz wyjąć górną śrubę alternatora. Luzujemy dolną śrubę i odciągamy delikatnie alternator do tyłu.
Odpinamy złącze czujnika indukcyjnego wału korbowego, czujnika ciśnienia oleju i wyjmujemy z mocowania wiązkę przewodów. Podnosimy samochód za pomocą tradycyjnego lewarka i opieramy go na podstawkach. Zdejmujemy przednie prawe koło. Demontujemy osłonę silnika a następnie odkręcamy śrubę mocowania napinacza paska wieloklinowego i zdejmujemy go razem ze wspornikiem alternatora.
Odkręcamy dwie nakrętki i odpinamy przewody od alternatora. Wykręcamy trzy śruby mocujące alternator i wyjmujemy go do góry razem ze wspornikiem. Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności. W silniku 2.0 wymiana wygląda trochę inaczej. Początek jest taki sam jak w każdej wersji, czyli odłączamy klemę od akumulatora. Następnie demontujemy przewód powietrza dolotowego. Umiejscowiony jest on nad głowicą cylindrów.
Chcąc go zdemontować musimy odpiąć dwie opaski i odłączyć przewód od króćca filtru powietrza oraz od turbosprężarki. Odpinamy kolejne opaski i odpinamy od silnika miękki przewód odpowietrzający. Następnie odkręcamy śruby i zdejmujemy sztywny przewód powietrza dolotowego. Zalecamy zatkać czysta szmatką króciec od turbosprężarki. Kolejnym krokiem jest demontaż obudowy filtru powietrza. Po tej czynności możemy zdjąć pasek wieloklinowy.
Zakładamy klucz na napinacz i obracamy go tak, żeby móc swobodnie zdjąć pasek. Teraz demontujemy nakładki mocujące alternatora i odkręcamy dwie nakrętki, które trzymają do niego przewody. W Astrze odkręcamy dwie śruby i wyjmujemy alternator do góry razem ze wspornikiem. W Zafirze luzujemy dolną śrubę alternatora i odciągamy go do tyłu. Wyjęcie podobnie jak w Astrze, wyjmujemy go do góry razem ze wspornikiem. Montaż przebiega w odwrotnej kolejności.
Na końcu pozostaje nam silnik 2.2, który był montowany w Zafirze. Na początku odłączamy klemę akumulatora a następnie demontujemy górną osłonę silnika. Kolejnym krokiem jest wyjęcie obudowy filtru powietrza. Teraz musimy podnieść samochód. Robimy to za pomocą tradycyjnego lewarka a następnie podpieramy na podstawkach. Zdejmujemy przednie prawe koło i demontujemy dolną osłonę silnika.
Pozostaje nam zdjąć pasek wieloklinowy. Zakładamy klucz na napinacz i obracamy go do momentu poluzowania naciągu paska. Odkręcamy przewód masowy od alternatora a następnie wypinamy złącze elektryczne. W kolejnym kroku odkręcamy dwie dolne śruby alternatora i opuszczamy samochód. Możemy założyć koło lub opuścić go do pewnego momentu. Odkręcamy dwa górne mocowania alternatora i odchylamy do boku miękki przewód cieczy chłodzącej. Alternator wyjmujemy do góry. Montaż przebiega w odwrotnej kolejności.
Przechodzimy do silników Diesla. Przedstawimy trzy dostępne modele: 1.3, 1.7 i 1.9.
Zaczniemy od najmniejszej pojemności. Pierwszy krok to odłączenie akumulatora oraz demontaż filtru powietrza. Następnie należy wymontować pasek wieloklinowy poprzez poluzowanie napinacza za pomocą klucza. Teraz odkręcamy trzy nakrętki mocujące przewody do alternatora, które również należy zdjąć. Montaż przebiega w odwrotnej kolejności.
W silniku 1.7 cała operacja jest trochę utrudniona. Po odpięciu klemy akumulatora musimy podnieść auto. Wykorzystujemy do tego standardowy lewarek razem z „kobyłkami”. Teraz demontujemy osłonę silnika oraz zdejmujemy pasek klinowy. Zakładamy klucz na napinacz i luzujemy go do momentu aż pasek będzie wystarczająco luźny. Jak się dobrze przyjrzymy to konieczne będzie odłączenie klaksonu. Odpinamy złącze wtykowe a następnie odkręcamy nakrętkę mocującą i wyjmujemy klakson.
Odkręcamy przewód podciśnienia od pompy hamulcowej a następnie demontujemy przewód podciśnienia od zaworu elektromagnetycznego. Podstawiamy puste naczynie pod pompę próżniową i odłączamy od niej przewód dopływu oleju, który znajduje się z boku pompy. Poniżej znajduje się przewód powrotny oleju, jego również ściągamy. Jest zabezpieczony specjalną opaską.
Zobacz też: Test Opel Astra IV
Odłączamy złącze elektryczne od alternatora a następnie pozostałe dwa przewody. Pozostaje nam odkręcić dwie śruby od alternatora i wyjąć go do dołu. Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności. Na koniec pozostaje nam ostatni silnik z gamy wysokoprężnych – jest to jednostka 1.9 CDTI. Początek standardowy, odłączamy klemy od akumulatora. Następnie podnosimy samochód. Robimy to za pomocą lewarka. Auto podpieramy na kobyłkach i zdejmujemy prawe koło.
Demontujemy dolną osłonę silnika i przechodzimy do zdjęcia paska wieloklinowego. Zakładamy klucz na napinacz i luzujemy go do momentu aż będzie możliwość zdjęcia paska. Następnie odkręcamy dolną śrubę alternatora. Zakładamy koło i opuszczamy samochód. Demontujemy górną osłonę silnika a następnie wyjmujemy obudowę filtru paliwa. Można spróbować odkręcić cały filtr i odsunąć go delikatnie na bok. W innym przypadku konieczne jest opróżnienie obudowy i wyjęcie filtra. Zostało to opisane w artykule poświęconym wymianie filtru paliwa w silniku wysokoprężnym.
W Astrze należy wymontować kratkę podszybia natomiast w Zafirze osłonę przegrody czołowej. W kolejnym kroku należy odpiąć opaski, które mocują grubą wiązkę przewodów sterującą pracą silnika. Następnie odpinamy opaskę przewodu masowego przepływomierza powietrza po czym odpinamy od niego złącze elektryczne. Zdejmujemy przewody alternatora poprzez odkręcenie 3 nakrętek mocujących.
Odkręcamy dwie śruby znajdujące się w górnej części alternatora i wyjmujemy wspornik. Na końcu sam alternator (wyjmujemy od góry). Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności.
REKLAMA
REKLAMA