Audi A3 8L: wymiana pompy wspomagania - poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Na początku należy zwrócić uwagę na kilka istotnych rzeczy. Jeżeli mamy kilkuletnie auto, wskazane jest, żeby wymienić przewody hydrauliczne łączące przekładnie kierowniczą z pompą wspomagania. Jeżeli mamy stare przewody, do tego uszkodzone, mogą one być poważnym zagrożeniem. Odrywające się resztki starego oplotu lub gumy, powodują wadliwe działanie. Kolejna uwaga dotyczy płynu. Nie należy zalewać tego samego płynu po wymianie pompy. Używamy tylko nowego. Co więcej, po wymianie, po przejechaniu 500 kilometrów należy wymienić płyn w układzie wspomagania w celu wypłukania pozostałych zanieczyszczeń. Jeżeli słyszymy szum pompy, oznacza to, że jest zapowietrzony układ lub mogą być zagięte przewody hydrauliczne.
REKLAMA
Zobacz również: Jak uruchomić samochód „na pych”?
REKLAMA
Wymiana pompy wspomagania wygląda następująco. Odpinamy dodatni kabel, w silnikach benzynowych jest on podłączony do cewki, natomiast w silnikach Diesla do elektrozaworu. Jeżeli tak zrobimy, uniemożliwimy rozruch silnika. Wymontowujemy pompę wspomagania, pamiętając o odłączeniu przewodów hydraulicznych. Wyjmujemy pompę i mamy gotowe miejsce do montażu nowej pompy.
Pierwszy krok, to zamontowanie nowej pompy, bez podłączania przewodów hydraulicznych do przekładni. Zalewamy zbiornik pompy wspomagania. Robimy tak w celu umożliwienia swobodnego przepływu płynu przez pompę oraz przewody. „Kręcimy” silnikiem bez podłączania zapłonu na biegu jałowym. Wszystko po to, żeby pozbyć się starego zanieczyszczonego płynu z pompy wspomagania.
Zobacz również: Jak często należy dokonywać przeglądu technicznego samochodu?
Mocujemy przewód zasilający łączący pompę z przekładnią oraz przewód wychodzący – odbierający płyn z przekładni wspomagania. Nie montujemy przewodu wychodzącego z przekładni, doprowadzającego z powrotem płyn do zbiornika. W tym momencie zatykamy ten przewód i napełniamy zbiornik pompy płynem hydraulicznym. Kolejny krok, to ponowne zakręcenie silnikiem bez podłączenia zapłonu. Teraz upuszczamy płyn do momentu, kiedy jego kolor rozjaśni się przepływając przez przewód. Podłączamy przewód powrotny do zbiornika i napełniamy zbiornik do wymaganego poziomu. Podpinamy kable elektryczne i możemy uruchomić silnik. Kręcimy kierownicą w lewo i w prawo, aby płyn wszędzie dotarł. Sprawdzamy poziom płynu i uzupełniamy różnicę. Na koniec pozostaje nam jeszcze odpowietrzenie układu.
REKLAMA
REKLAMA