Kiedy i gdzie najczęściej dochodzi do wypadków ze skutkiem śmiertelnym?
REKLAMA
REKLAMA
Wypadki ze skutkiem śmiertelnym to wciąż zbyt częste zjawisko na polskich drogach. Nie da się wskazać jednej przyczyny takiego stanu rzeczy. Tragiczne statystyki odnoszące się do zabitych na polskich drogach to efekt wielu czynników. Głównymi są mentalność polskich kierowców, którzy nonszalancko podchodzą do przepisów ruchu drogowego, brawura, wciąż zły stan dróg, brak poboczy, przyzwolenie społeczne na znaczne przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym, brak kultury jazdy.
REKLAMA
Jednak analizując statystyki wypadków na drogach można wysnuć wnioski, które wskazują m.in. na to kto najczęściej jest uczestnikiem tragicznych skutkach wypadków drogowych.
Wypadki ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się równie często w terenie zabudowanym
Które miejsca są statystycznie najbardziej niebezpieczne? Jak się okazuje między terenem zabudowanym a niezabudowanym nie ma kolosalnej różnicy. W 2012 roku doszło na nich do odpowiednio 1 549 oraz 1 697 wypadków ze skutkiem śmiertelnym. W terenie zabudowanym mamy jedynie niższy wskaźnik osób zabitych na miejscu (996 wypadków vs. 1480 wypadków). "Na terenie zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, co skraca drogę hamowania, a w rezultacie w teorii podnosi bezpieczeństwo jazdy – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – W większych miastach zauważyć można trend do dodatkowego limitowania prędkości. W centrum Poznania mamy na przykład strefę ograniczającą prędkość pojazdów do 30 km/h. Warto zauważyć, że w dużych miastach prędkości pojazdów „trzymają” też uliczne korki. Według naszych badań w większości miast wojewódzkich średnia prędkość pojazdów nie przekracza 39 km/h. – dodaje Florkowska.
O jakiej porze roku najczęściej dochodzi do wypadków ze skutkiem śmiertelnym?
Największe natężenie wypadków przypadło na miesiące jesienne. W październiku i listopadzie zdarzyło się prawie 21% wszystkich wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Jeśli chodzi o dni tygodnia to największe żniwo zebrał początek weekendu – na piątki i soboty przypadała ok. 1/3 wszystkich wypadków. Amatorzy weekendowych imprez i wypadów powinni mieć się na baczności i nie dać się ponieść chwili. Wypadki ze skutkiem śmiertelnym to z reguły owoc brawury: zwykle chodzi o nadmierną prędkość (prawie 70% wszystkich wypadków), nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie bądź też nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego. Piesi uczestnicy ruchu drogowego przyczyniają się do wypadków ze skutkiem śmiertelnym choć robią to znaczenie rzadziej od kierowców (150 wypadków w 2012 r., dane Policja).
Źródło: Korkowo.pl
REKLAMA
REKLAMA