REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Hybrydy w polskich flotach?

Subskrybuj nas na Youtube
Toyota Auris Hybrid
Toyota Auris Hybrid
Toyota

REKLAMA

REKLAMA

Jakie są perspektywy samochodów hybrydowych w Polsce i czy świat futurystyczny w najbliższym czasie zawita do kraju nad Wisłą?

Zacząć trzeba od drobnych kwestii definicyjnych. Bo czymże jest to auto ekologiczne, hasło tak popularne w mediach i dyskusjach flotowo-motoryzacyjnych? Auto elektryczne teoretycznie zgoda, choć podobno w Polsce produkcja energii wcale nie jest taka zielona jak ja malują. Hybrydy? Owszem, mają silnik elektryczny, ale te z dużą pojemnością skokową i wielką mocą mimo wszystko emitują więcej CO2 niż niejeden Diesel, a może i benzyniak. A co z pojazdami na LPG, CNG, a nawet wodór? Może zatem posiłkować się wymogami norm unijnych Euro5? Ale wtedy musiałbym napisać, że rynek został już opanowany przez ekologię, co nie do końca jest prawdą?

REKLAMA

Samochód jak krowa

Aby wyjść z sytuacji proponuję zamiast określenia auta ekologiczne używać: pojazdy z alternatywnym napędem, przy czym w niniejszym artykule skupie się na hybrydach i pojazdach elektrycznych. Zgodnie z moim imieniem jestem z gatunku niedowiarków. Nie wierzę w tajemniczą moc uzdrawiania świata od spalin dzięki pojazdom ekologicznym. Prawdopodobnie część z tych samochodów emituje mniej CO2 od tradycyjnych pojazdów – super. Jednak, choćby w przypadku hybryd, aby je wytworzyć i zutylizować potrzeba niekiedy więcej energii, bo przecież mamy dwa silniki a nie jeden.
Nawet jednak gdyby ten punkt obalić, zastanówmy się jak bardzo auta osobowe szkodzą środowisku? Zdaniem jednego z pism popularnonaukowych, krowa w ciągu całego swojego życia wydala więcej tej substancji niż dwa SUV-y, a wulkan na Islandii wyrzucił z siebie więcej zanieczyszczeń niż cała motoryzacja w historii. Czy po erupcjach ktoś krzyczał, że za rok wszyscy umrzemy, a ekosystemy zaczynają znikać szybciej niż dinozaury?

Zamknięte koło

Dla mnie słowo ekologia w aspekcie motoryzacyjnym powinno być w pewien sposób tożsame z ekonomią. Argumentem koncernów do zakupu hybryd jest między innymi niższe spalanie. I tu wszystko prawda. Testowana przez nas Toyota Yaris potrafiła w mieście spalić nawet 3,3 l/100 km, a mamy wrażenie, że to nie był rekordowy rezultat. Volkswagen Jetta z silnikiem o mocy 150 KM pozwolił na zejście do 5 litrów przy ekojeździe. Jeszcze lepsze wyniki względem aut z jednym silnikiem można osiągnąć montując drugą jednostkę w większym środku lokomocji. A auta elektryczne notują pobór prądu na 100 km o wartości 6-9 zł. Tu więc zdecydowany punkt dla zwolenników eko.
Ceny zakupu… No właśnie, chyba największa bariera. Auta ekologiczne poza nielicznymi wyjątkami są drogie. Wpływ na to ma z pewnością dosyć bogate wyposażenie montowane w wielu samochodach, zupełnie nie wiem dlaczego. Poza tym brak masowej sprzedaży/produkcji. Ale masowej sprzedaży nie ma, ponieważ koszty są za wysokie. Zamknięte koło. A płacić ponad 100 000 złotych za pojazd niewielkich gabarytów nie każdy ma ochotę „w imię idei”.
Zasięg aut elektrycznych to zwykle około 100-130 km. Jednak tego typu pojazdy służą głównie do jazdy po mieście. Czy pracownicy firmy, nawet pracujący w metropolii są w stanie dziennie przejeżdżać więcej, pokonując wszelkiej maści korki i utrudnienia drogowe? Myślę, że rzadko wypełnią pełen przebieg w ciągu ośmiu godzin pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Samochody hybrydowe w firmach?

Oczywiście dochodzi również brak przywilejów w Polsce dla zielonych samochodów. Kilka miast z tym raczkuje, oby te kroki były szybsze i objęły cały kraj. W takim Oslo ekoauta mogą na przykład jeździć po bus pasach, mają także przywileje odnośnie parkowania. Dlaczego by u nas tak nie zrobić? Bo o dofinansowaniu zakupu jakoś nie mam odwagi pisać przy kryzysie. Z drugiej strony słyszę przeciwne głosy fachowców: po co tworzyć sztuczne regulacje, przecież mamy wolny rynek...
Flota stanowi jeden z elementów wizerunku firmy. Wbrew temu co napisano powyżej, społeczeństwo postrzega hybrydy i auta elektryczne jako środki lokomocji mocno proekologiczne, czyli dalej tłumacząc – bardzo pozytywnie. „Przeciętny obserwator” wiedząc o tym, że przedsiębiorstwo „X” jest zorientowane „na zielono”, pomimo konieczności poniesienia większych kosztów ma więc jak najlepszą opinie o danym podmiocie. Tu więc odpowiadamy od razu kto powinien być pionierem – właśnie firmy. I ma to miejsce, czego przykładem choćby Energa, czy Provident. Mało tego, słyszałem o przypadkach firm, które muszą mieć nawet określoną średnią CO2 w odniesieniu do floty samochodów. 

Wizytówka przedsiębiorstwa

Auta z napędami alternatywnymi są zresztą idealne dla promowania swojego produktu. I to właśnie teraz, nie później, nie wcześniej. O takich samochodach ludzie już coś wiedzą, czyli, że są. Ale mało kto wsiadał do takiego środka lokomocji lub nim jechał. Gdy przez dwa dni testowałem elektrycznego iOna, niejednokrotnie odpowiadałem na pytania zaciekawionych przechodniów lub innych kierowców na parkingu. A gdy „pożyczyliśmy” z jednego ze sklepów trochę prądu...
Wyobraźcie sobie więc handlowca jeżdżącego po mieście i mającego kontakt z klientami. Odpowiedni branding promujący firmę jako dbającą o środowisko, uśmiechnięta osoba jeżdżąca w czystym, niewydającym dźwięku silnika samochodzie. Nie wyobrażam sobie lepszej auto-wizytówki. Zresztą hybrydy też pasują do tego obrazu, również w przypadku aut dla zarządu.
Warto podkreślić, że jazda autami elektrycznymi, czy hybrydami sprawia przyjemność. Są zwykle w razie potrzeby dynamiczne, ciche w środku, paradoksalnie niezbyt skomplikowane w obsłudze. W niektórych z nich nawet możemy liczyć na sporej wielkości bagażnik. 

Potrzebna edukacja

Właśnie wśród przedsiębiorstw należy zatem szukać możliwości rozwoju sprzedaży. Jednak wiedza menedżerów flot o autach z napędami alternatywnymi, wybaczcie Panie i Panowie, nie zawsze może zaimponować. Wszystko, dlatego że koncerny jakby nie miały sposobu na edukację. Żeby auto elektryczne mogło się sprzedać, trzeba dać nim pojeździć ludziom, pozwolić bliżej poznać, a takowych okazji nie ma za wiele. Testy dziennikarskie to kropla w morzu potrzeb. Kwestia infrastruktury, czyli czegoś czego praktycznie brak w Polsce, nie stanowi tutaj jedynego wytłumaczenia wciąż za niskiej aktywności marketingowej. Bo przecież samochody elektryczne można przecież doładować w zwykłym gniazdku lub stworzyć punkt ładowania w firmie. Bo skoro chcemy coś sprzedać, musimy to przedstawić. Szans wypromowania aut z napędami alternatywnymi jest wiele.
Oczywiście jedną z najlepszych stwarzają eventy flotowe, podczas których dany koncern wyda na promocję na pewno mniej pieniędzy niż samemu organizując wielką imprezę. No i menedżerowie są już na miejscu, można z nimi porozmawiać, pokazać pojazd, zaproponować test. A z kolei flotowcy chętnie poznają to co nowe, tym bardziej że wielu z nich to również prywatnie pasjonaci motoryzacji. Nie wypada mi wielce wychwalać eventów FlotyAutoBiznes, lecz nasza duża elastyczność i dotarcie pozwalają na zwiększenie sprzedaży i poprawienie wizerunku ekoaut. 

Ekomarket

Jeszcze do niedawna jednym z problemów entuzjastów był stosunkowo niewielki wybór pojazdów z alternatywnymi napędami. Teraz to ulega zdecydowanej zmianie i prezes, zakupowiec, szef floty ma prawdziwy ból głowy, szczególnie w przypadku hybryd. Mało tego, w ofertach znajdują się już różne rodzaje hybryd. W przypadku standardowego połączenia silnika benzynowego z silnikiem elektrycznym lub mniej standardowego połączenia Diesla z silnikiem elektrycznym (Peugeot) tankujemy normalnie paliwo na stacji, a drogą jednostkę nie podłączamy do prądu. Jednak, aby zwiększyć długość jednorazowych jazd tylko na „elektryku” wprowadzane są hybrydy z możliwością ładowania – przykładem Opel Ampera czy Toyota Prius.
Wybierając auto warto pamiętać, że na przykład Peugeot iOn, Mitsubishi iMiEV i Citroen C-Zero to właściwie „trojaczki”, oparte na niemal tych samych rozwiązaniach konstrukcyjnych. Szczególnie tutaj więc warto zwrócić uwagę na oferty finansowe poszczególnych koncernów. Na rynku także pojawiają się oferty firm konwertujących tradycyjne auta spalinowe na pojazdy z napędami alternatywnymi, przerabiając na przykład Fiata Pandę, czy Forda Mondeo, by miały napęd elektryczny.
Mimo argumentów za a nawet przeciw jedno jest niemal pewne: przyszłość w otoczeniu hybryd i aut elektrycznych jest raczej nieuchronna. Już nie tylko Toyota, ale także Volkswagen, Renault, Peugeot, Nissan, Kia, Honda, BMW, nawet Porsche wprowadzają nowe modele. Jednak w jakim stopniu i jak szybko zdobędą część rynku przewidzieć na dziś dzień nie sposób. 

Autor: Tomasz Czarnecki, redaktor naczelny magazynu Flota Auto Biznes

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zielony Ład w transporcie drogowym. Komisja Europejska podtrzymuje nierealne warunki. Biopaliwa nie są "zielone"? Clean Industrial Deal czy Green Industrial Fail?

Transformacja komercyjnego transportu drogowego stała się jednym z najważniejszych wyzwań Europejskiego Zielonego Ładu. Choć elektromobilność pozostaje jednym z filarów unijnej strategii klimatycznej w ramach pakietu Clean Industrial Deal, w kontekście transportu ciężkiego skala wyzwań jest ogromna. Barierą są nie tylko koszty pojazdów i brak megawatowej infrastruktury do ładowania, ale także kwestia dostępności energii odnawialnej. Dlatego też podczas międzynarodowego Kongresu Paliwowego 2025, zorganizowanego przez POPHiN pod koniec marca w Warszawie, przedstawiciele branży, w tym Grupa Eurowag, apelowali o większy pragmatyzm i elastyczność opartą na zasadzie neutralności technologicznej.

Letnie zakazy jazdy w Europie w 2025 r. Jakie kary dla kierowców za niedostosowanie się do przepisów?

Wakacje to czas wzmożonego ruchu turystycznego. Dla branży TSL to okres wyjątkowo wymagający. Z jednej strony duża część kierowców zawodowych planuje urlopy, dlatego też w firmie mogą pojawić się problemy kadrowe, a w rezultacie nawet i nieplanowane przestoje w łańcuchu dostaw. Z drugiej strony przewoźnicy specjalizujący się w przewozie towarów sezonowych, mogą mieć jeszcze więcej zleceń niż zwykle w tym czasie, a przy planowaniu tras należy uwzględniać wakacyjne ograniczenia w ruchu drogowym. Brak odpowiedniego przygotowania w tym czasie może skutkować opóźnieniami, mandatami i stratami finansowymi. Aby tego uniknąć należy znać nie tylko obowiązujące przepisy, lecz także dynamicznie reagować na zmieniającą się sytuację drogową. Gdzie występują letnie zakazy jazdy w Europie? Jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów?

Uwaga! 12 punktów i 3000 zł mandatu za telefon za kierownicą – nowe przepisy 2025

18 czerwca 2025 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają wysokie kary za korzystanie z telefonu. W tym również za obsługę nawigacji podczas jazdy. Nawet uchwyt lub sposób trzymania smartfona może zadecydować o mandacie. Policja już nakłada grzywny, a w skrajnych przypadkach mandaty sięgają nawet 3000 zł.

KGP: 115 999 interwencji, 481 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia + podsumowanie długiego weekendu czerwcowego 2025]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 999 interwencji. Byli wzywani do 481 wypadków drogowych.

REKLAMA

Prawo jazdy seniorów: Czy możesz je stracić od 1 lipca 2025?

W życie miały wejść nowe przepisy dla kierowców, którzy ukończyli 65 lat. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, seniorzy mieli regularnie przechodzić badania lekarskie kierowców po 65. roku życia, aby zachować ważność prawa jazdy. Dodatkowe obowiązki, w tym częstsze kontrole specjalistyczne (okulistyczne i neurologiczne), czekają również kierowców po 75. roku życia.

Jeden błąd i po egzaminie. Sprawdź nowe zasady egzaminu na prawo jazdy od 1 lipca 2025

Od 1 lipca 2025 roku obowiązują nowe przepisy, które rewolucjonizują sposób przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy. Wprowadzenie tzw. błędów krytycznych sprawia, że wystarczy jeden poważny błąd, by zakończyć egzamin wynikiem negatywnym – bez szansy na dokończenie jazdy. Sprawdź, czego unikać, aby nie oblać na pierwszym zakręcie.

R.Kubica: Le Mans to wyścig, który powinien zostać zakazany. Ludzie nie śpią przez dwa dni próbując się zdrzemnąć na krzesełku. Jak spalić 12 tys. kalorii w jedną noc

Robert Kubica uważa, że zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans było jego celem odkąd wystąpił w nim pierwszy raz w 2021 r. "Dało mi to mnóstwo pozytywnych emocji, mimo że był to jeden z trudniejszych momentów w mojej karierze" - powiedział podczas briefingu w Warszawie. Podkreślił wyczerpujący charakter tego wyścigu, a brak snu był jednym z poważniejszych wyzwań.

Do którego momentu dziecko musi jeździć w foteliku? Czy wiek dziecka ma znaczenie? Kto nie musi zapinać pasów bezpieczeństwa? {przepisy}

Nie każdy musi zapinać pasy bezpieczeństwa, ale warto pamiętać, że za nieprzestrzeganie przepisów grożą mandaty. Czy wiesz do którego momentu dziecko musi podróżować w foteliku? Kto jest zwolniony z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa?

REKLAMA

Rząd otwiera drogi dla pojazdów autonomicznych [projekt przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy umożliwiający testowanie pojazdów autonomicznych na polskich drogach. Nowe regulacje mają wesprzeć innowacje i rozwój branży motoryzacyjnej, dostosowując przepisy do wyzwań współczesnego transportu.

Zmiana zasad rejestracji pojazdów w 2026 r. Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym - projekt deregulacyjny

W dniu 17 czerwca 2025 r. opublikowany został projekt ustawy, która ma znowelizować Prawo o ruchu drogowym. Nowelizacja ta ma zrealizować m.in. postulaty deregulacyjne zespołu SprawdzaMy kierowanego przez Rafała Brzoskę - w szczególności w zakresie rejestracji pojazdów. Zmiany mają wejść w życie w większości po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, a więc z pewnością już w 2026 roku.

REKLAMA