Nowe połączenia lotnicze z Warszawy do Dubaju
REKLAMA
REKLAMA
Do tej pory towar trzeba było dowieźć do dużego portu w Europie
REKLAMA
Do tej pory skala długodystansowych bezpośrednich połączeń z Polski była niewielka – można było liczyć na przelot z Warszawy do Pekinu, z Katowic do Hamilton w Kanadzie oraz na tradycyjne połączenia LOT-u między Warszawą a Chicago, Nowym Jorkiem i Toronto.
REKLAMA
„Dotychczas większość towarów transportowanych drogą lotniczą z Polski i do Polski była obsługiwana w oparciu o duże lotniska międzynarodowe, np. we Frankfurcie, Amsterdamie i Wiedniu. W praktyce oznaczało to, że towar polskich przedsiębiorców trafiał najpierw np. do Warszawy lub Katowic, następnie był transportowany drogą lądową np. do portu lotniczego we Frankfurcie i dopiero stamtąd leciał do punktu docelowego” – mówi Michał René, Head of Air Business Director Region East and Poland w DB Schenker Logistics.
Takie rozwiązanie wiązało się ze stosunkowo długim transit time, który we frachcie lotniczym jest jednym z kluczowych warunków obsługi. Terminowe dostarczenie przesyłki było uzależnione od okoliczności na drodze, a także od zachowania szczególnej staranności i bezpieczeństwa przy przeładunku towaru, tak aby uniknąć ryzyka jego uszkodzenia.
Na nowych połączeniach zyskają branże: elektroniczna, lotnicza, motoryzacyjna, elektromaszynowa, farmaceutyczna i FMCG
„Nowe rozwiązanie, które będziemy proponować naszym klientom, eliminuje przede wszystkim czas transportu „na kołach” przeznaczony do tej pory na dostawę towarów do europejskich portów” – wyjaśnia Przemysław Komar, Junior Route Development Manager w DB Schenker Logistics. „Łącznie z odprawą celną i wystawieniem dokumentacji etap ten może zająć ok. 2 dni. Biorąc pod uwagę różnice czasowe, możemy mieć pewność, że przy wykorzystaniu nowych linii dotarcie na światowe rynki powinno zająć nie więcej niż 2-3 dni. W przypadku specyfiki towarów lotniczych, dla których czas dostawy jest kluczowy i bywa, że każda godzina ma znaczenie, jest to duża pozytywna zmiana” – dodaje Przemysław Komar.
Źródło: Materiały prasowe DB Schenker Logistics.
REKLAMA
REKLAMA