Kto zapłaci za rosnące koszty w transporcie
REKLAMA
REKLAMA
Zdaniem ekspertów najbardziej ucierpią mali przewoźnicy, którzy muszą liczyć się ze znacznym zwiększeniem kosztów prowadzenia działalności.
REKLAMA
Wpływ na to mają różne czynniki, począwszy od obciążeń administracyjnych (w związku z wejściem wżycie nowych wymagań dotyczących wykonywania zawodu przewoźnika - Rozporządzenia 1071, 1072 i 1073, koszty prowadzenia działalności transportowej wzrosły od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych w skali roku) poprzez wzrost kosztów pracy kierowców, paliw i opłat drogowych.
Jednakże głównym czynnikiem wzrostu kosztów w transporcie drogowym jest wzrost cen paliw.
Paliwo na wzroście
Ceny te wzrosły w Polsce w roku 2011 o około 27proc., co przekłada się na co najmniej 7-8proc. wzrost frachtu drogowego.
REKLAMA
- Ostatnie kryzysowe lata i walka konkurencyjna na rynku transportowym doprowadziły do wykorzystania wszelkich możliwości optymalizacyjnych przez firmy transportowe i spedycyjne. Klienci muszą przygotować się na znaczne podwyżki cen. W przeciwnym wypadku może się okazać, że ich towary nie będą po prostu przewożone – mówi Wojciech Sienicki dyrektor transportu drogowego i kolejowego w Kuehne + Nagel Sp. z o.o.
W obecnej rzeczywistości gospodarczej wygra na rynku ten, kto ma odpowiednie umiejętności zarządcze i intuicję biznesową, pozwalającą na dopasowywanie się do zmieniających się warunków.
- Zarządzanie kosztami i obszarami, które je generują może stać się przewagą i pozwolić na zdystansowanie konkurencji. Apreo stawia na wiedzę i wsparcie systemów IT, które usprawniają wszelkie estymacje, dają możliwość rzetelnej analizy i oceny sytuacji, niezbędnych w trakcie podejmowania bieżących działań - mówi Arkadiusz Glinka z Apreo Logistics.
W najbliższych miesiącach ww. czynniki kosztowe będą prawdopodobnie nadal wzrastać, co przyczyni się do dalszego wzrostu kosztów transportu.
REKLAMA
Dodatkowo, ponieważ polska gospodarka radzi sobie całkiem dobrze z kryzysem a nasi przewoźnicy obsługują dzisiaj praktycznie cały rynek UE, występuje na rynku polskim brak dostatecznych mocy przewozowych, co przyczynia się do wzrostu kosztów firm przewozowych, które z kolei borykają się ze wzrostem kosztów personalnych kierowców.
W Polsce nie ma praktycznie szkół dla kierowców zawodowych, a wykwalifikowani kierowcy muszą być coraz wyżej opłacani, mając możliwość podjęcia pracy praktycznie w całej Europie.
- Do wzrostu kosztów personalnych nie tylko kierowców przyczyni się z pewnością wprowadzana właśnie podwyżka stawek emerytalnych, co dodatkowo wymusi konieczność podwyższania cen transportu - dodaje Wojciech Sienicki z Kuehne + Nagel Sp. z o.o.
Opłaty drogowe, ubezpieczenia
Do tego dochodzą opłaty drogowe, których wpływ na wzrost kosztów szacuje się w graniach 3 - 5proc. Widoczny jest również znaczący wzrost kosztów produktów ubezpieczeniowych dla transportu. Ubezpieczenia drożeją, a na niektórych produktach wzrosty sięgają kilkunastu procent.
- Powód podwyżek zawsze jest dla nas ważny. Ubezpieczyciele szukają zapewne zysków na innych produktach, gdyż ponoszą straty na ubezpieczeniach majątkowych i OC komunikacyjnym. Dodatkowo ubezpieczenia OC komunikacyjne drożeją ze względu na zmiany sum gwarancyjnych. A wszystkiemu towarzyszy zmiana poziomu szkodowości całej branży. Musimy się ubezpieczać, bo jest to bardzo ważna część zabezpieczeń przed ryzykiem biznesowym, ale równocześnie musimy podnosić jakość operacji i kontrolować ją w całym łańcuchu dostaw - komentuje Arkadiusz Glinka prezes zarządu Apreo Logistics Sp. z o.o.
Ubezpieczyciele zapowiadają również większą weryfikację wypłat odszkodowań komunikacyjnych. To co wpływa na takie działania ubezpieczycieli to presja kosztowa, którzy to najbardziej obawiają się nowych zagrożeń tj. ryzyko inflacji szkód, rosnąca presja klientów i relatywnie nowych podmiotów na rynku, jakimi są kancelarie odszkodowawcze oraz odczuwalne zjawisko przestępczości ubezpieczeniowej.
Kto za to zapłaci?
W ostatnich latach rynek transportowy dynamicznie zmieniał się i bywały też ciężkie okresy, ale nigdy nie było tak dużej nieprzewidywalności. W obliczu ostatnich zmian, przewoźnicy będą musieli zmierzyć się z trudnymi decyzjami. Już teraz rynek jest na tyle trudny, że firmy, aby utrzymać klienta, obniżają stawki zachowując minimalną marżę. Takie utrzymywanie klientów za wszelką cenę ma swoje konsekwencje.
Przewoźnicy zmuszeni są do obciążania dodatkowymi kosztami klientów oraz firmy spedycyjne. Te z kolei, by utrzymać się na rynku zmuszone są do obciążania dodatkowymi opłatami swoich klientów. Klient, który wymaga serwisu na odpowiednim poziomi musi liczyć się z dodatkowymi opłatami, które wprowadził rząd i których nie da się uniknąć.
Jak zminimalizować wzrosty kosztów w transporcie drogowym, czy jest to możliwe? O tym będziemy dyskutować podczas debaty Logistyka.infor.pl, którą redakcja portalu zaplanowała na początku lutego.
(opr. Beata Trochymiak, źr. www.pracujwlogistyce.pl)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA