Komisja za zmianami opłat za przechowanie towaru w depozycie celników
REKLAMA
REKLAMA
Wiceminister finansów, szef służby celnej Jacek Kapica powiedział podczas pierwszego czytania rządowego projektu nowelizacji prawa celnego, że ma on dostosować przepisy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2011 r.
REKLAMA
Chodzi o dostosowanie stawek opłat za przechowywanie w depozycie zajętych towarów przez organy celne. TK uznał wtedy, że ustawa powinna określać co najmniej dolne i górne granice opłaty. Zgodnie z projektem całkowita opłata za przechowywanie zajętego towaru w depozycie urzędu celnego nie może być wyższa od wartości celnej tego towaru i nie może być niższa od równowartości 10 euro. Projekt przewiduje, że stawkę opłaty za przechowywanie towaru w depozycie określi minister finansów w rozporządzeniu.
Istotna wartość celna towarów
Ma ono uwzględniać wartość celną towarów lub jego wartość rynkową. Kapica wyjaśnił, że stawka ta wyniesie 5 proc. wartości celnej towaru za każdy rozpoczęty miesiąc. Zaznaczył, że obecne prawo celne nie określa maksymalnych kwot, które można pobierać, w związku z tym zdarzało się, że wartość opłat przekraczała wartość zajętego towaru. "Określenie dolnej granicy opłaty za przechowywanie w depozycie urzędu celnego zajętego towaru w wysokości 10 euro za cały okres przechowywania ma na celu zapewnienie pokrycia przynajmniej części kosztów przechowywania towarów (...) o małej wartości celnej, ale np. o dużej masie i gabarytach" - powiedział Kapica.
REKLAMA
Projekt ma ponadto dostosować przepisy prawa celnego regulujące opłaty z tytułu przeprowadzonych badań lub analiz towarów do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) ustanawiającego wspólnotowy kodeks celny.Rozporządzenie to określa zasadę, zgodnie z którą organy celne nie mogą pobierać opłat z tytułu przeprowadzania kontroli celnych lub innych form stosowania przepisów prawa celnego, jeżeli odbywa się to w godzinach pracy właściwych urzędów celnych.
Tymczasem polskie przepisy pobieranie takich opłat dopuszczają. "W związku z tym znosi się pobieranie opłat za czynności urzędowe, najczęściej badania towaru w sytuacji, kiedy są one dokonywane w godzinach pracy urzędu celnego. Tak jak dotychczas opłaty będę pobierane w sytuacji, kiedy badania będą prowadzone na wniosek podmiotu po godzinach pracy urzędu celnego" - wyjaśnił wiceminister. Dodał, że mimo, iż polskie przepisy pozwalają pobierać opłaty za badania towaru w czasie pracy urzędu, nie były one naliczane, bowiem byłoby to niezgodne z regulacjami UE.
(PAP)
REKLAMA
REKLAMA