Przenośne radio CB
REKLAMA
REKLAMA
Przenośne CB radio - główne zalety
CB radio uważane jest za niezbędny element samochodu, którego kierowca pokonuje duże dystanse. Wiedza na temat utrudnień w ruchu, korkach czy wypadkach samochodowych pozwala szybciej i bardziej precyzyjnie podjąć decyzję o wyborze lepszej trasy podróży.
REKLAMA
Kierowcy podróżujący po kraju jednym swoim służbowym czy prywatny samochodem najczęściej decydują się na klasyczne CB radio montowane w okolicach deski rozdzielczej pojazdu. Rozwiązanie to pozwala na płynną regulację ustawień urządzenia w trakcie jazdy i łatwy dostęp do tzw. gruszki czyli mikrofonu CB radia. Problem pojawia się, gdy konstrukcja deski rozdzielczej uniemożliwia łatwy montaż radia, bądź gdy kierowca podróżuje kilkoma autami na zmianę.
Zobacz też: CB radio - poznaj żargon kierowców!
Przenośne CB radio - zalety
REKLAMA
Jeśli zależy nam na wysokiej mobilności warto pomyśleć o tzw. przenośnym CB radiu. Pozwala ono na szybkie przenoszenie urządzenia z jednego pojazdu do drugiego, bez konieczności używania w tym celu śrubokręta. Przenośne CB radio ma postać zbliżoną do telefonu komórkowego czy tzw. krótkofalówki, z którą jest bezpośrednio spokrewniona. Do pracy potrzebuje tylko źródła zasilania czyli baterii. W związku z tym, że wymaga czasem nawet ich 10 sztuk warto zainwestować w baterie akumulatorowe (możliwość ładowania za pomocą ładowarki). Droższe modele posiadają podłączenie pod zapalniczkę auta (np. President Randy II M)
Zakup przenośnego CB radia wiąże się także z zakupem dodatkowej zewnętrznej anteny bowiem ta wbudowana w obudowę urządzenia jest za słaba. Montaż i podłączenie dodatkowej anteny jest jednak łatwy i nie zabiera dużo czasu.
Zobacz też: CB radio - podstawy obsługi
Przenośne CB radio - modele
Do najpopularniejszych modeli spotykanych na rynku należą m.in. :
- Albrecht AE 2990 AFS
- Midland Alan 42
- President Randy II M
- Cobra 75 WX ST
- Dragon SS-301
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.