Typy reflektorów samochodowych: halogeny, ksenony, LED-y, matrycowe i lasery
REKLAMA
REKLAMA
Jeszcze dwie dekady temu sytuacja z samochodowymi reflektorami była prosta. Kierowcy mieli do wyboru typ halogenowy i ksenony. O ile pierwszy był rynkowym standardem, o tyle drugi występował przede wszystkim w pojazdach segmentu luksusowego. Nie dotyczył zatem kierowców eksploatujących auto segmentu A, B czy C. XXI wiek i nowoczesna technologia rozszerzyła jednak nieco zakres pojęciowy. Pojawiły się trzy nowe typy świateł. Jaką nowość wnoszą do rynku moto? Przede wszystkim na nowym poziomie stawiają kontrast obrazu oferowanego kierowcy w nocy. Poprawiają pole widzenia i świecą niemalże tak samo jasno, jak światło dzienne.
REKLAMA
Reflektory halogenowe:
Halogeny weszły do użycia na rynku motoryzacyjnym jeszcze w latach sześćdziesiątych. O ile w połowie ubiegłego wieku mogły stanowić innowację, o tyle XXI wiek obnażył ich ograniczenia. Te dotyczą przede wszystkim barwy światła, która jest żółtawa, siły generowanego snopa (maksymalnie 1500 lumenów) oraz ograniczonego pola widzenia nawet w trybie drogowym. Halogeny mają jednak kilka zalet, które sprawiają że kierowcy jeszcze latami nie będą w stanie ich ignorować. Wymiana źródła światła kosztuje kilka złotych, a do tego reflektory tego typu nie wymagają żadnej dopłaty podczas konfigurowania fabrycznie nowego samochodu.
Reflektory ksenonowe:
Ksenony zawładnęły wyobraźnią kierowców pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Kierowcy standardowych aut z wielką zazdrością patrzyli na BMW i Mercedesy świecące niebieskawym światłem oraz chcieli mieć identyczne rozwiązanie w swoich Focusach i Astrach. Dziś - dwie dekady później - ksenony są raczej w rynkowym odwrocie. Bo choć na początku swojej kariery stanowiły niezaprzeczalną innowację, obecnie są wypierane przez LED-y. Zalety ksenonów? Podczas jazdy w nocy odsłaniają przed kierowcą obraz o dużo wyższym kontraście i poprawiają pole widzenia - snop ma wartość ponad 3000 lumenów. Poza tym lampy wyładowcze montowane w nich są droższe - kosztują co najmniej kilkadziesiąt złotych, starczą jednak nawet na kilka lat eksploatacji. Dodatkowo nie przestają działać bez ostrzeżenia. Stopień ich zużycia można ocenić po sposobie zmieniania się koloru emitowanego światła - staje się fioletowawe.
Zobacz również: Nowoczesne reflektory Audi Matrix LED w najnowszych Audi A8!
Reflektory LED:
Reflektory samochodowe z prostych urządzeń zaczęły się stawać powoli skomplikowanymi projektorami świetlnymi. Postęp ten w dużej mierze wykonał się za sprawą LED-ów, które opierają się o serię diod oraz zwierciadeł. Zalety? Lampy tego typu emitują światło niemalże białe. W ten sposób przedmioty widziane przez kierowcę wyglądają prawie tak samo jak w dzień! To jednak nie koniec, bo LED-y są bardziej kompaktowe i pozwalają na stosowanie bardziej zmyślnych form lamp przez projektantów, a do tego są przeliczone na... całe życie pojazdu. Tak, od tej reguły trafiały się wyjątki. Spokojnie można jednak założyć, że reflektory LED-owe bezawaryjnie powinny pokonać dekadę czy nawet półtorej.
LED-y matrycowe:
Pojawienie się technologii świetlnej opartej o diody LED sprawiło, że inżynierowie dość szybko postanowili rozwinąć pomysł. Bo skoro posiadali już reflektor zawierające diody i zwierciadła, to chcieli dużo precyzyjniej sterować snopem. Co to oznacza? Oznacza to mniej więcej tyle, że lampa w aucie staje się czymś na kształt projektora. Podczas jazdy poza terenem zabudowanym kierowca cały czas może poruszać się z włączonymi światłami długimi. Czy nie będzie oślepiał innych użytkowników? Nie, bo reflektor zostanie połączony z inteligentnym sterownikiem i kamerami. Auto będzie wyszukiwać samochodów jadących z przodu lub z naprzeciwka oraz pieszych i rowerzystów, a następne będzie wycinać fragmenty snopa światła tak, żeby ich nie oślepiać. Skutek? Otoczenie całej drogi będzie oświetlone światłami długimi, podczas gdy fragment obrazu, na którym znajdzie się inny użytkownik, będzie miał zmniejszoną siłę świecenia.
Zobacz również: Laserowe reflektory w BMW: dwa razy mocniejsze niż LED
Reflektory laserowe:
Zastosowanie technologii laserowej w kwestii samochodowego oświetlenia powoli staje się faktem. Co daje? Przede wszystkim poprawia właściwości reflektorów - gwarantuje dłuższy snop światła, sprawia że elementy świetlne są bardziej kompaktowe i na nowy poziom wynosi kwestię energooszczędności. Lasery zużywają nawet o jedną trzecią prądu mniej od superoszczędnych LED-ów. To jednak nie koniec, bo lasery to też nowe możliwości w kwestii systemów projekcyjnych. LED-y mają rozdzielczość osiągającą kilkudziesięciu segmentów. Lasery oferują ponad 100 tysięcy. Pozwalają nie tylko precyzyjniej wycinać fragmenty obrazu, ale przede wszystkim dają możliwość np. wyświetlania na asfalcie znaków lub napisów. Do czego to potrzebne? Dzięki temu można ostrzec innych użytkowników dróg o zagrożeniach, których nie mają szansy dostrzec.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.