Audi A3 8P: montaż czujników cofania – poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Co będzie nam potrzebne?
• Metrówka
• Wiertarka
• Lutownica
• Miernik
• Dobry zestaw kluczy
REKLAMA
Zobacz też: Audi A3 8P: wymiana sprężyn - jak sobie z nią poradzić?
Taki montaż wymaga od nas trochę czasu. Oczywiście dla bardziej wygodnych, jest możliwa wizyta w warsztacie i wykonanie tego montażu za kwotę ok. 300zł. My jednak postanowiliśmy wykonać sami taką modyfikację. Na samym początku decydujemy się na zakup w jednego z popularniejszych zestawów w znanym serwisie aukcyjnym – czyli taki z wyświetlaczem. Cena niewygórowana ok. 100zł.
Zobacz również: W jaki sposób powietrze opływa samochód
REKLAMA
Pierwszy krok to sprawdzenie działania zestawu. Wszystko sprawdzamy na stole. Jeżeli nie mamy zastrzeżeń do działania, trzeba dobrze przemyśleć sposób montażu. Jak wiadomo mamy bardzo duży wybór możliwości. Jak nam zaleca większość sprzedawców, podczas montażu, musi być zdjęty zderzak, żeby nie porobić zbędnych dziur w pasie. W naszym przypadku sprawa wygląda trochę inaczej.
Kiedy dokładnie obejrzymy samochód od spodu zobaczymy wgłębienia w pasie. Znajdują się one dokładnie na wysokości specjalnego zagięcia na zderzaku. To właśnie na tym zagięciu są fabrycznie montowane czujniki parkowania. Efektem tego jest to, że czujniki skierowane trochę do góry. Czujniki muszą być równomiernie rozmieszczone. W przypadku skrajnych czujników mamy większe pole manewru, gdyż pas już tam nie sięga. Dziury wiercimy odpowiednim wiertłem, które znajduje się w zestawie.
Zobacz również: Jak działa dolna osłona pojazdu, tylny dyfuzor i osłony progów
REKLAMA
Bierzemy się za wykręcenie tylnej lampy. Musimy odszukać przewód odpowiedzialny za światło cofania. Kiedy się z tym uporamy, przylutowujemy kable. Podpinamy przewód do centralki, który steruje załączaniem się czujników. Możemy zamontować już lampę. Kolejny krok, to przeciągnięcie przewodów. Do centralki przeciągamy je przez gumową zaślepkę w podłodze. Znajduje się ona w okolicy koła zapasowego. Jak zauważymy będziemy mieli nadmiar przewodów. Możemy go ułożyć za tylną lampą wraz z centralką.
Musimy jeszcze przeciągnąć kabel do wyświetlacza. Najlepszym rozwiązaniem będzie poprowadzenie go pod plastikowymi listwami w progach samochodu. Wyświetlacz najlepiej zamontować pod przednią szybą, przy samym łączeniu. Staje się on wtedy całkowicie niewidoczny. Zostaje nam tylko sprawdzenie czy wszystko działa. Jeżeli wszystko przeprowadziliśmy zgodnie z instrukcją nie powinniśmy mieć problemów.
REKLAMA
REKLAMA