Przyciemnianie szyb - zrób to sam cz. 1
REKLAMA
REKLAMA
Naklejanie folii wymaga wprawy i doświadczenia, dlatego też lepiej zlecić to zadanie wyspecjalizowanym w tej dziedzinie serwisom. Kiedy jednak chcemy zaoszczędzić i wziąć sprawy w swoje ręce, należy pamiętać o kilku podstawowych kwestiach.
REKLAMA
Zobacz również: Czyszczenie szyb przed podróżą
Folia
Wybierając okleinę najbardziej odpowiednią dla naszego auta warto się dwa razy zastanowić. Demontaż nie będzie łatwym zadaniem, kiedy po nałożeniu folii dojdziemy do wniosku, że dany odcień nam nie odpowiada. Warto również zwracać uwagę na jakość folii. Pamiętajmy o wybieraniu tylko markowych produktów, które posiadają atest i homologację, które zapewniają jakość i pozwala na tuning zgodny z prawem. Przedniej szyby nie wolno jest oklejać, zaś pozostałe muszą mieć określony poziom przepuszczalności światła.
Zobacz również: Czy przyciemnianie szyb jest bezpieczne?
Pierwsze kroki
Pierwsze co powinniśmy zrobić to demontaż szyb lub co najmniej tapicerki. Można oczywiście oklejać szyby bez tego kroku, ale nie zapewni to nam dokładności oraz precyzji przy nakładaniu folii. Następnie, powierzchnię szyby należy dokładnie umyć oraz odtłuścić (bez demontażu boczków, nie dostaniemy się do szyby poniżej krawędzi okna). W przypadku folii z rolki, aby nabrała ona odpowiedniego kształtu, należy ją przyciąć. Warto w tym momencie wesprzeć się pomocą drugiej osoby, zwłaszcza w przypadku wyobleń. Spore kłopoty możemy spotkać w przypadku profilowanych szyb tylnych (sedan, hatchback).
REKLAMA
REKLAMA