REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy przyciemnianie szyb jest bezpieczne?

Aleksandra Bojarska
fot. Mototarget
fot. Mototarget

REKLAMA

REKLAMA

Przyciemniane szyby potrafią nadać autu drapieżny wygląd. Tłumaczymy, na czym polega przyciemnianie szyb i o czym należy pamiętać decydując się na taką procedurę.

Auto z przyciemnianymi szybami może wyglądać atrakcyjnie. Szczególnie gdy samo jest czarne, lub lakierowane na ciemny kolor. W słoneczne dni szyby wpuszczają mniej światła, wnętrze nie nagrzewa się zbyt mocno. Ale w szare i ponure dni wcale nie poprawia to widoczności. W Polsce trzeba pamiętać o tym, że silnie przyciemniać wolno tylko szyby boczne tylne i tylną. Nie wolno ograniczać przejrzystości szyby przedniej oraz przednich bocznych poniżej 70%. Te ostatnie muszą być również jasne, bo przez nie patrzymy w lusterka boczne.

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli masz auto, które fabrycznie ma przyciemnione szyby, wszystko pod względem prawnym jest w porządku. Producent na pewno ma odpowiednie atesty, nie pozwoliłby sobie na montowanie części, które potencjalnie mogą stwarzać zagrożenie. Groźba procesów o ewentualne odszkodowania czy odmowa homologacji na jakimś rynku sprawia, że z fabryki wyjeżdża auto spełniające wszelkie prawne wymogi.

Jeśli chcesz samemu ściemnić sobie wyżej wymienione szyby, sprawa się komplikuje. Najłatwiej i najtaniej jest okleić szyby specjalną folią. Według polskich norm przy szybach przednich bocznych musi ona przepuszczać 70% światła, szyba przednia - 75%. Przede wszystkim sprawdź, czy folia, której zamierzasz użyć ma odpowiednie atesty, potwierdzające spełnienie powyższych norm. Takie świadectwo warto wozić gdzieś w schowku, na wypadek policyjnej kontroli czy wizyty w stacji diagnostycznej przy robieniu przeglądu rejestracyjnego.

Zobacz również: Czy wolno przyciemniać szyby i klosze lamp?

Samemu czy do specjalisty?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Lepiej udać się do firmy, która specjalizuje się w oklejaniu szyb, niż bawić się w to osobiście. Strata czasu, bo dla przeciętnego zjadacza chleba jest to zadanie dość karkołomne i czasochłonne. Strata pieniędzy, bo rzadko komu udaje się porządnie okleić choć jedną szybę bez zużycia całej rolki folii. I uniknąć dostania się wyjątkowo złośliwych pęcherzyków powietrza pomiędzy szybę a folię.

Tylne szyby nie muszą spełniać parametru 70- czy 75-procentowej przepuszczalności, korzystają z tego również właściciele aut firmowych, z których znaczna część jest na amen oklejona reklamami.

Przyciemnione światła

REKLAMA

Prawne aspekty ciemnych kloszy świateł tylnych i przednich nie są do końca jasne. Robią to sami producenci i oni sprawdzają odpowiednie działanie tych komponentów. Jeśli więc masz firmowo zamontowane przyciemnione klosze, nie powinieneś mieć z nimi problemów.

Jeśli chcesz je dopiero założyć, rób to dobrze a nie tanio. Unikaj kupowania części nieznanego pochodzenia na giełdach czy internetowych aukcjach. Może się okazać, że prawie w ogóle nie przepuszczają światła i narażasz się na reperkusje.

Zobacz również: Jak tanio zacząć przygodę z tuningiem?

Najpierw poszukaj odpowiednich do Twojego auta kloszy w katalogach renomowanych producentów, np. Helli. Jeśli wychodzi za drogo, zwróć się do firmy tuningowej. Wiele z nich ma w ofercie specjalne folie, które z zewnątrz wyglądają na ciemne, ale przepuszczają odpowiednią ilość światła od wewnątrz. Wraz z naklejeniem takiej folii powinieneś otrzymać atest, lepiej wozić go ze sobą. Możesz też poszukać mocniejszych żarówek, by mieć pewność, że jesteś dobrze widoczny na drodze.

Są też specjalne lakiery do malowania kloszy lamp, ale ciężko polecić je z czystym sumieniem. Samodzielne malowanie nie daje żadnego atestu, łatwo też coś sknocić i prysnąć zbyt dużo lakieru. A to ograniczy ilość światła wydostającego się z lampy...

Przyciemnione światła to element czysto stylistyczny. Trzeba pamiętać, że nie warto iść w żadne ekstrema – to kwestia bezpieczeństwa. Nie warto go zmniejszać za cenę nieco lepszego looku.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA