Lampy awaryjne
REKLAMA
REKLAMA
Lampy awaryjne są zasilane w dwojaki sposób: z instalacji samochodowej i z własnego źródła energii. Mają silne, żółte światło, migające z częstotliwością podobną, jak w przypadku kierunkowskazów w samochodzie. Przepisy określają jednoznacznie, jakie pojazdy muszą mieć je na wyposażeniu i kiedy powinny je stosować. Muszą je stosować pojazdy, przeznaczone do przewozu materiałów niebezpiecznych, bez względu na miejsce, gdzie zostały unieruchomione. Jedna lampa musi być ustawiona za takim pojazdem, druga – przed nim, aby kierowcy, nadjeżdżający z obu stron w porę byli powiadomieni o grożącym niebezpieczeństwie.
REKLAMA
Żaden przepis nie zakazuje w wyraźny sposób stosowania takich lamp przez inne pojazdy, np. przez samochody osobowe dla dodatkowego oznaczenia miejsca niebezpiecznego. Jedynym problemem są ich gabaryty. Lampy takie z uwagi na zainstalowany w ich wnętrzu akumulator lub blok z ogniwami suchymi o dużej pojemności elektrycznej, a także sporej wielkości odbłyśnik, mają duże rozmiary i przez to zajmują dużo cennego miejsca w bagażniku. W krajach, wyprzedzających o dziesięciolecia Polskę w rozwoju motoryzacji, zamiast kosztownych, a przez to narażonych na kradzież lamp awaryjnych, stosuje się samozapłonowe flary o bardzo silnym, pomarańczowym świetle, wydzielające podczas palenia się pomarańczowy, dobrze widoczny prawie w każdych warunkach dym. Stosuje się je dla ostrzeżenia przed miejscem wypadku lub przed istnieniem nieoświetlonej, albo skrytej za zakrętem przeszkody na drodze.
Lampę awaryjną można wykorzystać także podczas holowania samochodu, ustawiając ją na półce za tylną szybą, spełniając w ten sposób wymóg kodeksowy, mówiący o obowiązku informowania innych kierowców o odbywającym się holowaniu.
O lampę awaryjną trzeba dbać, aby zawsze była gotowa do użycia. Dla całkowitego jej uniezależnienia od instalacji elektrycznej samochodu należy doładowywać co jakiś czas jej wewnętrzny akumulator. Gdy zamiast niego są stosowane ogniwa suche, dla przedłużenia ich żywotności należy je przechowywać poza lampą, tak aby nie było możliwe przypadkowe zwarcie ich biegunów. W tym celu można je przechowywać w tekturowych rurach, jakie pozostają np. po zużyciu ręczników papierowych, owijając dodatkowo taki rulon folią polietylenową, np. z torebki-reklamówki.
Zobacz też: AFL
REKLAMA
REKLAMA