REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Historia Chevroleta: rozwój rynku w Polsce

Subskrybuj nas na Youtube
Samochód osobowy Chevrolet, model montowany w Polsce w latach 1937 – 1938. Na zdjęciu samochód z tablicą rejestracyjną z Warszawy. Fot. Chevrolet
Samochód osobowy Chevrolet, model montowany w Polsce w latach 1937 – 1938. Na zdjęciu samochód z tablicą rejestracyjną z Warszawy. Fot. Chevrolet

REKLAMA

REKLAMA

Historia Chevroleta w Polsce sięga końca lat 20 XIX wieku, kiedy to została otwarta pierwsza fabryka firmy. W latach 30 Chevrolet był liderem wśród producentów aut w naszym kraju, jednak wojna przekreśliła szanse na dalsze sukcesy.

REKLAMA

Gdyby nie wybuch wojny, Chevrolet byłby prawdopodobnie najpopularniejszą marką w Polsce. Pod koniec grudnia 1936 roku w Polsce było zarejestrowanych 4681 Chevroletów, 4626 Fordów i 2163 Fiaty. Chevrolet miał blisko trzykrotną przewagę nad Citroenem, polskich Fiatów było ponad 4 razy mniej, czechosłowackich Tatr - 4, a Renault 9 razy mniej. W 1939 roku na zakup samochodu tej marki zdecydowała się blisko połowa klientów.

REKLAMA

Chevrolet odniósł sukces mimo kilkuletniej hibernacji, kiedy to kryzys doprowadził do niemal całkowitego zaniku sprzedaży aut. Rząd wprowadził wysokie cła, aby chronić  polskiego Fiata przed konkurencją. Dopiero 1935 rok przyniósł poważne zmiany w rządowej polityce – produkcja Polskiego Fiata nie spełniała wszystkich potrzeb z powodu budowy niewielkich ilości aut oraz wąskiego asortymentu. Polska była jednym z najmniej zmotoryzowanych państw Europy i zmienić ten stan rzeczy miało powołanie prywatnych, koncesjonowanych montowni, które w uzgodnionym z rządem precyzyjnym harmonogramie przeszłyby na całkowicie krajową produkcję. Takie podejście zapewniało powstanie krajowych fabryk samochodów na czym zależało wojsku, natomiast rynek miał bogatszy wybór. Wiceminister komunikacji Julian Piasecki przekonał do tego planu marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. 

Zobacz też: Chevrolet Spark

Pierwszym koncesjonariuszem został duży, prywatny koncern metalurgiczny Warszawskie Towarzystwo Przemysłowe Zakładów Mechanicznych „Lilpop, Rau, Loewenstein” S.A., mieszczących się na warszawskiej Woli, przy ul. Bema. Lilpop był jedną z firm, które dla PKP budowały wagony, ale z powodu kryzysu państwowy odbiorca radykalnie zmniejszył zamówienie i koncesja samochodowa miała być rekompensatą za poniesione przez spółkę straty. 23 czerwca 1936 roku spółka LRL otrzymała licencję od GM, pod warunkiem opanowania min. 40 procent rynku. 

Nowy dział fabryki otrzymał nazwę Koncesjonowana Wytwórnia Samochodów „Lilpop, Rau, Loewenstein” S.A. Montownia ruszyła z początkiem 1937 roku i mieściła się w halach, które służyły do produkcji wagonów kolejowych. Obliczona była na montaż osiemnastu aut dziennie, to jest 4 tys. rocznie. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Chevrolet Orlando

REKLAMA

W 1937 roku importer sprzedał 3 700 samochodów marek Chevrolet, Opel i Buick, w kolejnym 4 680, natomiast w 1939 roku planował znaleźć chętnych na 5 400 samochodów. Chevroletowi oraz pozostałym markom GM udało się opanować połowę rynku. Dobre wyniki sprzedaży auta zawdzięczały nowoczesnej konstrukcji oraz przystępnej cenie – podstawowa wersja Chevroleta Master kosztowała 7 640 zł. Trzeba podkreślić, że uzgodnione z rządem plany LRL wychodziły daleko poza montaż. W zamierzeniach, do których realizacji przystąpiono niezwłocznie, było rozpoczęcie produkcji licencyjnej ciężarowego Chevroleta 157. Lilpop miał cztery lata na znalezienie krajowych dostawców części

Do wybuchu wojny zamówienia zostały rozdzielone pomiędzy polskie fabryki. Wszystkie części były metryczne, co przekreślało możliwość stosowania amerykańskich zamienników. Równolegle LRL rozpoczęło przygotowania do produkcji silników. 

Zobacz też: Nowy Chevrolet Captiva

Na początku 1937 roku zakłady „Lilpop, Rau, Loewenstein” zakupiły na obszarze Centralnego Okręgu Przemysłowego w Lublinie teren pod budowę fabryki. Jesienią 1938 roku gotowe były fundamenty pod hale. Zarząd Lilpopa planował na przełomie 1939 i 1940 roku uruchomienie produkcji silników, które pasowały także do modeli osobowych. Zakłady mogły budować do 10 tys. silników rocznie i posiadały sporą rezerwę mocy, na wypadek gdyby zapotrzebowanie rynku okazało się większe od planowanego. Początkowo dyrekcja przewidywała jedną zmianę; druga zwiększyłaby wydajność fabryki o 50-80 proc. Po wojnie w tych pomieszczeniach powstawały Żuki i Lubliny. 

Zgodnie z warunkami koncesji Lilpop rozbudował sieć obsługi Chevroleta. Przykładem wzorowego dealera był „Auto-Service – J. Łepkowski spółka komandytowa”, która tuż przed wojną zatrudniała 140 osób i ukończyła nowoczesny serwis przy zbiegu ulic Towarowej i Przyokopowej. W tym obiekcie były sprzedawane Chevrolety także na początku tej dekady i jest to jedyny taki przypadek w Polsce! Lilpop na masową skalę kształcił mechaników; do wybuchu wojny kursy ukończyło ok. dwustu monterów.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Turysto, płać i nie narzekaj! Urzędnik parkuje za darmo, Ty sponsorujesz – nawet w weekendy!

Czy właśnie staliśmy się świadkami kolejnego skoku na kieszeń zmotoryzowanych Polaków? Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował zmiany w Ustawie o drogach publicznych, otwierając samorządom drogę do tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania nawet w małych miejscowościach.

Weekendowy zlot fanów motoryzacji zakończył się interwencjami policji – funkcjonariusze odnotowali ponad 100 wykroczeń

Policjanci mieli ręce pełne roboty. Skontrolowanie fanów na zlocie motoryzacyjnym w Olsztynie w wielu przypadkach skończyło się zatrzymaniem praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i wlepieniem mandatów. Ponadto uczestnicy chcieli zorganizować nielegalny wyścig.

KGP: 110 856 interwencji, 350 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 856 interwencji. Byli wzywani do 350 wypadków drogowych.

Ubezpieczenie OC dla młodego kierowcy 4 razy droższe niż dla seniora. Jest na to pewien sprawdzony sposób

Młodzi kierowcy muszą więcej płacić za OC. W I kwartale 2025 roku średnia cena OC dla 19-latka wyniosła aż 2 619 zł, podczas gdy 61-latek zapłacił za to samo ubezpieczenie zaledwie 578 zł. To prawie czterokrotna różnica! Jak pokazuje najnowsze badanie Rankomat.pl, ponad połowa Polaków (55%) uważa, że młodzi kierowcy płacą za dużo. Tylko 23% badanych uznaje taką politykę firm ubezpieczeniowych za uzasadnioną. Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na tańsze OC dla młodych kierowców jest rejestracja pojazdu wraz z osobą posiadającą wypracowane zniżki, np. z rodzicem.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu? [Porady eksperta]

Zakup samochodu to poważna decyzja finansowa, wymagająca dokładnej analizy dostępnych opcji. Polacy chętnie wybierają auta z drugiej ręki – w bazie CARFAX, liczącej 23 mln używanych samochodów w Polsce, pojazdy pozostające własnością pierwszego właściciela stanowią 16 proc. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu?

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ceny benzyny 95 spadną poniżej 6 zł za litr [Prognozy]

Gwałtowna obniżka cen ropy najprawdopodobniej przełoży się w przyszłym tygodniu na spadek cen benzyny 95 poniżej 6 zł za litr i diesla z ceną w okolicach 6 zł.

W Łodzi zrobią porządek z hulajnogami

Łódź chce zapanować nad hulajnogami. Źle zaparkowane, leżące na chodniku jednoślady utrudniają przejście pieszym, więc włodarze chcą uporządkować ich zwrot. Do końca maja w Śródmieściu powstanie 313 miejsc do parkowania hulajnóg - ich działania dopilnują operatorzy.

REKLAMA

Amerykańskie cła odbiją się na polskim przemyśle motoryzacyjnym

Jak to możliwe skoro w Polsce nie produkuje się samochodów, które trafiają na amerykański rynek? Ale wartość wytwarzanych w Polsce komponentów montowanych w tych pojazdach szacowana jest nawet na 350 mln euro rocznie. O tym, co nas czeka w branży w rozmowie z PAP mówi prezes PZPM, Jakub Faryś.

Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

REKLAMA