Top 10: O czym pamiętać przed wyjazdem na ferie?
REKLAMA
REKLAMA
Podstawą są opony!
Wyjazd na ferie często oznacza podróż w góry. A jako że zima jest w pełni, ciężko oczekiwać że na drogach położonych w wyższych partiach nie pojawi się śnieg. Co to oznacza? Odpowiedzialny kierowca powinien zadbać o właściwe ogumienie, a tym samym właściwy poziom bezpieczeństwa. Dlatego przed wyjazdem na ferie należy zmienić opony na zimowe, ewentualnie upewnić się że w aucie zamontowane jest ogumienie wielosezonowe posiadające pełną homologację zimową. Tylko takie opony zapewnią przyczepność na śniegu czy lodzie oraz odpowiednio szybkie odprowadzanie błota pośniegowego lub wody spod bieżnika.
REKLAMA
Konieczność pamiętania o ogumieniu zimowym jest kluczowa jeszcze z innego punktu widzenia. Mowa o wyjeździe w zagraniczne góry. W takim przypadku może się okazać, że stosowanie opon zimowych jest obowiązkiem. Aż w 27 europejskich krajach i we wszystkich wokół Polski w tym okresie jest obowiązek jazdy na ogumieniu zimowym.
Zobacz również: Jaki wpływ mają opony na bezpieczeństwo drogowe?
Sam montaż opon to nie wszystko. Sprawdź ich stan!
Opony zimowe gwarantują trakcję, a co za tym idzie bezpieczeństwo podróży. To jednak nie wszystko, bo żeby ogumienie mogło spełniać swoją rolę, musi posiadać bieżnik o odpowiedniej wysokości. Wymogi prawne są takie, że wysokość klocków nie może być mniejsza niż 1,6 mm. Płytszy bieżnik kwalifikuje opony tylko do wymiany i z pewnością nie sprawdzą się one w trudnych warunkach zimowych. Producenci ogumienia w większości przypadków zalecają zarysowanie granicy niego wyżej - na ogół na 3 mm, jako że bieżnik traci swoje właściwości wraz ze ścieraniem się.
A czy opony nie są popękane?
Wysokość bieżnika bez wątpienia jest jednym z kluczowych parametrów w przypadku opon. Jednak nie tylko on ma znaczenie. Przed wyjazdem na ferie należy też sprawdzić np. czy ściana boczna nie jest popękana. To oznacza, że proces starzenia gumy jest zaawansowany, a ogumienie należy wycofać z użytku. Czemu? Popękana guma jest mniej odporna na obciążenia. W efekcie podczas szybszej jazdy na autostradzie załadowanym na wyjazd autem może nie wytrzymać i szybko utracić powietrze. A to już scenariusz ekstremalnie niebezpieczny.
Zobacz również: Opony? Nigdy z drugiej ręki!
Wykonaj... podstawowe czynności serwisowe
Przed wyjazdem na ferie warto upewnić się, że auto nie będzie wymagać po drodze nieplanowanego postoju. W pierwszej kolejności kierowca powinien sprawdzić ciśnienie powietrza w oponach i uzupełnić ewentualne braki. Kontroli wymaga też stan piór wycieraczek, poziom oleju, poziom płynu do spryskiwaczy, stan elementów ciernych układu hamulcowego czy kondycję paska zewnętrznego.
zobacz również: Jak postępować po zerwaniu paska klinowego w przypadku braku zapasowego?
A co z zapasem?
Zawsze może się zdarzyć tak, że podczas wyjazdu na ferie auto złapie gumę. I sam fakt posiadania koła zapasowego nie jest wystarczający. Dlatego warto, aby prowadzący przed ruszeniem w podróż sprawdził jego stan. Na jakie rzeczy zwrócić uwagę? W pierwszej kolejności na gumę - czy nie jest np. popękana. Poza tym koniecznie należy skontrolować poziom napompowania. Dobrym pomysłem jest też chociażby wykupienie dodatkowej polisy assistance na czas wyjazdu. W takim przypadku kierowca może liczyć na pomoc lawety w razie problemów z oponami.
Po szóste zachowaj rozsądek podczas pakowania!
Wyjazd na ferie z rodziną wymaga zabrania wielu rzeczy. Mowa w tym przypadku nie tylko o ubraniach, ale także często sprzęcie sportowym. Jako że ilość walizek może być znacząca, warto upewnić się że samochód nie zostanie nimi przeciążony. Informacji w sprawie dopuszczalnej masy bagażu można poszukiwać w specyfikacji pojazdu. Poza tym należy pamiętać o zabezpieczeni bagażu przed przemieszczaniem się - można chociażby rozłożyć przegrodę lub siatkę oddzielającą bagażnik od kabiny pasażerskiej. W ten sposób nie będzie się on w niekontrolowany sposób poruszał się po wnętrzu auta w razie np. awaryjnego hamowania.
Zobacz również: Trzy zasady bezpiecznej jazdy autem i na motocyklu
Pamiętaj o akcesoriach przydatnych w podróży
Czasami zdarza się tak, że warunki drogowe podczas wyjazdu na ferie stają się na tyle trudne, że nie radzą sobie z nimi opony zimowe. Dzieje się tak głównie w wyższych partiach gór. A wtedy warto mieć przy sobie łańcuchy śniegowe. To jednak nie koniec, bo kierowca na wszelki wypadek może też zabrać zestaw podstawowych narzędzi - gdyby trzeba było naprawić prostą usterkę. Przyda się też np. komplet zamiennych żarówek - tak żeby nie szukać stacji benzynowej w razie przepalenia jednego ze źródeł światła.
Zobacz również: Łańcuchy śniegowe – kiedy można ich używać i jak je zakładać?
Pomyśl o assistance. Strzeżonego...
Wyjazd na ferie często oznacza nawet tysiąc kilometrów podróży. A to tak duży dystans może się odbić na stanie technicznym pojazdu. Aby mieć pewność, że usterka nie popsuje planów, warto pomyśleć o zakupie polisy assistance. W jego ramach kierowca ma możliwość otrzymania m.in. auta zastępczego w przypadku poważnej awarii. Ubezpieczenie można wykupić na rok, ewentualnie tylko na czas wyjazdu. W drugim przypadku koszt zakupu polisy często wynosi zaledwie kilkadziesiąt złotych. A to marginalna kwota, która mimo wszystko daje poczucie bezpieczeństwa.
Na koniec zacznij od początku. Co z OC i przeglądem?
Aby mieć pewność, że podróż przebiegnie bez zbędnych problemów, kierowca powinien upewnić się że jego samochód ma ważny przegląd techniczny i ubezpieczenie OC. Uchybienia w tej kwestii skończą się nie tylko wysokim mandatem, ale też brakiem możliwości kontynuowania jazdy. W tym punkcie jeszcze jedna uwaga. Pamiętajcie, że brak obowiązku posiadania przy sobie dokumentów pojazdu dotyczy, ale... wyłącznie Polski. Poza granicami kraju nie jest respektowany. Tym samym prowadzący musi posiadać przy sobie i dowód rejestracyjny, i potwierdzenie wykupienia polisy OC.
Zobacz również: Brak dokumentów pojazdu za granicą? To murowany mandat!
Materiał powstał przy współpracy z Polskim Związkiem Przemysłu Oponiarskiego.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.