REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Wyjazd samochodem na narty za granicę

Kajetan Puszek
Wyjazd samochodem na narty za granicę
Wyjazd samochodem na narty za granicę

REKLAMA

REKLAMA

Przed wyjazdem samochodem na narty za granicę, warto sporządzić listę potrzebnych rzeczy, bez których nie obejdziemy się w trakcie naszej wyprawy. W pierwszej kolejności muszą się znaleźć dokumenty tożsamości i samochodu, ubezpieczenie zdrowotne oraz karty do bankomatu. Sprawdźmy ważność wszystkich zabranych dokumentów, aby uniknąć przykrych niespodzianek na urlopie.

Dokumenty, ubezpieczenie zdrowotne

Wyjeżdżając na narty do krajów Unii Europejskiej wystarczy nam tylko dowód osobisty. Paszport można wziąć zapobiegawczo i najlepiej trzymać go w oddzielnym miejscu. W razie zgubienia jednego z dokumentów jest większa szansa, że któryś z nich zostanie w naszym posiadaniu. Zalecamy wykonanie kopii wszystkich dokumentów i schowanie ich w bezpiecznym miejscu.

REKLAMA

Zobacz też: Samochodem na narty: Słowacja

Europejska Karta Ubezpieczenia zdrowotnego zapewnia bezpłatną opiekę medyczną w większości krajów europejskich. Pamiętajmy, że wybierając się do Andory na narty będziemy musieli zadbać o dodatkowe ubezpieczenie, ponieważ karta EKUZ nie jest tam honorowana. W razie wypadku płacimy za wystawioną fakturę i rozliczamy się z prywatną firmą ubezpieczeniową. Mimo że opieka medyczna jest ogólnodostępna, to koszt wizyty u lekarza wynosi 60 euro. Bardzo istotne jest zabranie wszystkich niezbędnych dokumentów samochodu. Dowód rejestracyjny to oczywistość, bez której nie ruszymy się za daleko, nawet w Polsce. Często jednak kierowcy liczą na pobłażliwość zagranicznych policjantów w stosunku do badań technicznych pojazdu.

Zobacz też: Samochodem na narty: Czechy

Zabranie nieważnych badań kończy się zwykle bardzo źle, dlatego zadbajmy o nie przed wyjazdem z Polski. Bądźmy skrupulatni –  zabierzmy ważną książkę gwarancyjną, o ile taką posiadamy, sprawdźmy przebieg auta i datę następnego przeglądu okresowego. Jeśli wszystko się zgadza, można spokojnie pakować narty do bagażnika. Pamiętajmy, że jeśli jedziemy nie swoim samochodem, musimy mieć upoważnienie, które wymagane jest w większości krajów UE.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gotówka i karty płatnicze

Przed zostawieniem gotówki w domu nikt nas nie uchroni, najwyżej własna żona. Inaczej rzecz ma się w kwestii kart płatniczych i kredytowych. Przed wyjazdem sprawdźmy ważność naszej karty, aby nie okazało się, że podczas zakupów w austriackich Alpach nasza karta odmawia posłuszeństwa. Nowe karty z banków są dostarczane w kilka tygodni, więc w naszym interesie jest zatroszczyć się o to odpowiednio wcześniej. Warto zapisać sobie numer całodobowego centrum alarmowego, które w razie jakiegokolwiek problemu z kartą będzie w stanie nam pomóc za granicą. Niektóre banki wydają karty za pośrednictwem których możemy pobierać gotówkę z bankomatu bez prowizji na całym świecie. Jeżeli często korzystamy z bankomatów, taki typ karty uchroni nas przed prowizjami, które po powrocie znacznie obciążą nasze konto.

Zobacz też: Samochodem na narty: Austria

Jakie dokumenty zabrać?

Jeżeli spakowaliśmy już wszystkie potrzebne dokumenty, to zróbmy kserokopię polis: OC, assistance, ubezpieczenia wypadkowego itd. Spiszmy numery do telefonicznych centrów klienta na kartkę i do telefonu.

REKLAMA

Skopiujmy wszystkie polisy na wypadek zniszczenia i trzymajmy je w bezpiecznym miejscu. Zalecamy spisanie telefonów do konsulatów krajów, przez które będziemy przejeżdżać. Informacje na ten temat znajdziemy na stronie ministerstwa spraw zagranicznych: www.msz.gov.pl, a oprócz telefonów do placówek konsularnych, dobrze jest spisać na kartkę bądź do notesu, telefony do przyjaciół. Robimy tak, ponieważ w wyniku kradzieży telefonu, będziemy mogli się skontaktować z najbliższymi.

Zapoznajmy się z wyposażeniem obowiązującym w kraju, do którego jedziemy. Zgodnie z konwencją wiedeńską, mamy obowiązek posiadania wyposażenia wymaganego w kraju zarejestrowania auta. W praktyce – możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności za wyposażenie, które jest wymagane w obcym kraju.

W Szwajcarii obowiązuje zakaz posiadania nawigacji z funkcją fotoradarów, a w Niemczech musimy mieć lepiej wyposażoną apteczkę niż wymaga tego polskie prawo. Nie respektując obyczajów odwiedzanych państw, możemy zostać ukarani mandatem.

Zobacz też: Samochodem na narty: Francja

REKLAMA

W bagażniku oprócz dobrze wysmarowanych nart powinny się znaleźć ważne rzeczy osobiste. Mogą to być leki, których kupno za granicą stanowi problem bądź ich odstawienie wiązałoby się z pogorszeniem stanu zdrowia. Ponadto, w razie potrzeby zabierzmy recepty oraz zaświadczenia o przewlekłych chorobach. Zbierzmy informacje o zagrożeniach epidemiologicznych, służbie zdrowia oraz opiece medycznej na terenie kraju, który będzie miejscem naszego urlopu.

Jeśli podróżujemy z dziećmi, weźmy ich ulubione zabawki – ich brak mógłby zepsuć wyjazd całej rodzinie. Zadbajmy o pobranie aktualizacji oprogramowania, map i punktów POI naszego GPS. Stare mapy utrudnią nam poruszanie się po obcych państwach. W razie uszkodzenia nawigacji warto zabrać ze sobą tradycyjne mapy bądź atlas, który pomoże nam w patowej sytuacji. Trasę przejazdu można mieć w samochodzie także w formie drukowanej.

Zobacz też: Samochodem na narty: Włochy

Przed wyruszeniem z Polski warto dowiedzieć się więcej o obyczajach stosowanych zarówno przez władze,, jak i kierowców. Pamiętajmy, że za mandaty za granicą płacimy w gotówce, a jej brak może poskutkować zarekwirowaniem samochodu na parking policyjny. Aby tego uniknąć, wyposażmy się w sprzęt obowiązujący w krajach przez które będziemy przejeżdżać, weźmy karty z odpowiednią ilością gotówki. Często dobrym rozwiązaniem jest zwiększenie limitu na karcie debetowej lub kredytowej.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Uwaga kierowcy! Jest ostrzeżenie przed opadami śniegu i ślizgawicą

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega: dziś w nocy i jutro rano opady deszczu będą zamarzały. Jest duże prawdopodobieństwo oblodzenia. Należy więc zachować szczególną ostrożność na drodze i nie tylko. Śnieg spadnie w niedzielę.

Jakiego samochodu szukają Polacy, gdy chcą wymienić pojazd [RAPORT]

Polacy planujący wymianę samochodu rozglądają się raczej za opcją używaną z silnikiem spalinowym. Tak deklaruje 55 proc. ankietowanych raportu Santander Consumer Multirent. Jakie kwoty mają w planach przeznaczyć?

Nie słabnie popyt na nowe samochody. W listopadzie do grona liderów, w tym Toyoty, dołączył nieoczekiwanie Ford

Popyt na nowe auta – zarówno osobowe jak i dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony nie słabnie. W tej drugiej kategorii listopad przyniósł niespodziankę – Renault na fotelu lidera zajmowanym przez tę markę od niepamiętnego czasu zastąpił Ford.

Testowanie pojazdów zautomatyzowanych. Resort Infrastruktury ma plan!

Testowanie pojazdów zautomatyzowanych. Resort Infrastruktury ma plan! W ocenie Ministerstwa Infrastruktury, projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym ma zapewnić bezpieczeństwo ruchu drogowego. Projekt trafił do konsultacji.

REKLAMA

Auta autonomiczne na drogach publicznych. MI chce testować

Z projektu noweli ustawy Prawo o ruchu drogowym, opublikowanego w poniedziałek na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) wynika, że Ministerstwo Infrastruktury chce wprowadzić możliwość testowania pojazdów półautonomicznych i autonomicznych na publicznych drogach.

System RedLight w Kielcach. Na skrzyżowaniu działa aż 36 kamer

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) poinformowało o włączeniu systemu RedLight w Kielcach. Na skrzyżowaniu działa aż 36 kamer. Czym jest system RedLight i jak działa? Kto otrzyma mandat?

Lekkie pojazdy elektryczne - co warto o nich wiedzieć

Większe miasto to zakorkowane ulice, duża emisja dwutlenku węgla i przeciętna prędkość jazdy km/h. Ponadto średnia liczba pasażerów w samochodach poruszających się po miastach to zaledwie 1,3 osoby. Czy lekkie pojazdy elektryczne zrewolucjonizują sposób poruszania się po mieście? 

KGP: 99 221 interwencji, 380 wypadków drogowych, 22 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 99 221 interwencji. Byli wzywani do 380 wypadków drogowych.

REKLAMA

Od stycznia 2025 r. nowe obowiązki właścicieli i zarządców niektórych budynków. Wysyp stacji ładowania aut elektrycznych już się zaczął

W ewidencji Urzędu Dozoru Technicznego widnieje już ponad 10 200 punktów ładowania aut elektrycznych. Tylko w listopadzie ich liczba wzrosła o przeszło 760! Tak gwałtowne przyspieszenie w budowie infrastruktury dla elektryków ma związek z przepisami, które wchodzą w życie 1 stycznia – oceniają eksperci Powerdot. Jest też inna przyczyna.

CANARD: Uruchomiono dwa nowe odcinkowe pomiary prędkości

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) poinformowało o uruchomieniu dwóch kolejnych odcinkowych pomiarów prędkości. Jeden z nich został uruchomiony na trasie A1, a drugi na DW935. 

REKLAMA