Dekalog podróżnika
REKLAMA
REKLAMA
- Przed wyjazdem zbieraj informacje dotyczące wybranego przez Ciebie kraju. W tym celu skorzystaj z opisów zamieszczonych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sprawdzaj czy kraj Twojej podróży nie został umieszczony w aktualnych ostrzeżeniach dla podróżujących na stronach MSZ. Kup sobie przewodnik turystyczny, wydany przez sprawdzone wydawnictwo i poczytaj o obyczajach panujących w wybranym przez Ciebie kraju.
- Sprawdź aktualne przepisy wjazdowe oraz dodatkowe informacje w przedstawicielstwie dyplomatycznym kraju, do którego się udajesz.
- Sprawdź ważność Twojego paszportu i upewnij się co do konieczności posiadania innych dokumentów wymaganych przepisami kraju Twojego pobytu.
- Zatroszcz się o wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia.
- Jeśli wyjeżdżasz do któregoś z krajów Unii Europejskiej, zgłoś się do najbliższego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia po bezpłatną Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Uprawnia ona do podstawowego leczenia na terytorium UE.
- Zabierz ze sobą numery telefonów Poland Direct z kraju docelowego oraz dane najbliższej miejsca zamieszkania firmy świadczącej usługi szybkiego transferu pieniędzy za granicę.
- Pozostaw rodzinie lub zaufanej osobie plan podróży i – jeżeli jest to możliwe – adres lub numer telefonu, pod którym będziesz osiągalny; do rozważenia pozostaje zabranie ze sobą telefonu komórkowego z aktywnym roamingiem. W niektórych krajach świata ceny za połączenie bywają naprawdę wysokie. Zabranie ze sobą komórki daje ponadto to niebezpieczeństwo, że osoby z pracy mogą bombardować nas służbowymi telefonami.
- Zaopatrz się w adresy i numery telefonów polskich przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, a gdy ich brak – w dane teleadresowe przedstawicielstw państw UE.
- Zaopatrz się w kartę kredytową oraz zabierz ze sobą rezerwową sumę pieniędzy pozwalającą na powrót do Polski w każdych okolicznościach.
- Zabierz ze sobą słownik lub rozmówki – jeśli nie znasz języka obcego w stopniu komunikatywnym. Nawet jak znasz perfekcyjnie angielski, nie gwarantuje Ci to dogadania się z tubylcami.
Artykuł napisany na podstawie materiałów MSZ
REKLAMA
Zobacz też: Samochodem na weekend : Suwalszczyzna cz. II
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.