Zanim kupisz wycieczkę
REKLAMA
REKLAMA
Cena nie może zmienić się na 20 dni przed wyjazdem.
REKLAMA
Warto dokładnie przeczytać umowę i poprosić o doprecyzowanie ogólnych postanowień. Spokojna okolica, niedaleko plaży, śniadanie kontynentalne, pokój z widokiem – dla organizatora imprezy i dla nas mogą oznaczać coś zupełnie innego.
REKLAMA
Gwiazdki gwiazdkom nierówne: Trzy gwiazdki w Polsce nie oznaczają takiego samego standardu hotelu na przykład w Egipcie czy Tunezji. Jeżeli umawialiśmy się, że będziemy nocować w hotelu trzygwiazdkowym, a na miejscu okazało się, że jest inaczej, mamy prawo do reklamacji.
Reklamować możemy nie tylko niezgodną z umową kategorię hotelu, ale i zgubiony bagaż, opóźniony samolot, dłuższą odległość od plaży i inne nieprawidłowości. Reklamację składamy na piśmie u organizatora wyjazdu, żądając zmniejszenia ceny. Pomocna będzie tabela frankfurcka, która procentowo określa możliwości obniżki. Przykładowo za brak balkonu możemy żądać do 10%, za hałas w nocy do 40%, a za brak wyżywienia do 50% niższej ceny. Nie jest to jednak dokument oficjalny, a jedynie pomocny konsumentowi w oszacowaniu odszkodowania.
Czytaj też: Last minute także podlega reklamacji.
W sytuacji, w której organizator podczas wycieczki nie wykonuje przewidzianych w umowie usług, powinien zapewnić świadczenie zastępcze (np. zamiast rejsu po Nilu – wycieczkę na safari, ognisko itp.). Konsument nie może ponosić dodatkowych kosztów, a w przypadku gdy nowa propozycja jest tańsza, ma prawo żądać zwrotu różnicy. Może także nie zgodzić się na pomysł organizatora. W takiej sytuacji musi on zapewnić konsumentowi powrót do miejsca rozpoczęcia imprezy.
Jeżeli biuro podróży nie uznaje złożonej reklamacji, poprośmy o pomoc miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów.
Czytaj też: Nieuczciwe biura podróży.
Więcej na: www.Pro-Test.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.