REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kaiser Darrin: pierwsze sportowe auto z USA?

Subskrybuj nas na Youtube
Kaiser Darrin
Kaiser Darrin
Lion's Bank

REKLAMA

REKLAMA

Kaiser Darrin to auto znane tylko nielicznym pasjonatom motoryzacji. Samochód, który powstał znacznie wcześniej niż Mustang, Camaro czy Challenger miał szansę stać się ikoną amerykańskich samochodów sportowych. Dlaczego tak się nie stało?

Historia samochodu Kaiser Darrin

REKLAMA

Na początku lat 50 dwudziestego wieku, gdy Wielka Trójka z Detroit dopiero przygotowywała produkty pozwalające konkurować ze sportowymi samochodami z Europy, mała manufaktura z Willow Run zaprezentowała dwudrzwiowe kabrio o ciekawym i awangardowym designie. Był to Kaiser Darrin, auto wówczas niedocenione, ale dzisiaj bardzo poszukiwane przez amerykańskich kolekcjonerów. 

REKLAMA

Historia firmy Kaiser rozpoczyna się podczas drugiej wojny światowej. Henry J. Kaiser, właściciel ogromnego koncernu, który prowadził działalność w różnych branżach, od przemysłu budowlanego po stocznie, chciał stworzyć samochód, który będzie praktyczny, łatwy w obsłudze i tani w eksploatacji, a więc dostępny dla każdego. Aby zrealizować ten projekt, Kaiser podjął współpracę z Josephem Frazerem, tworząc firmę Kaiser-Frazer. Powstało wtedy kilka modeli, w tym jeden o nazwie po prostu Frazer Sedan, który został zaprojektowany przez Howarda Darrina, amerykańskiego stylistę i designera motoryzacyjnego. Reputacja Darrina sięgała czasów przedwojennych. Już w latach 20. budował on w Paryżu karoserie dla wielu europejskich producentów samochodów, między innymi dla Rolls-Royce’a. W 1937 roku Howard Darrin powrócił do Stanów Zjednoczonych, i po bardzo udanej kolaboracji z Packardem postanowił rozpocząć współpracę z firmą Kaiser-Frazer. Po wdrożeniu Frazera do produkcji w 1947 roku, drogi firmy i designera rozeszły się aż do 1951 roku, gdy Darrin powrócił do firmy, aby pomóc przy tworzeniu nowego małego sedana, modelu o nazwie Henry J. 

REKLAMA

Mimo faktu, że jego projekt został odrzucony na rzecz bardziej konserwatywnego designu, Darrin wierzył w sukces tego auta. Stylista wpadł wtedy na pomysł rozszerzenia gamy o mały sportowy roadster, czyli samochód, który wówczas nie był oferowany przez żadnego amerykańskiego producenta. Ze swoich własnych funduszy Darrin zakupił dwa modele Henry J, które rozebrał, i wraz z pomocą Billa Tritta, założyciela firmy Glasspar, największego ówcześnie specjalisty od włókna szklanego typu GRP, stworzył karoserię małego roadstera. Ten prototyp został zaprezentowany w 1952 Kaiserowi, który wpierw go odrzucił, by później po namowach żony zaakceptować projekt. W ten sposób powstał Kaiser Darrin typ 161, pierwszy powojenny amerykański roadster jak i pierwsze amerykańskie auto z poszyciem z włókna szklanego. 

Pierwszy prototyp został zaprezentowany publiczności w Los Angeles we wrześniu 1952 roku, czyli przed oficjalnymi prezentacjami Chevroleta Corvette i Forda Thunderbird. Prasa motoryzacyjna przyjęła go bardzo ciepło. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Największą nowością były drzwi. Kaiser Darrin nie posiadał bowiem zawiasów, a szyny, które pozwalały drzwiom chować się w przednich błotnikach. Jedyną rzeczą w designie samochodu, która nie spodobała się krytykom, była atrapa chłodnicy, czyli tzw. grill, który zdaniem prasy był za mały i za bardzo przypominał usta składające się do pocałunku. Samochód ten można było zamówić tylko w kilku kolorach: szampan (łamana biel), czerwień, żółta satyna, i pine tint - jasny zielony. Wynikało to z ograniczenia liczby dostępnych wówczas farb, których można było używać do malowania włókna szklanego. Pojawiły się także problemy z produkcją auta oraz z doborem odpowiedniej jednostki napędowej. Jak się okazało, firma Glasspar nie była w stanie sprostać produkcji nadwozi, toteż Kaiser był zmuszony przenieść ją do własnych zakładów. Na dodatek zostały one przeniesione z Michigan do Ohio, co było wynikiem fuzji firmy Kaiser z Willys Overland, do której doszło w marcu 1953 roku. 

Wprawdzie fuzja i przenosiny zakładów opóźniły uruchomienie produkcji, ale jednocześnie pozwoliły rozwiązać problem silnika. Wcześniej bowiem Kaiser i Darrin uznali, że silnik, który był używany do napędzania modelu Henry J, ma za małą moc. Próbowali więc wykorzystać silnik stworzony przez Oldsmobile, jednak był on za drogi. Ostatecznie stanęło na sześciocylindrowym silniku Willys Hurricane, o mocy 90 koni mechanicznych.

Produkcja ruszyła w grudniu 1953 roku, a pierwsze egzemplarze zostały dostarczone klientom na dopiero na początku 1954 roku. Wysoka cena, porównywalna do luksusowych Cadillaków, słabe wykonanie oraz osiągi, gorsze od uzyskiwanych na przykład przez angielskiego Jaguara XK120, negatywnie wpłynęły na sprzedaż tego roadstera. Kaiser wstrzymał produkcję w połowie 1955 roku. Do tego czasu powstało 425 egzemplarzy samochodu.

Część z aut zalegała na placu. Większość z nich odkupił Howard Darrin, w tym 50 sztuk uszkodzonych podczas zamieci śnieżnej, która dotknęła fabrykę Willysa w Ohio. Po kilku modyfikacjach niektórych egzemplarzy typu 161, między innymi od strony silnikowej - Howard Darrin wyposażył je w trzystukonne silniki Cadillaka – wszystkie samochody znalazły właścicieli. Sprzedaż aut zakończyła się w 1957 roku. 

Ten niedoceniony samochód jest obecnie bardzo poszukiwany przez amerykańskich kolekcjonerów, z uwagi na rzadkość oraz na awangardowe rozwiązania stylistyczne i techniczne. Egzemplarz ze zdjęć został wystawiony na licytację przez dom RM Auctions w styczniu 2015 roku, w Arizonie. Sprzedano go za 176 000 dolarów. 

Michał Wróbel

Lion’s Bank 

Kaiser Darrin wnętrze kabriolet
Lion's Bank
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Turysto, płać i nie narzekaj! Urzędnik parkuje za darmo, Ty sponsorujesz – nawet w weekendy!

Czy właśnie staliśmy się świadkami kolejnego skoku na kieszeń zmotoryzowanych Polaków? Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował zmiany w Ustawie o drogach publicznych, otwierając samorządom drogę do tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania nawet w małych miejscowościach.

Weekendowy zlot fanów motoryzacji zakończył się interwencjami policji – funkcjonariusze odnotowali ponad 100 wykroczeń

Policjanci mieli ręce pełne roboty. Skontrolowanie fanów na zlocie motoryzacyjnym w Olsztynie w wielu przypadkach skończyło się zatrzymaniem praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i wlepieniem mandatów. Ponadto uczestnicy chcieli zorganizować nielegalny wyścig.

KGP: 110 856 interwencji, 350 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 856 interwencji. Byli wzywani do 350 wypadków drogowych.

Ubezpieczenie OC dla młodego kierowcy 4 razy droższe niż dla seniora. Jest na to pewien sprawdzony sposób

Młodzi kierowcy muszą więcej płacić za OC. W I kwartale 2025 roku średnia cena OC dla 19-latka wyniosła aż 2 619 zł, podczas gdy 61-latek zapłacił za to samo ubezpieczenie zaledwie 578 zł. To prawie czterokrotna różnica! Jak pokazuje najnowsze badanie Rankomat.pl, ponad połowa Polaków (55%) uważa, że młodzi kierowcy płacą za dużo. Tylko 23% badanych uznaje taką politykę firm ubezpieczeniowych za uzasadnioną. Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na tańsze OC dla młodych kierowców jest rejestracja pojazdu wraz z osobą posiadającą wypracowane zniżki, np. z rodzicem.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu? [Porady eksperta]

Zakup samochodu to poważna decyzja finansowa, wymagająca dokładnej analizy dostępnych opcji. Polacy chętnie wybierają auta z drugiej ręki – w bazie CARFAX, liczącej 23 mln używanych samochodów w Polsce, pojazdy pozostające własnością pierwszego właściciela stanowią 16 proc. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu?

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ceny benzyny 95 spadną poniżej 6 zł za litr [Prognozy]

Gwałtowna obniżka cen ropy najprawdopodobniej przełoży się w przyszłym tygodniu na spadek cen benzyny 95 poniżej 6 zł za litr i diesla z ceną w okolicach 6 zł.

W Łodzi zrobią porządek z hulajnogami

Łódź chce zapanować nad hulajnogami. Źle zaparkowane, leżące na chodniku jednoślady utrudniają przejście pieszym, więc włodarze chcą uporządkować ich zwrot. Do końca maja w Śródmieściu powstanie 313 miejsc do parkowania hulajnóg - ich działania dopilnują operatorzy.

REKLAMA

Amerykańskie cła odbiją się na polskim przemyśle motoryzacyjnym

Jak to możliwe skoro w Polsce nie produkuje się samochodów, które trafiają na amerykański rynek? Ale wartość wytwarzanych w Polsce komponentów montowanych w tych pojazdach szacowana jest nawet na 350 mln euro rocznie. O tym, co nas czeka w branży w rozmowie z PAP mówi prezes PZPM, Jakub Faryś.

Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

REKLAMA