Zimowy płyn do spryskiwaczy w teście UOKiK
REKLAMA
REKLAMA
Zimowy płyn do spryskiwaczy i test UOKiK
Do badań wytypowaliśmy 8 marek płynów do spryskiwaczy i sprawdziliśmy je pod kątem parametrów użytecznych z punktu widzenia konsumentów. Eksperci z laboratorium UOKiK w Łodzi zbadali zgodność objętości netto i temperatury krystalizacji z deklaracją producentów, zawartości metanolu i funkcjonalności opakowań. Zachęcam do zapoznania się z wynikami badania zawartymi w raporcie. – tłumaczy Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
REKLAMA
Badanie w laboratorium UOKiK. Co wykazało?
Pierwszym elementem testu zimowych płynów do spryskiwaczy były badania laboratoryjne. Co wykazały? Wniosków jest kilka:
- w każdym przypadku objętość netto zgadzała się z objętością płynu zapisaną przez producenta na opakowaniu,
- 7 na 8 płynów ma niższą temperaturę krystalizacji od tej deklarowanej przez producenta,
- zwycięzca zestawienia ma temperaturę krystalizacji podaną na opakowaniu o wartości -20 stopni Celsjusza, badanie wykazało że realnie jest -24,8 stopnia,
- jedyny płyn, który nie spełnił wymogu temperaturowego, to najtańszy płyn w zestawieniu, zamiast deklarowanych -22 stopni, zamarzał przy -18,5 stopni,
- bardzo dobrze w teście poradziły sobie nie tylko modele najdroższe, ale i pośrednio wyceniane,
- w dwóch płynach inspektorzy UOKiK znaleźli metanol – metanol, którym przy większym stężeniu można się zatruć.
Zimowy płyn do spryskiwaczy i test praktyczności
Kluczowym aspektem ocenianym przez inspektorów UOKiK była praktyczność opakowania. Jakie są wnioski? Żaden z ośmiu płynów nie miał np. zabezpieczenia przed dziećmi. Chodzi chociażby o nakrętkę naciśnij i odkręć. Trzy na osiem płynów były wyposażone w lejki i każdy z płynów miał szczelne zamknięcie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.