Obowiązkowe systemy kontroli ciśnienia
REKLAMA
REKLAMA
Obowiązek montowania systemów kontrolujących ciśnienie opon w nowych autach sprzedawanych w krajach Unii Europejskiej ma obowiązywać od 2012 roku. W USA już funkcjonuje. Komisja Europejska wyliczyła, że w przypadku ciśnienia o 0,5 bara mniejszego niż zalecane w przypadku konkretnych opon, samochód zużywa około 2,5 procent więcej paliwa.
REKLAMA
Zobacz też: Spada sprzedaż samochodów
System kontrolujący poziom ciśnienia w oponach i utrzymujący go na optymalnym poziomie wprowadza firma Continental. Tire Pressure Monitoring Systems będzie wykrywał spadek ciśnienia i odpowiednio wcześnie powiadamiał o problemie kierowcę.
„System TPMS marki Continental zapewnia kierowcy większy komfort i bezpieczeństwo jazdy oraz redukuje koszty zużycia paliwa, a także zapobiega uszkodzeniu ogumienia. Opona wyposażona w czujnik może przesłać informacje dotyczące ciśnienia do systemów wspomagania kierowcy drogą bezprzewodową. W połączeniu z oprogramowaniem firmy Continental - Filling Assistant, czujnik może też przesyłać dane do smartfona” – wyjaśnił Jacek Młodawski, Customer Service Manager Continental.
Zobacz też: 2-milionowa Panda z polskiej fabryki
Jak działa system TPMS?
Wewnątrz każdej opony znajdują się czujniki. Dzięki nim możliwy jest bezpośredni pomiar zarówno ciśnienia jak i temperatury w oponie. Monitorować stan opon można w każdym momencie jazdy. Czujniki przekazują również informację o odkształceniu się opony w danej chwili.
REKLAMA
REKLAMA