Dilerzy samochodowi będą walczyć o klienta indywidualnego
REKLAMA
REKLAMA
Zmiana w przepisach wiąże się ze stratami sprzedawców, jednak może się okazać korzystna dla klientów indywidualnych, którzy mogą spodziewać się, największych od lat, promocji. W październiku i w listopadzie w salonach dealerskich sprzedano ponad 30 tysięcy samochodów. Prognozy przewidują, że w grudniu wynik ten zostanie poprawiony. Osiągnięto tym samym rezultat lepszy o 20 procent, w stosunku do poprzedniego roku. Zaś w ciągu ostatnich sześciu lat sprzedawcy nowych samochodów aż trzykrotnie osiągnęli pułap 30 tysięcy. Jednak wiązano to z wyprzedażą modeli z poprzedniego roku.
REKLAMA
Zobacz również: Od 2011 roku samochód zarejestrujemy online
REKLAMA
Prawdopodobnie w przyszłym roku klienci nie będą mogli skorzystać z posezonowej wyprzedaży. Zwyczajnie dilerzy nie będą mieli nadwyżki produkcyjnej. Nawet w tym momencie pojawiają się nieznaczne problemy związane z realizacją zamówień. To z kolei wynika z tego, że firmy składają duże zamówienia, chcąc skorzystać z ostatniej okazji kupienia samochodów z kratką, co do końca roku, daje im możliwość odliczenia całości VAT-u. Wiele firm decyduje się na dokonanie przedpłaty i odebranie, jeszcze nie wyprodukowanego, samochodu w przyszłym roku, dzięki temu wybiegowi będą mogli jeszcze odliczyć VAT.
Statystyki prowadzone przez Samar mówią o tym, że około 60 procent samochodów osobowych trafiło w tym roku do firm, natomiast w roku poprzednim o 20 procent więcej kupili klienci indywidualni. Takie odwrócenie sytuacji sugeruje, że firmy zdecydowały dokonać się zakupu teraz, z możliwością odliczenia całości VAT, a tym samym w nowym roku większość z nich nie będzie miała takiej potrzeby.
Dilerzy samochodowi nie wiedzą jak dużego spadku sprzedaży mogą się spodziewać. Ale na podstawie statystyk z 2004 roku, kiedy sytuacja na polskim rynku motoryzacyjnym była podobna, można spodziewać się zmniejszonej sprzedaży nawet o 40 - 50 procent.
Zobacz również: Ubezpieczyciele zweryfikują prawo do zniżek OC
Bruksela, na skutek prośby polskiego rządu, pozwoliła na zawieszenie przepisów dotyczących odliczeń VAT od samochodów osobowych z kratką. Taki stan ma potrwać aż do końca 2012 roku.
Potencjalnie dilerzy muszą się liczyć także ze zmniejszonym zainteresowaniem ze strony klientów indywidualnych. Część z nich bowiem, w związku z podwyżką VAT do 23 procent, kupiło samochód w tym roku. Jednak dilerzy dołożą wszelkich starań, żeby zainteresować potencjalnych kupców. Podstawowe ceny samochodów prawdopodobnie nie ulegną zmianie, jednak pojawią się specjalne akcje promocyjne i wysokie rabaty.
REKLAMA
REKLAMA