Opel Karl zdebiutuje latem 2015 r.
REKLAMA
REKLAMA
Czemu Opel Karl nazywa się Karl?
Nazwa tego nowego samochodu – Karl – jest hołdem dla syna założyciela firmy. Za mniej niż 10 000 euro klienci będą mogli nabyć pięciodrzwiowy samochód o długości 3,68 m, w którym mogą podróżować cztery lub opcjonalnie nawet pięć osób. Według informacji producenta, nowy model Opla będzie mógł zostać wyposażony w liczne technologie, które zwiększają bezpieczeństwo i komfort, a także w system multimedialny.
REKLAMA
Opel Karl - jaki silnik i wyposażenie?
Pod maską nowego Opla kryje się nowy silnik 1.0 ECOTEC o mocy 55 kW/75 KM. Trzycylindrowa jednostka benzynowa o pojemności jednego litra została opracowana specjalnie dla modelu Karl.
Poza standardowym elektronicznym programem stabilizacji z kontrolą trakcji, systemem ABS z elektronicznym rozkładem siły hamowania oraz systemem Hill Start Assist, ułatwiającym ruszanie na wzniesieniu, Karl może także zostać wyposażony w system ostrzegania przed niesygnalizowaną zmianą pasa ruchu, który dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo. Dzięki czujnikom w przednich kamerach skanujących drogę system ostrzega kierowcę o niezamierzonym opuszczeniu pasa ruchu za pomocą sygnału akustycznego oraz migającej żółtej diody w panelu wskaźników.
Zobacz też: Fiat 500X: nowy crossover z Włoch
Karl będzie również wyposażony w przycisk uruchamiający tryb City, który ułatwia poruszanie kierownicą, wykorzystany wcześniej w modelach Adam i Corsa. Z kolei asystent parkowania (Park Assist) ułatwia parkowanie, emitując sygnał ostrzegający przed przeszkodami w trakcie cofania. Opcjonalny tempomat z ogranicznikiem prędkości zadba o to, aby kierowca nie przekroczył dozwolonej szybkości, co jest niezwykle przydatne w ruchu miejskim lub w obszarach mieszkalnych z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Światła przeciwmgielne zapewniają lepsze oświetlenie w niekorzystnych warunkach pogodowych, natomiast funkcja doświetlania zakrętów poprawia bezpieczeństwo kierowcy (oraz innych uczestników ruchu) podczas pokonywania zakrętów.
Zobacz też: Test Citroen C4 Cactus 1.2 PureTech 82: w mieście zakwitł kaktus
Opcjonalne podgrzewane przednie fotele wraz z podgrzewaną skórzaną kierownicą sprawdzą się w zimie. Podróż latem dodatkowo uprzyjemni okno dachowe (również opcjonalne).
Źródło: Materiały prasowe Opla
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.