Zamiast zabrać prawo jazdy, wyślą cię na kurs

REKLAMA
REKLAMA
Zmiany w ustawie mają na celu zmniejszenie liczby ciężkich wypadków drogowych. W Polsce ich liczba jest trzykrotnie wyższa niż średnia w krajach Unii Europejskiej. Podpisana przez prezydenta ustawa ma też zminimalizować nieprawidłowości w procesie szkolenia kierowców.
REKLAMA
REKLAMA
Kierowcy, którzy uzbierają 24 punkty karne będą musieli przejść reedukacyjny kurs, a nie będą kierowani jak obecnie na ponowny egzamin. Nowe przepisy przewidują także pięcioletni okres próbny dla kierowcy, który w ciągu roku otrzyma lub przekroczy 24 punkty karne. Jeśli przejdzie kurs reedukacyjny i w ciągu pięciu lat uzbiera kolejne 24 punkty - straci prawo jazdy i będzie musiał powtórzyć nie tylko egzamin, ale również i cały kurs. Z kolei maksymalna ilość punktów, które jednorazowo będzie mógł dostać kierowca, to 10.
Osoba, która otrzyma skierowanie na kurs reedukacyjny będzie zobowiązana przejść do w ciągu miesiąca od daty otrzymania skierowania. O każdym skierowaniu na kurs będzie decydował starosta na podstawie informacji uzyskanych od administratora centralnej ewidencji kierowców.
Kursy reedukacyjne będą prowadzić odpłatnie wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego. Będą one składały się z wykładów oraz zajęć warsztatowych i obejmować w szczególności: przedstawienie skutków wypadków drogowych i czynników mających wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Będą poruszane także tematy psychologicznych aspektów kierowania pojazdem i uczestnictwa w ruchu drogowym.
Po ukończeniu kursu WORD wyda kierowcy zaświadczenie, które trzeba będzie przedstawić staroście w terminie 6 tygodni od dnia doręczenia decyzji o skierowaniu na kurs. Starosta będzie następnie przekazywał administratorowi ewidencji informację o ukończeniu kursu.
Dodatkowo należy wskazać, że nowe przepisy nie przewidują możliwości odbywania kursów zmniejszających posiadaną liczbę punktów karnych. Przepisy dotyczące kursów reedukacyjnych wejdą w życie 1 stycznia 2013 roku.
Nowe przepisy wprowadzają także nową kategorię prawa jazdy dla początkujących motocyklistów. Kategoria A2 pozwoli na prowadzenie motocykli o mocy do 35 kW, czyli około 47 KM. Aby prowadzić motocykle, młody kierowca będzie musiał najpierw zdobyć prawo jazdy na małe motocykle - A1 (w wieku 16 lat) lub A2 (jeśli skończy 18 lat). Przesunięto także granicę minimalnego wieku niezbędnego do uzyskania prawa jazdy kat. A z 18 do 24 lat.
Zobacz również: Inspekcja Transportu Drogowego uzbrojona w fotoradary
REKLAMA
Kierowcy, którzy po raz pierwszy uzyskali prawo jazdy kategorii B, będą przez dwa lata podlegać nadzorowi. Okres próbny ma być przedłużany w razie popełnienia przez nadzorowanych wykroczeń drogowych. W razie popełnienia dwóch wykroczeń, kierowca będzie kierowany na kurs reedukacyjny, a w przypadku popełnienia trzech - prawo jazdy zostanie mu odebrane. Według statystyk ponad dwie piąte wypadków powodują kierowcy w wieku 18-24 lat.
Nowe przepisy stanowią, że zamiast karty motorowerowej będzie wydawane prawo jazdy kategorii AM uprawniające do prowadzenia motorowerów i lekkich pojazdów czterokołowych. Będzie je można wyrobić od 14. roku życia.
Prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E będą ważne przez 15 lat, pozostałe przez pięć lat.
Bardziej rygorystyczna będzie także kontrola nad wydawaniem prawa jazdy dla osób, które nie powinny prowadzić pojazdów ze względu na stan zdrowia. Sposobem na to ma być ankieta zdrowotna obciążona odpowiedzialnością karną.
Zobacz również: Używane auta w salonach Volvo
Inny cel ustawy to podniesienie kwalifikacji instruktorów prawa jazdy i zobowiązanie ośrodków szkolenia do przekazywania samorządowi powiatowemu informacji o kursach i ich uczestnikach. Nadzór nad samorządem ma w tej sprawie sprawować wojewoda. Instruktorzy zostaną również poddani dokładniejszym badaniom lekarskim i psychologicznym. Będą też musieli co rok uczestniczyć w kursach doskonalących.
Nowa ustawa dostosowuje polskie prawo do dyrektyw europejskich.
REKLAMA
REKLAMA