Strona główna » Moto » Testy aut » Używane » Używane: Honda Civic IX (2011 - 2016) - opinie i typowe usterki

Używane: Honda Civic IX (2011 - 2016) - opinie i typowe usterki

Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów

04 maja 2020, 10:27

Honda Civic Sport 1.8 142 KM

Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

Tak, to nadal UFO, jednak nieco… ugładzone. Pomysł na nowy model? Japończycy mieli prosty. Wzięli sprawdzoną konstrukcję poprzednika i dopracowali ją. Jak ta koncepcja sprawdza się w praktyce? Więcej niż dobrze!

Honda Civic generacji FK ujrzała światło dzienne w roku 2011 podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. I ta prezentacja pokazała jedno. Japończykom wcale nie zależało na zerwaniu z poprzednikiem, a jednie dopracowaniu jego głównych walorów. Przykład? Choć w dziewiątej odsłonie kompaktu aż o 30 mm zmniejszył się rozstaw osi, przestrzeń w kabinie pasażerskiej została zachowana. Dodatkowo o kilka litrów wzrosła np. pojemność bagażnika. Poza tym na klientów czekała jeszcze jedna nowość. W sprzedaży obok hatchbacka i sedana pojawił się nowy wariant - mowa o nadwoziu typu kombi nazwanym przez Hondę Tourer.

REKLAMA

Używane: Honda Civic IX - UFO, ale bardziej dopracowane

Dopracowanie walorów poprzednika oznacza mniej więcej tyle, że w przypadku używanej Hondy Civic IX ciężko mówić o rewolucji stylistycznej. Lepszym słowem służącym do opisania designu auta jest tu ewolucja. Japończycy wygładzili kształt UFO znany z poprzednika. Skutek? Karoseria nadal jest wyrazista, oryginalna i rzuca się w oczy, mimo wszystko szokuje w dużo mniejszym stopniu od poprzednika. To samo dotyczy zabiegów zastosowanych w kabinie pasażerskiej. Kierowca nadaj jest otoczony przez kokpit, który teraz otrzymał nowy panel sterowania radiem oraz analogowe zegary ukryte w tubach.

Zobacz również: Używane: Honda Civic VIII (2006 - 2011) - opinie i typowe usterki

Honda Civic IX w wersji hatchback i kombi jest autem wyjątkowo wręcz praktycznym. Miejsca w kabinie jest sporo, a do tego do dyspozycji pasażerów pozostaje jeden z większych bagażników w segmencie C. Model 5-drzwiowy zabiera na pokład od 477 do 1342 litrów. Wersja Tourer jest w stanie pomieścić już od 624 do 1668 litrów. W sedanie kufer liczy 440 litrów. Co więcej, inżynierowie postawili na system Magic Seats. W jego ramach można unieść siedzisko tylnej kanapy. W ten sposób powstaje przestrzeń, która powoduje że łatwiej jest przewieźć np. rowerek dziecięcy czy większe przedmioty ze sklepu budowlanego.

Honda Civic IX ma lepiej wykonane wnętrze!

Ważną z zmianą w Civicu FK jest zastosowanie materiałów wykończeniowych lepszej jakości. W kabinie pojawiła się większa ilość miękkich plastików, a do tego konsola charakteryzuje się lepszym spasowaniem. Mimo wszystko Hondzie nadal zdarzyły się drobne wpadki. Kierowcy eksploatujący używane hatchbacki skarżą się np. na łatwe w uszkodzeniu uszczelki przy tylnych drzwiach - te uwalniają się z mocowań technicznych. Poza tym narzekania dotyczą osłony słupka B wykonanej z tworzywa sztucznego. Ta z czasem może zerwać się z zawiasów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Japończycy są oszczędni podczas tworzenia palet silnikowych. Dlatego europejska oferta Hondy Civic IX składała się wyłącznie z pięciu motorów. Cennik otwierała jednostka 1.4 i-VTEC o mocy 99 koni mechanicznych. Przy przeciętnych osiągach to propozycja dla osób, którym zależy głównie na oszczędności. Hitem sprzedaży w kompakcie był motor 1.8 i-VTEC. Jednostka jest odpowiednio mocna, a do tego rozsądnie oszczędna. Rozpędza Hondę do pierwszej setki w 8,7 sekundy i spala w mieście jakieś 9 litrów benzyny. Wolnossące benzyniaki Hondy są wyjątkowo trwałe. Zastrzeżenia? Podczas jazdy na wysokich obrotach mogą spalać niewielkie ilości oleju. Ubytki wystarczy uzupełniać - to wszystko!

Zobacz również: Silnik 1.8 i-VTEC R18A Honda - awarie, problemy, opinie

Paleta Hondy Civic FK, czyli też diesle i wersja Type-R

W roku 2015 w gamie pojawił się Civic IX Type-R. W tym przypadku do napędu posłużył nowy silnik o pojemności 2 litrów. Otrzymał bezpośredni wtrysk i doładowanie. A to dało mu moc 310 koni mechanicznych i aż 400 Nm momentu obrotowego. Sportowe UFO to demon prędkości. Przyspiesza do 100 km/h już w 5,7 sekundy. Dodatkowo na razie ciężko o raporty mówiące o niskiej trwałości tej jednostki. Kupujący powinien jednak pamiętać o jednym - motor nie jest popularny, a to oznacza że ewentualne części zamienne będą dostępne wyłącznie w ASO.

Honda Civic FK to też silniki diesla. Początkowo w ofercie znajdował się motor 2.2 i-DTEC o mocy 150 koni mechanicznych. W roku 2013 został zastąpiony jednostką 1.6 i-DTEC o mocy 120 koni mechanicznych. Obydwa ropniaki są całkiem dynamiczne, a do tego potrafią jeździć na kropelce. I choć obydwa diesle okazują się trwałe, mają w sobie nowoczesny osprzęt w postaci turbosprężarki, precyzyjnych wtryskiwaczy czy koła dwumasowego. A to oznacza, że z czasem - czyli na ogół po pokonaniu jakiś 250 - 300 tysięcy kilometrów - będą wymagać ingerencji mechanika. Ingerencja ta z całą pewnością nie będzie tania.

Używane: Honda Civic IX - dane techniczne producenta:

Silnik	Moc	Moment obrotowy	Przyspieszenie 0 - 100 km/h	Prędkość maksymalna	Średnie spalanie w litrach na 100 km
1.4 i-VTEC	99 KM	127 Nm	13,4 s.	170 km/h	5,9
1.8 i-VTEC	140 KM	174 Nm	8,7 s.	215 km/h	5,8
2.0	310 KM	400 Nm	5,7 s.	270 km/h	7,3
1.6 i-DTEC	120 KM	300 Nm	10,5 s.	207 km/h	3,7
2.2 i-DTEC	150 KM	350 Nm	8,5 s.	217 km/h	4,4

Honda podczas konstruowania zawieszenia Civica IX identycznie jak w poprzedniku postawiła na dwa typy tylnych osi. Sedan korzysta z wielowahaczy, hatchback ma belkę skrętną. Belka choć prosta, została dopracowana przez Japończyków. Przykład? Aby gwarantować lepszą sztywność i pewność prowadzenia otrzymała nowe i wypełnione płynem tuleje. Przednia oś pracuje za sprawą kolumn McPhersona. Honda Civic FK stabilnie zachowuje się na drodze. Ale też ma wyjątkowo bezproblemowe resorowanie. W zasadzie wcześniej niż po pokonaniu jakiś 250 tysięcy kilometrów nie wymaga ingerencji mechanika.

Zobacz również: Top 10: Najdłużej produkowane modele samochodów

Awarie Hondy Civic IX - to głównie drobiazgi!

Używana Honda Civic IX nie jest samochodem mocno problematycznym. Powtarzające się usterki to w zasadzie drobiazgi, które w większości przypadków były usuwane jeszcze na gwarancji. Kierowcy mówią m.in. o korozji styków w płytce ogrzewającej lusterka boczne, głośno pracującej elektryce przednich szyb czy usterkach czujnika deszczu. Dodatkowo japoński kompakt ma dość miękki i podatny na zarysowania lakier, a w rzadkiej wersji Type-R charakterystyczne są problemy z wysprzęglikiem skrzyni biegów. Mechanizm przegrzewa się podczas jazdy.

Używany Civic FK to trwałe auto - do utrzymania go w dobrej kondycji często wystarczy już podstawowy serwis. A to świetna informacja dla nabywców. Szczególnie że oferta części zamiennych nie jest tak szeroka jak w przypadku Golfa czy Astry. Skutek? Poważne problemy zaczynają się w przypadku np. takich elementów jak koło dwumasowe w silniku diesla. Nowe w sklepie motoryzacyjnym kosztuje blisko 2800 złotych. Tak, to dużo. Z drugiej strony w ASO kierowcy przyjdzie zapłacić już 5 tysięcy złotych - prawie dwa razy więcej! Na co jeszcze uważać? Podczas eksploatacji Hondy warto postawić na dobre zabezpieczenia antykradzieżowe. Stosunkowo młody Civic IX to jeden z ulubieńców złodziejów.

Używane: Honda Civic IX - sytuacja na rynku wtórnym

Honda podczas prezentacji dziewiątej generacji kompaktu postawiła na dobre wyposażenie. I tak wersje bazowe posiadały 6 poduszek powietrznych, automatyczną klimatyzację i 16-calowe felgi aluminiowe. W topowych pojawia się m.in. kamera cofania, automatyczne wycieraczki, skórzana tapicerka, biksenony czy panoramiczny dach. Ceny używanych egzemplarzy Hondy Civic IX z początku produkcji starują od 28 - 30 tysięcy złotych. Za tą sumę kierowca kupi jednak głównie model napędzany dieslem, który pokonał do tej pory ponad 200 tysięcy kilometrów lub najsłabszego benzyniaka. Najmłodsze modele są wyceniane nawet na 70 tysięcy złotych. Droższe są jedynie warianty Type-R - ich ceny wynoszą od 90 do 110 tysięcy złotych.

Hondę Civic IX można podsumować dość krótkimi słowami. To samochód, na którym naprawdę można polegać! Choć już poprzednik nie był konstrukcją specjalnie problematyczną, w przypadku generacji FK ilość ewentualnych usterek tak naprawdę jest marginalna. A do tego jeżeli kupujący wybierze silnik 1.8 i-VTEC, dobrze wyposażoną wersję i zadba o regularny serwis, będzie mógł liczyć na niski wskaźnik utraty wartości.