REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

SUV za mniej niż 20 tysięcy – co można kupić?

Max Trela
W 2011 roku Toyota świętuje 60-cio lecie wprowadzenia napędów 4x4 do swoich aut. Fot. Toyota
W 2011 roku Toyota świętuje 60-cio lecie wprowadzenia napędów 4x4 do swoich aut. Fot. Toyota

REKLAMA

REKLAMA

Modne nowe SUV-y kosztują i to nie mało, bo ponad 100 tysięcy złotych. Wcale nie trzeba jednak wydawać tyle, żeby stać się posiadaczem toyoty RAV4, hondy CRV czy land rovera Freelander’a. Takie auto można już mieć za okrągłe 20 tysięcy złotych.

1. Toyota RAV-4

Popularna Rav-ka stała się swojego rodzaju symbolem klasy SUV. Jako pierwsza trafiła na polski rynek i długo nie miała sobie równych w rankingach sprzedaży. Z biegiem lat gdy SUV-y zaczęły rosnąć i robić się bardziej luksusowe toyota przestała być najbardziej pożądanym autem w klasie, wciąż jest jednak bardzo ceniona – również jako auto używane.

REKLAMA

Budżet w wysokości 20 tysięcy złotych wystarczy na zakup toyoty RAV-4 z pierwszej serii, czyli z lat 1996 – 1997 (przy odrobinie szczęścia nawet z roku 1998) Auto może być zarówno w wersji krótkiej 3 drzwiowej jak i długiej, czyli takiej jaka przetrwała do dziś.

Polecamy: PITY 2015 z płytą CD

REKLAMA

Nie na się co łudzić, że 15 letnia Toyota ma rzeczywiście 140 tysięcy przebiegu – a takie dane widnieją w znacznej części ogłoszeń. Pierwsze Rav-ki miały jeszcze analogowy licznik i przestawienie go nie stanowi najmniejszego problemu. Bardziej wiarygodne są przebiegi rzędu 200 tysięcy, a zdrowy rozsądek podpowiada, że auto powinno mieć za sobą około 260 tysięcy kilometrów.

Na szczęście dla toyoty nie jest to dystans zabójczy. Silnik 1,6 jest tak trwały, że trudno go zajeździć (te same silniki w starszych modelach notują przebiegi rzędu 600 tysięcy km!), co innego zawieszenie. Oryginalne elementy podwozia zużywają się mniej więcej na dystansie 160 tysięcy km, zamienniki wystarczają średnio na 100 tysięcy, a zatem nie wykluczone, że w samochodzie będzie potrzebna ingerencja w zawieszenie. Na szczęście cześci są dostępne i już nie tak drogie jak jeszcze 10 lat temu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Opinie kierowców o Toyocie RAV-4

Słowem podsumowania – toyota jest wzorem mechanicznej niezawodności. Jeśli tylko była systematycznie serwisowana, nie powinna sprawiać problemów.

Problemem może być... rdza. Toyoty z lat 90-tych mają bardzo słaby lakier i choć blachy są teoretycznie ocynkowane, to w nadkolach, przy progach i w zakamarkach podwozia będzie zazwyczaj już dożo rdzy. Podobnie z układem wydechowym – jeśli nie jest cały czerwony, oznacza to, ze był wymieniony.

Słabym punktem RAV-4 jest też wnętrze, które niestety w pierwszej serii nawiązywało do klasy średniej. Poprzecierane boczki foteli, pęknięty mieszek przy dźwigni biegów (plastikowy!) nie powinien nas specjalnie dziwić.

Toyota RAV-4

ZALETY:
- wzorowa trwałość i niezawodność
- przyzwoita ergonomia
- niezłe osiągi
- rozsądne koszty utrzymania
- utrzymywanie wartości i łatwość odsprzedaży

WADY:
- słabe zabezpieczenie korozyjne i pojawiająca się rdza
- ubogie wyposażenie podstawowe
- nie najlepszej jakości materiały wnętrza
- wysoka cena zakupu jak na 15-letnie auto
- popularność wśród złodziei

2. Honda CRV

REKLAMA

SUV Hondy wszedł na rynek z opóźnieniem co wpłynęło na jego popularność, wciąż jednak pod koniec lat 90-tych był to drugi samochód z listy bestsellerów w klasie. Jeszcze większą popularność CRV zdobyła gdy ruszył import samochodów od naszych zachodnich sąsiadów.

Za 20 tysięcy możemy kupić CRV z roku 1999 z jedynym montowanym wówczas silnikiem 2.0. Przebiegi? Według ogłoszeń maksymalnie 220 tysięcy kilometrów. Doświadczenie i budowa zegarów (liczby na bębenkach) podpowiadają jednak, że większość przebiegów nie jest autentyczna.

Praktycznie każda honda ma takie same wady i zalety. Mechanika nie sprawia w większości przypadków problemu, choć wysokoobrotowe silniki nie lubiły eksperymentów z gorszej jakości paliwem. Zdarzały się pękające głowice od za niskiej liczby oktanowej i usmażone pierścienie na tłokach. Radzimy wybierać auta z silnikami oryginalnymi o większym przebiegu niż z tymi już po remoncie, który w przypadku hondy jest niestety dość kosztowny i często bywał robiony po kosztach.

Zawieszenie? Mocne i bezproblemowe, choć w samochodach użytkowanych w trudniejszym terenie mogą osiadać sprężyny. Części wymienne – końcówki drążków, sworznie, tuleje – są już dostępne w postaci zamienników, co znacząco obniża koszty serwisu. Jedyna wciąż problematyczna sprawa to sprzęgło spinające napęd tylnej osi. Jego wymiana kosztuje ponad 600 złotych.

Nadwozie CRV w kwestii trwałości nie pozostawia wiele do życzenia. Jedyny problem to opuszczające się tylne drzwi (jeśli jest na nich koło zapasowe). Rdza pojawia się czasami również na tylnych nadkolach i na dołach drzwi.

Kupującym zdecydowanie radzimy natomiast wybierać auta z zadbanym wnętrzem. Na rynku części używanych dostanie środka CRV w dobrym stanie graniczy z cudem. Na pocieszenie dodajmy, że jakość materiałów jest całkiem niezła, ale plastiki z wiekiem lubią się wyginać i pękać same z siebie. Materiały tapicerskie są mocne – przetarcia i pęknięcia to raczej wina niedbałości właściciela niż przebiegu.

Honda CRV

ZALETY:
- wysoka trwałość
- dobre osiągi i dynamika jazdy
- przestronne wnętrze
- wzorowe prowadzenie i zachowanie na drodze

WADY:
- wysokie spalanie
- nie najlepsze właściwości jezdne poza asfaltem
- duża liczba samochodów importowanych „po przejściach”

3. Land Rover Freelander

Najmniejszy z land roverów bardzo długo nie mógł wyrobić sobie marki w Polsce. Również dlatego, że przez wiele lat nie istniała w naszym kraju oficjalna sieć dealerska. Przez to były również problemy z serwisem i częściami. Zmieniło się to dopiero po wejściu na rynek II generacji freelandera. Najmniejszy z „anglików” zyskał wówczas grono wiernych zwolenników, również przez bardzo atrakcyjną cenę.

Za 20 tysięcy możemy przebierać we Freelanderach jak w przysłowiowych ulęgałkach. W budżecie mieszczą się auta w wersji krótkiej i długiej z silnikami benzynowymi R4 i V6 a także z dieselem. Roczniki? Od 1998 do 2001. Łatwo przy tym zauważyć, że najtańsze są auta z tylko jedną para drzwi i silnikiem V6 (tu za 20 tysięcy można upolować nawet auto z rocznika 2003!).

Decydując się na land rovera kupujemy jego całą legendę... Dla tych którzy nie są świadomi już tłumaczymy: Auto rzeczywiście mimo braku reduktora całkiem sprawnie radzi sobie w terenia, a wnętrze jest przytulne, miłe i po angielski eleganckie, a na deser zupełnie nie starzejąca się stylistyka. Jest jednak i druga strona tej „legendy” to awaryjność.

Freelandery cierpią na najróżniejsze typy usterek. Najbardziej irytujące są oczywiście niedomagania elektryki – nie działające wycieraczki, zamierające elektryczne szyby, gasnące podświetlenia zegarów itp. Niestety z elektroniką sterującą też nie jest różowo. Niemożliwe do rozwikłania błędy diagnostyczne można jeszcze wybaczyć, ale przestaje być wesoło gdy uniemożliwiają one odpalenia auta, a mechanicy z ASO rozkładają bezradnie ręce.

Zobacz też: Używane Renault Twingo I: z polskim akcentem

Poza elektryką najbardziej „awaryjną” częścią Freelandera jest zawieszenie i przeniesienie napędu. Tu jednak oddajmy honor land roverowi – najczęściej wynikają one z brutalnego traktowania auta w terenia. Problemem mogą być cieknące dyferencjały, zacinające się sprzęgiełka napędu 4x4 i luz w maglownicy.

Silniki to stosunkowo pewny element Freelandera. Diesel TD4 jest niezwykle powolny, ale trwały i ekonomiczny. Benzynowe 1,8 daje sobie radę z masą auta, ale jest głośne i zdarzają się mu wycieki oleju. Silnik 2,5 V6 jest dynamiczny, ma piękny dźwięk, ale spala potężne ilości paliwa.

Nadwozie i wnętrze: Tu trudno mieć jakiekolwiek uwagi. Nie podobać może się tylko stylistyka deski rozdzielczej, która wyraźnie nawiązuje jeszcze do lat 90-tych. Materiały - choć na pierwszy rzut oka na takie nie wyglądają – mają wzorową trwałość.

Land Rover Freelander

ZALETY:
- bardzo korzystna cena zakupu
- miłe, dobrze zrobione wnętrze
- gama silników do wyboru
- wyjątkowo dobre jak na SUV-a właściwości w terenie

WADY:
- awaryjna elektryka
- stosunkowo drogi serwis
- drogie części zamienne
- duża liczba aut po przekładce (z Anglii)
- utrata wartości i trudności z odsprzedażą

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

REKLAMA

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Chińskie samochody podbijają rynki – teraz także polski, Czy decyduje tylko cena

Chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Dla nabywcy zresztą przyczyny są najmniej ważne, liczy się dobra cena.

REKLAMA