REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Renault Laguna II

Konrad Bagiński
Renault Laguna II, 2005. Foto: Newspress
Renault Laguna II, 2005. Foto: Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Duże i wygodne francuskie auto. Jedni je chwalą, inni unikają jak ognia. Co czeka na nabywców flagowej limuzyny Renault – miłość, czy nienawiść?

Laguna II to auto przede wszystkim stylowe. Zwróćmy uwagę, że druga generacja nie różni się diametralnie ani od pierwszej, ani od trzeciej. Ta sylwetka się nie starzeje. Jej premiera była skokiem jakościowym europejskiej motoryzacji. To właśnie Laguna II jako pierwsza w historii testów NCAP uzyskała maksymalną notę – legendarne pięć gwiazdek. Charakterystyczny dla Laguny jest system keyless – otwiera się ją i zamyka (a także uruchamia) nie kluczykiem, a kartą zbliżeniową. Była ona pierwszym autem z takim systemem – dziś jest już bardziej powszechny, ale na ogół w dość drogich samochodach.

REKLAMA

Zobacz również: Opinie kierowców o Renault Lagunie

REKLAMA

Szukanie opinii o Lagunie II na internetowych forach może przyprawić o schizofrenię. Jedni wychwalają auto pod niebiosa, inni wyliczają co się zepsuło i twierdzą, że to chłam, którego trzeba unikać. Najciekawsze jest to, że i jedni, i drudzy mają rację... Laguna z pierwszego okresu produkcji jest niestety szalenie awaryjnym samochodem. Dość powiedzieć, że zajmowała ostatnie lokaty w rankingach Dekry i TÜV. Psuło się dosłownie wszystko – pedały gazu, system dostarczania paliwa, hamulce, czujniki, wariował komputer. Nieco poprawiono jakość w roku 2002, ale i tak Renault ogłaszało kolejne akcje serwisowe. W roku 2005 Renault Laguna przeszła lifting i większość problemów z jakością udało się wyeliminować. Jeśli więc chcesz kupić używaną Lagunę, celuj w modele po liftingu. Owszem, są droższe, ale starszy może się okazać paradoksalnie bardziej kosztowny - przez naprawy.

Generalnie Laguna jest autem bardzo udanym. Wygląd to olbrzymi plus. Wygoda podróżowania – świetna. Auto jest ciche, wygodne i przestronne. Wiele firm kupowało je do swoich flot. Jest też bezpieczne – gwiazdki NCAP nie kłamią. Kontrowersyjne mogą być elektroniczne bajery. Karta i czujniki w drzwiach potrafią nie zadziałać, szwankuje system monitorowania ciśnienia w kołach. Można się bez tego obejść, ale awarie tych elementów bywają deprymujące.

Silniki – mocna strona

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowoczesne, dynamiczne, mało awaryjne – te trzy określenia pasują do silników Laguny jak ulał. Do wyboru jest kilkanaście opcji – od benzynowego 1.6 o mocy 112 koni do trzylitrowego V6 o mocy 210 koni, oraz bardzo udane diesle 1.9, 2.0 i 2.2 w kilku wersjach o mocy od 110 do 173 KM. W zasadzie wszystkie warte są polecenia, z jednym tylko zastrzeżeniem – mówimy tu o modelach po liftingu w 2005 roku, wcześniejsze omijamy szerokim łukiem.

Delikatność = słabość?

Dochodzimy do istotnej wady Laguny II. To auto posłuży naprawdę długo pod jednym warunkiem – trzeba o nie dbać. Laguna nie nadaje się do katowania. Trzeba się z nią obchodzić delikatnie, uważać na dziury (bo zawieszenie ich nie lubi) i dostarczać dobrej jakości pokarm (czyli paliwo; szczególnie wrażliwe są diesle). Faktem jest, że Laguna jest limuzyną i sportowa, czy pseudosportowa, jazda nią nie sprawia frajdy, ale żwawe silniki potrafią prowokować do agresywnej jazdy. Tej jednak unikajmy, nie katujmy zimnego silnika, chłodźmy turbinę przed wyłączeniem silnika i nade wszystko dbajmy o zawieszenie. W sumie te zasady dotyczą każdego samochodu, ale Laguny w szczególności.

Zobacz również: Limuzyna za dwie dychy

Reasumując – Laguna jest autem wartym uwagi, pod warunkiem, że została zbudowana przynajmniej w lutym 2005. Jest wtedy bezpieczna, bardzo wygodna, żwawa, ładna i całkiem ekonomiczna. Użytkownicy nie narzekają na duże spalanie, koszty eksploatacji zaś nie powinny powalać na kolana. Pewnym rozczarowaniem mogą być elektroniczne gadżety, które zamiast poprawić jakość użytkowania – psują ją przez swoją awaryjność.

Najtańsze egzemplarze można kupić już za 15 tys. złotych, ale te w dobrym stanie kosztują od 20 tys. w górę.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA