Test Lexus IS 250: Mocne równanie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jakiś czas temu testowaliśmy Lexusa IS w wersji Cabrio. Tym razem do naszej redakcji zawitało takie auto w wersji sedan. W dodatku w specjalnej wersji F-Sport, która stylistycznie ma upodobnić je do supermocnego IS-F. Model zyskał zatem 18-calowe koła z alufelgami o specjalnym wzorze oraz zestaw spojlerów, które nie są zbyt krzykliwe, a dodają nieco smaku. W połączeniu z białym perłowym lakierem efekt wizualny cieszy oko. Poza tym, jak w każdym IS-ie w wersji sedan, jest tu klasyczna, ale dynamiczna linia karoserii, muskularna tylna cześć nadwozia oraz interesująco wyglądające przednie i tylne lampy. Wszystko to sprawia, że auto nie zestarzało się od debiutu.
REKLAMA
Przesiadając się z kabrioleta do sedana możemy mieć wrażenie mniejszej przestrzeni. Powód – krótsze drzwi. Jednak po zajęciu miejsca za kierownicą (która dopiero po włączeniu zapłonu przybliża się do kierowcy) dochodzimy do wniosku, że miejsca jest wystarczająco dużo, a szeroki zakres ustawień fotela i precyzyjne, elektryczne ustawianie kierownicy daje możliwość znalezienia odpowiedniej pozycji. Auto zaopatrzone zostało w czarną, skórzaną tapicerkę oraz inaczej niż w wersji Cabrio ukształtowane fotele. Tam oparcia były bardziej płaskie, tu mięsiste i nastawione na lepsze trzymanie.
Zobacz też: Brytyjczycy polecają Lexusa
REKLAMA
Deska rozdzielcza jest taka sama dla wszystkich wersji IS-a. W testowanym egzemplarzu brakowało jedynie nawigacji (dopłata 11 tys. zł za pakiet), a tym samym kolorowego dotykowego ekranu. W przypadku jego braku konsola środkowa zawiera nieco archaiczne, monochromatyczne wyświetlacze dwustrefowej klimatyzacji i radia. Ergonomia jest bez zarzutu, głównie za sprawą dużych klawiszy ułatwiających intuicyjną obsługę wszystkich urządzeń. Bagażnik IS-a w wersji sedan ma 378 litrów pojemności i da się powiększyć poprzez złożenie dzielonej kanapy.
Pod maską IS-a 250 pracuje ten sam silnik, co w wersji Cabrio. W tym przypadku ma on jednak lepsze osiągi. Do setki przyspiesza w 8,4 s (w Cabrio 9s), ma też nieco wyższą prędkość maksymalną. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bo sedan jest lżejszy o prawie 200 kg. Średnie spalanie podczas jazdy z przewagą warunków miejskich wynosi około 13 litrów. Usprawiedliwieniem może być to, że aby wykorzystać pełna moc (208KM) drzemiącą w tym silniku, trzeba wciskać pedał gazu do oporu. Wtedy IS cieszy kierowcę dobrym przyspieszeniem i jeszcze lepszym brzmieniem. Delikatne operowanie prawą stopą sprawia, że wrażenia są znacznie mniej ciekawe, a spalanie niewiele mniejsze, więc czemu nie jeździć tym autem dynamicznie? Do przeniesienia napędu użyto sześciobiegowej, automatycznej skrzyni. Działa równie dobrze jak w Cabrio. Biegi zmieniane są płynnie, a kierowca ma do dyspozycji łopatki przy kierownicy do obsługi manualnego trybu.
Zobacz też: Pięć gwiazdek w testach Euro NCAP dla Lexusa CT 200h
Podwozie wersji F-Sport tłumi nierówności w sposób nieco mniej komfortowy niż Cabrio. Widać, że postawiono tu na lepsze prowadzenie. Nie oznacza to jednak, że IS jest twardy. Osiągnięto tu niezły kompromis. Ze względu na fakt przeniesienia napędu na tylne koła ich opony są nieco szersze od przednich (225/40 w stosunku do 255/40). Ogromnym plusem IS-a okazuje się właśnie tylny napęd. To rozwiązanie rodem z BMW i Mercedesa ma przewagę w stosunku do na przykład Audi A4. W dodatku dzięki możliwości wyłączenia systemu kontroli trakcji, IS chętnie zamiata tyłem dając dużo frajdy. Układ kierowniczy jest nieco zbyt mocno wspomagany, ale nie brakuje mu szybkości reakcji.
IS 250 z pakietem F-Sport kosztuje 179 500 zł. To prawie 26 tysięcy więcej od najtańszej wersji Classic i nieco ponad 22 tysiące mniej od najdrożej Prestige. W wyposażeniu auta znajdziemy praktycznie wszystko, co jest potrzebne do jazdy na co dzień i od święta. Brakuje jedynie seryjnej nawigacji. Jest za to automatyczna skrzynia, 13 głośnikowy system audio oraz biksenonowe reflektory.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.