REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Honda Accord: jaką wybrać? Poradnik kupującego

Hona Accord Tourer Fot. Moto.wieszjak.pl
Hona Accord Tourer Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA


Honda Accord ósmej generacji nie daje zbyt dużo możliwości konfiguracji. Dwie wersje nadwoziowe, 4 silniki (w kombi tylko trzy) i cztery (dla kombi dwie) wersje wyposażeniowe to niewiele. Jest to jednak typowe w przypadku aut produkowanych w Japonii.

Wersje nadwoziowe:

sedan – bardzo atrakcyjne wizualnie, przestronne nadwozie. Wersja sedan jest tylko półtora centymetra krótsza niż kombi i co ciekawe jej przestrzeń bagażowa jest aż o 70 litrów większa niż w przypadku Tourera. Czterodrzwiowa wersja Accorda oferuje też więcej możliwości konfiguracyjnych. Ceny od 100 400 zł.

REKLAMA

REKLAMA

kombi – pomimo bardzo atrakcyjnego wyglądu przegrywa z sedanem zarówno pod względem designu jak i funkcjonalności. Na dodatek jest 6 000 złotych droższy. Rozczarowująco mały bagażnik stawia pod znakiem zapytania sens zakupu tej wersji. Brakuje podstawowego wariantu wyposażeniowego, co powoduje, że krąg potencjalnych nabywców będzie jeszcze mniejszy (ze względu na wysoką cenę). Naszym zdaniem - tylko dla miłośników sportowych kombi. Ceny od 110 600 zł

Zobacz również: Opinie kierowców o Honda Accord

Co wybrać?

REKLAMA

Czy kierujesz się sercem czy rozumem - zdecydowanie wybierz 4-drzwiowego sedana.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Silniki:

Benzynowe:

2,0 i-VTEC 156 KM – podstawowy silnik benzynowy. Bez polotu na niskich obrotach, po przekroczeniu 4000 obr. / min - zapewnia wystarczającą dynamikę. Nawet przy mocnym operowaniu pedałem gazu zadowoli się rozsądną ilością paliwa – przy ekonomicznej jeździe pali mniej niż deklaruje producent. Ceny od 100 400 złotych.

2,4 i-VTEC 201 KM – mocniejsza jednostka benzynowa. Podobnie jak dwulitrowy silnik lubi wysokie obroty. Chociaż spalanie jest zdecydowanie wyższe (około 25 %) przyjemność z jazdy w pełni to rekompensuje. To co zniechęca to za duża różnica w cenie w stosunku do wersji bazowej. Żeby cieszyć się 200-konnym silnikiem musisz wyłożyć 137 900 zł.

Zobacz również: Test Volvo S60 D3: kuracja odmładzająca

Diesle:

2,2 i-DTEC 150 KM – bazowy model silnika wysokoprężnego (w kombi jedyny dostępny). Osiągi zbliżone do słabszego silnika benzynowego (gorszy sprint do setki, lesza dynamika na niskich obrotach). Można zaoszczędzić na paliwie, ale różnica w kosztach zakupu jest za duża (ponad 18 tysięcy drożej od 156-konnego „benzyniaka”). Cena od 122 800 zł.

2,0 i-DTEC 180 KM – silnik dostępny tylko w wersji sedan Type-S. Wydaje się ciekawszy od 201-konnej jednostki benzynowej (a kosztuje tyle samo). Co prawda sprint do setki zajmuje ponad pół sekundy więcej, ale auto nadrabia to większą elastycznością na poszczególnych biegach. Dodatkowo poziom spalania jest satysfakcjonujący. Cena od 137 900 zł.

Co wybrać?

Dysponując większym budżetem wybrałbym wersję 2,0 i-DTEC, którą można wykorzystywać zarówno do ostrzejszej jazdy jak i do spokojnego krążenia po ulicach miast. Jednak bardziej rozsądnym wyborem jest 156-konny „benzyniaka”.

Wyposażenie

Comfort – podstawowa wersja wyposażenia dostępna jedynie w sedanie z najsłabszym silnikiem benzynowym. Nie jest to jednak wersja uboga. W jej skład wchodzi m.in: sześć poduszek powietrznych, ABS, EBD, ASR, kontrola trakcji, dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, elektrycznie regulowane szyby i lusterka, odtwarzacz CD oraz 16-calowe felgi aluminiowe. Ten poziom wyposażenia zaspokoi potrzeby większości kierowców. Jego największą wadą jest ograniczona dostępność. Cena od 100 400 zł

Elegance – za 4 200 zł więcej (w stosunku do wersji Comfort) dostaniemy czujniki zmierzchu i deszczu, tempomat, 17-calowe alufelgi, podgrzewane fotele, przyciemniane lusterko wsteczne, obszytą skórą kierownicę i lewarek skrzyni biegów oraz autoalarm. Niby można obie bez tego poradzić ale cena za ten pakiet jest bardzo atrakcyjna.

Executive – dopłacając kolejne 7 100 zł (do Elegance) otrzymujemy elektrycznie regulowany szyberdach, reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami, czujniki parkowania, klimatyzowany schowek w podłokietniku, zmieniarkę CD, system nagłośnienia Premium (z subwooferem) oraz bezprzewodowy system obsługi telefonu. Dużo gadżetów za dobrą cenę.

Type S – wersja wyposażeniowa dla najmocniejszych silników w sedanie. Obejmuje wyposażenie wersji Executive (bez szyberdachu, elektrycznej regulacji fotela i czujników zmierzchu/deszczu) plus pakiet stylistyczny Type S, 18-calowe felgi aluminiowe, materiałowo-skórzaną tapicerkę, aluminiowe pedały i drążek zmiany biegów. By cieszyć się tym pakietem musimy wydać 137 900 zł.

Co wybrać?

W przypadku Hondy Accord wybrałbym wersję Elegance – posiada ona wszystko co niezbędne w aucie klasy średniej i ma dobrze skalkulowaną cenę.

Optymalny wybór

Polecam: Honda Accord 2,0 i-VTEC 156 KM (sedan 4 dr) w wersji Elegance z manualną skrzynią biegów. Cena takiego auta to 104 600 zł. Jeżeli lubisz sportowe wrażenia i nie przeraża Cię cena blisko 140 000 zł za auto średniej klasy zastanów się nad Type S z dieslem.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

REKLAMA

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

REKLAMA

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA