Best of test: kwiecień 2014 r.
REKLAMA
REKLAMA
W kategorii Rozum rządzi wybór rozsądku. Największą szansę na podium mają w tym przypadku samochody mające niewygórowaną cenę, są oszczędne i mają duże walory praktyczne.
REKLAMA
Z kolei powyższe kryteria mają mniejsze znaczenie w kategorii Serce. W tym przypadku szansę na wygraną mają modele, które wzbudzają u kierowcy największe emocje.
W kwietniu zrecenzowaliśmy następujące modele:
Test Volkswagen Multivan Life 2.0 BiTDI - sposób na udaną podróż
Test Fiat 500L Living 1.6 Multijet
Test Volkswagen Amarok 2.0 BiTDI 180 KM Highline - wygodne pickupy istnieją!
Test Kia Carens 1.7 CRDi 136 KM
Test Mazda6 Sport Kombi 2.0/165 KM – dla hipsterów?
Test Citroen C4 Picasso 1.6 e-HDI 115
Test Lexus GS300h – ciekawa alternatywa
Test Volkswagen Polo 1.2 TSI/105 KM R-Line
Test BMW X5 xDrive30d 258 KM F15 : jakość limuzyny ukryta w nadwoziu SUV-a
Test Lexus IS300h – skrojony na miarę
Test Audi A8 3.0 TDI 258 KM - komfort przede wszystkim
Głosowanie w kategorii rozum:
REKLAMA
Tomasz Korniejew: 136-konny Carens można traktować jako synonim samochodu rodzinnego, a w powyższym zestawieniu jako wybór z rozsądku. Carens przekonuje do siebie nie tylko praktycznym i przestronnym wnętrzem, czy wysokim komfortem jazdy. Jest ładny i wyposażony w modne dodatki typu światła LED do jazdy dziennej.
Kamil Fraszkiewicz: KIA Carens 1.7 CRDi. Przestronna kabina, świetne wyciszenie, dobre osiągi, niskie zużycie paliwa i 7-letnia gwarancja. Na dodatek pod względem wykończenia KIA Carens prezentuje lepszy poziom niż większość europejskich i japońskich rywali.
Zwycięzcą w kategorii rozum jest KIA Carens 1.7 CRDi
Głosowanie w kategorii serce:
REKLAMA
Tomasz Korniejew: Trudny wybór. Do oczywistego wskazania w tej kategorii, czyli BMW X5 dodam Lexusa GS300h oraz... Mazdę6. Ta ostatnia rozbraja zaskakująco dopracowanym zawieszeniem. Naprawdę robi wrażenie. Ale to również japoński Lexus GS300h bardziej pobudza wyobraźnię przede wszystkim za sprawą egotycznej stylizacji wnętrze, wielu nietuzinkowych rozwiązań i świetnego układu jezdnego.
Kamil Fraszkiewicz: Choć BMW X5 jest fantastyczne właściwie pod każdym względem (przestronność, osiągi, ekonomika, wyposażenie) to autem, które wzbudziło we mnie wiele pozytywnych emocji jest Lexus GS 300h. Choć na zakrętach czuć sporą masę auta, to auto odwdzięcza się rewelacyjnym tłumieniem nierówności, jednymi z najwygodniejszych foteli, świetnymi materiałami wykończeniowymi i ciekawymi gadżetami z zakresu bezpieczeństwa (np. noktowizor). W aucie tym można poczuć się jak w najlepszych limuzynach z dawnych lat - tylny napęd i mocny silnik benzynowy (choć wspomagany elektrycznym) dają wiele frajdy z jazdy na drodze. Na dodatek cena samochodu wydaje się być naprawdę uczciwa, zwłaszcza na tle niemieckiej konkurencji. Szkoda, że GS nie jest oferowany z jakimś potężnym, wolnossącym motorem V8.
Zwycięzcą w kategorii serce jest Lexus GS 300h
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.