Dlaczego używanie zestawu głośnomówiącego jest niebezpieczne?
REKLAMA
REKLAMA
Używanie zestawu głośnomówiącego w samochodzie
Intensywny ruch i prędkości zmieniają naszą sytuacja na drodze bardzo dynamicznie. Powoduje to, że od kierowcy wymaga się wysokiej koncentracji i skupienia. Każdy moment oderwania wzorku od drogi stwarza realne zagrożenie. Co zrobić, jeśli podczas jazdy zadzwoni nam telefon?
REKLAMA
Przede wszystkim pamiętajmy, że nawet używając zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego rozmowa telefoniczna nie pozostanie bez wpływu na naszą jazdę. Dlaczego?
Co rozprasza kierowcę w trakcie jazdy samochodem?
Rozproszenie fizyczne: kierowca odbierając telefon, czy też wykonując połączenie musi oderwać wzrok od drogi, dodatkowo jedną rękę wyłączyć z operowania samochodem i użyć jej do pracy na telefonie. W konsekwencji będzie miał przez to utrudnioną obsługę pojazdu np. zmianę biegów.
Zobacz też: Przechodzenie przez jezdnię, a korzystanie z telefonu
REKLAMA
Rozproszenie wzrokowe: w tym przypadku możemy mieć do czynienia z trzema sytuacjami. Pierwsza związana jest z możliwością zasłonięcia drogi przez telefon, który jest przyczepiony do szyby, druga – dotyczy sytuacji, gdy przenosimy wzrok na ekran telefonu i nie patrzymy na to co się dzieje na drodze, trzecia – kierowca „patrzy, ale nie widzi”, skupiony na rozmowie, ma obniżoną zdolność obserwacji i „wyłapywania” potencjalnych zagrożeń.
Rozproszenie słuchowe: pochłonięci rozmową i wsłuchiwaniem się przenosimy całą swoją uwagę na narząd słuchu, jednocześnie tracąc możliwość szybkiego rozpoznawania zamieniającej się sytuacji drogowej.
Rozproszenie poznawcze: kierowca skoncentrowany na obsłudze telefonu i rozmowie ma obniżony poziom możliwości obsługi pojazdu poprzez niedostateczne skoncentrowanie uwagi i błędy w ocenie sytuacji.
Wypadki spowodowane rozmową telefoniczną
REKLAMA
Prowadzone badania potwierdzają tezę o realnym zagrożeniu, jakie niesie za sobą rozmowa przez telefon podczas jazdy samochodem. Badania amerykańskich naukowców „100-Car Naturalistic Study” wykazały, że 33% wypadków spowodowanych było rozproszeniem uwagi. Przeprowadzone przez Millward Brown w Polsce badania ”Dajemy Ci wolną rękę” pokazują, jaki jest nasz stosunek do rozmowy przez telefon w samochodzie: 97% kierowców wie, że rozmowa przez telefon grozi mandatem, 95% ma świadomość, że rozmowa przez telefon jest niebezpieczne, a i tak 60% rozmawia przez telefon. Cześć badanych, i to nie mała, przyznaje się do czytania podczas jazdy wiadomości SMS – 27% i pisania SMS – 18%.
Statystyki policji pokazują, że nawet groźba kary i ryzyko związane z rozmową przez telefon nie są w stanie nas od telefonu oderwać. W zeszłym roku policjanci ukarali mandatem 84 143 kierowców. Pamiętajmy, że są to tylko kierowcy, którzy rozmawiali trzymając telefon w ręku. Statystyki nie obejmują kierowców korzystających z zestawów głośnomówiących i zestawów słuchawkowych.
Zagrożenia związane z użytkowaniem telefonów dostrzegł również ustawodawca, podnosząc kary za jego nieprawidłowe użytkowanie. Rozmawiając przez telefon w sposób nieprzepisowy narażamy się na 200 zł mandatu oraz 5 punktów karnych.” - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto ŠKODA.
Źródło: materiały prasowe Szkoły Auto Skoda
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.