Jazda w czasie gołoledzi. Zestaw wskazówek dla kierowców.
REKLAMA
REKLAMA
Czym jest gołoledź? To nic innego jak zamarznięta na powierzchni asfaltu woda z deszczu lub mgły. Zjawisko nazywane czarnym lodem jest ekstremalnie niebezpieczne. Auto porusza się bowiem po niezwykle śliskiej powierzchni, a do tego kierowca nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę - w końcu asfalt jest czarny i na pierwszy rzut oka wygląda na suchy.
REKLAMA
Jazda w czasie gołoledzi. O czym pamiętać?
- zredukuj prędkość!
- mniejsza szybkość przejazdu nawet jeżeli nie pozwoli uniknąć poślizgu, to zminimalizuje jego ewentualne skutki,
- jeżeli auto posiada ABS, podczas hamowania trzymaj pedał hamulca,
- jeżeli auto nie posiada ABS-u, hamuj pulsacyjnie,
- staraj się nie wykonywać gwałtownych manewrów,
- nawierzchnia pokryta gołoledzią jest ekstremalnie śliska,
- każdy intensywny skręt kołami może zatem oznaczać groźny w skutkach poślizg.
Jazda w czasie gołoledzi - nadsterowność:
- to scenariusz, w którym przyczepność tracą koła tylnej osi,
- w takim przypadku kierowca powinien założyć tzw. kontrę,
- tj. skręcić koła przednie w kierunku, w którym ucieka tył,
- czyli w przeciwnym kierunku do przebiegu zakrętu,
- nie należy hamować - to może pogłębiać poślizg.
Jazda w czasie gołoledzi - podsterowność:
- to scenariusz, w którym przyczepność tracą koła przedniej osi,
- auto zamiast skręcać, jedzie do przodu,
- w takim przypadku kierowca powinien zdjąć nogę z gazu i lekko wyprostować koła,
- gdy koła odzyskają kontakt z nawierzchnią, można ponownie skręcić kierownicę,
- w ramach reakcji można również delikatnie wcisnąć hamulec.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.