REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wypadek na torze kartingowym - dlaczego nie ma przepisów?

Subskrybuj nas na Youtube
Karting kart gokart tor
Karting kart gokart tor
Dreszer MotorSport

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce nie ma przepisów regulujących funkcjonowanie amatorskich torów kartingowych. Są jedynie przepisy odnoszące się do torów, które posiadają lub chcą posiadać krajową lub zagraniczną homologację uprawniającą do przeprowadzania zawodów sportowych.

W świetle wypadku, do którego doszło we wrześniu br. na torze kartingowym w Sosnowcu, coraz częściej podnoszona jest kwestia potrzeby stworzenia przepisów regulujących działanie podobnych torów w Polsce. Czy jest to nam potrzebne, czy przepisy faktycznie wpłyną na bezpieczeństwo na torze, kto mógłby je stworzyć i egzekwować? 

REKLAMA

REKLAMA

Wypadek na amatorskim torze kartingowym w Sosnowcu

Wypadek Sandry Karaś na torze kartingowym w Sosnowcu sprowokował do dyskusji na temat zasad działania amatorskich torów kartingowych w Polsce. Mama Sandry poprzez media zaproponowała stworzenie przepisów regulujących funkcjonowanie torów. Nikt jednak nie kwapi się ani do ich tworzenia, ani egzekwowania. Dlaczego?

Zacznijmy od tego, że nigdzie w Europie takich przepisów nie ma. Powody są dwa: do wypadków na gokartach amatorskich dochodzi niezwykle rzadko, a bezpieczeństwo uczestników leży w interesie właścicieli torów, które pracują przecież na swoją reputację.

W Polsce mamy bardzo jasno zdefiniowane kryteria tworzenia i funkcjonowania profesjonalnych torów kartingowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Nad takimi obiektami czuwa PZMot, formułując przepisy oraz sprawdzając ich wykonywanie. Gokarty i tory objęte są specjalną homologacją, przeglądami technicznymi oraz okresowymi kontrolami. Tory sportowe to wyłącznie tory otwarte.  

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku - konsekwencje

Wszystkie obiekty halowe w Polsce są torami amatorskimi, których działanie nie jest regulowane żadnymi specjalnymi przepisami. Można by je porównać do wesołego miasteczka lub placu zabaw. Sami właściciele torów jednak podkreślają, że jazda na gokartach nawet amatorska to nie wesołe miasteczko tylko mniej ekstremalna forma profesjonalnych kartingów zawodowych. Bezpieczeństwo więc jest ważne i nie należy traktować go po macoszemu.

Tory kartingowe a Polski Związek Motorowy

Każdy właściciel nowego toru kartingowego sprawdza przepisy oraz dobre praktyki biznesowe, marketingowe, sprzedażowe, ale także te związane z bezpieczeństwem i prawem przed rozpoczęciem działalności. Aby nie było żadnych wątpliwości prawnych tor kartingowy Cartmax z Lublina poprosił PZMot o informację dotyczącą ewentualnych regulacji prawnych funkcjonowania torów. Podobne pismo wystosował również do Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Lublin. PZMot wyjaśnił, że tory amatorskie nie są objęte przepisami dotyczącymi sportów motorowych, a zamknięte, halowe tory kartingowe nie są obiektami sportowymi. Wydział Ochrony Środowiska natomiast określił działanie toru jako - nie mającego znaczącego wpływu na środowisko ponieważ jako taki obiekt nie należy do kategorii torów wyścigowych lub próbnych dla pojazdów mechanicznych – czytamy w odpowiedzi Urzędu Miasta. Tor w Lublinie stale współpracuje ze służbami mundurowymi w zakresie szkoleń na torze, a taka współpraca zobowiązuje do szanowania wszelkich przepisów i regulacji prawnych.  

Bezpieczeństwo zależy od zdrowego rozsądku

Każdy tor kartingowy w Polsce, niezależnie od długości, posiadanego parku maszynowego, budżetu oraz stażu działania na rynku, stosuje kaski ochronne dla wszystkich uczestników jazd. Mimo, że prawo tego nie wymaga. Wszystkie tory kartingowe stosują zabezpieczenia bierne w postaci opon łączonych ze sobą tak aby niwelować skutki wypadnięcia z toru. Wiele torów stosuje specjalne taśmy poślizgowe, które dodatkowo umożliwiają dalszą jazdę gokarta, który wypada z toru.

Brak przepisów ale zabezpieczenia istnieją

Są dwa powody dla których tory kartingowe stosują zabezpieczenia mimo że nie są zobligowane do tego prawnie. Pierwszy jest taki, że kartingi amatorskie pochodzą wprost z kartingów profesjonalnych, zawodowych, a te z kolei wzięły się z wyścigów samochodowych. Zabezpieczenia używane w profesjonalnych sportach motorowych stale migrują do niższych kategorii zawodów oraz na tory amatorskie. Niektóre z tych zabezpieczeń znajdują nawet zastosowanie w ruchu drogowym i są wprowadzane do komercyjnych samochodów, ale to już inna historia. Amatorskie tory kartingowe podkreślają swój związek z profesjonalnym kartingiem zawodowym, a to zobowiązuje do stosowania chociaż niektórych zabezpieczeń, używanych w sportach motorowych. Kaski, flagi, oddzielenie publiczności od gokartów, zasady zachowania na torze, działania obsługi technicznej toru, to te podstawowe, które widać gołym okiem. Niektóre tory wprowadzają również dodatkowe zabezpieczenia, np. pasy bezpieczeństwa w gokartach, albo specjalne bariery energochłonne zamiast opon. Coraz więcej torów udostępnia również wszystkim uczestnikom jazd kominiarki oraz rękawice.

Zobacz też: Usunięcie pojazdu po wypadku z drogi - nie blokuj przejazdu

- Jako największy portal kartingowy w Polsce często doradzamy biznesmenom, a także zawodnikom, którzy przygotowują się do otwarcia toru kartingowego jak odpowiednio go zabezpieczyć, na co zwrócić uwagę przy zakupie gokartów oraz szkoleniu pracowników – mówi Emil Rzepka, naczelny portalu www.polskikarting.com.pl. – Widzimy potrzebę stworzenia zbioru zasad, w formie podręcznika, który takie działania by usystematyzował i pracujemy już nad tym pomysłem – wyjaśnia naczelny portalu.

Motocykliści - ich życie też zależy od zdrowego rozsądku

Podobnie jest w ruchu drogowym. Mało kto wie, że jedynym zabezpieczeniem dla motocyklisty wymaganym przez polskie prawo jest posiadanie kasku z odpowiednim atestem. Możemy zatem wsiąść na dowolny motocykl w klapkach, krótkich spodenkach, bez koszulki i rękawic i nie łamiemy prawa. Na szczęście takich przypadków na drogach jest jednak coraz mniej. Dzięki akcjom profilaktycznym i informacyjnym prowadzonym przez policję spada liczba wypadków z udziałem motocyklistów, a podnosi się stopień świadomości co do odpowiedniego ubioru, zabezpieczeń i widoczności na drodze. – Widzimy zdecydowaną poprawę stosowania zdrowego rozsądku wśród motocyklistów w Polsce na przełomie ostatnich kilku lat – mówi podkomisarz Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach, Mirosław Dybich. – Zmiany w zakresie bezpieczeństwa motocyklistów zachodzą oddolnie, nie poprzez zmianę przepisów, a raczej przemyślaną komunikację i akcje profilaktyczne – tłumaczy policjant. Czy w kartingach może to działać podobnie?

Zobacz też: Kolizja na parkingu, a policja

Obsługa toru - od niej wiele zależy

Bezwzględne egzekwowanie stosowania się uczestników jazd do wewnętrznego regulaminu toru ma bardzo duży wpływ na bezpieczeństwo ludzi – mówi Bartosz Kopacki, właściciel toru Daytona
w Tarnowie. – To tu eliminuje się większość zagrożeń wynikających z niewłaściwego zachowania na torze – podkreśla właściciel toru. Obsługa ma czuwać nad bezpieczeństwem uczestników nie tylko
w czasie jazdy, kluczowe są również wsiadanie i wysiadanie z gokartów. – Ważne, żeby przy całych emocjach po jeździe zachować rozsądek i nie wysiadać z gokarta w niedozwolonym miejscu i czasie – mówi Maciej Dreszer. – Musimy poczekać aż obsługa toru zgasi silniki i da nam sygnał do wysiadania – przypomina Maciek.

Mało kto wie, że z gokarta wysiadamy lewą stroną, aby nie oprzeć ręki o rozgrzane elementy silnika, które umieszczone są z prawej strony pojazdu. To tu najczęściej dochodzi do niegroźnych oparzeń dłoni, których łatwo można uniknąć.

Zabezpieczenia na profesjonalnych torach kartingowych

Nie mamy co porównywać zabezpieczeń wykorzystywanych podczas profesjonalnych zawodów na europejskich torach wyścigowych do tych stosowanych w gokartach – mówi Maciej Dreszer, 17-letni kierowca wyścigowy startujący w Volkswagen Castrol Cup i Kia Lotos Race. – Tory kartingowe są nieporównywalnie bezpieczniejsze. Nie dochodzi tam do kolizji przy prędkości 150 km/h, a na amatorskim gokarcie średnia prędkość przejazdu to około 30 km/h.

Zobacz też: Przyczyny wypadków na autostradach

Podstawową jednak różnicą pomiędzy kartingiem, a wyścigami samochodowymi jest taka, że każda osoba zasiadająca w profesjonalnej, przygotowanej do zawodów wyścigówce, to kierowca z licencją sportową, który zna ryzyko, zna zasady i jest przygotowany do jazdy. Do gokarta natomiast może wsiąść prawie każdy. Dlatego rola obsługi toru ma znacznie większe znaczenie na amatorskim torze kartingowym niż w sportach motorowych. Pracownik techniczny toru musi nie tylko zabezpieczyć uczestników w czasie jazdy, musi być nauczycielem, trenerem, „bramkarzem”, ratownikiem medycznym i przewidywać sytuacje na zanim jeszcze kierowca usiądzie za sterami. To prawdopodobnie największe wyzwanie torów kartingowych dzisiaj, ale możliwe do praktycznego zastosowania.

Wydaje się, że obok przepisów prawnych oraz dobrych praktyk stosowanych przez właścicieli torów również klienci mogą mieć decydujący głos w sprawie bezpieczeństwa na torach. Powinniśmy zadbać o ich edukację w zakresie bezpieczeństwa i pokazać na czym polegają wysokie standardy obsługi technicznej wyścigów. Musimy nauczyć się, że nie chodzi tylko o moc i prędkość, ale o to, aby szybką, dynamiczną jazdą można cieszyć się w bezpiecznych warunkach z zachowaniem rozsądku.

Źródło: materiały prasowe Dreszer MotorSport

Karting kart gokart tor
Dreszer MotorSport
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
3 tys. zł kary za letnie opony zimą. Kiedy zmieniamy opony na zimę? Jakie opony zimowe wybrać [Poradnik]

Za letnie opony można otrzymać mandat w wysokości do 3 tys. zł. Kiedy zmieniamy opony? Czy można założyć opony zimowe już w połowie października? Jak wybrać porządne opony na zimę? Oto poradnik i testy opon.

KGP: 109 958 interwencji, 398 wypadków drogowych, 25 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 109 958 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Duże zmiany w naszEauto – co dalej z programem dofinasowania pojazdów elektrycznych?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie ogłosił jeszcze wyników konsultacji społecznych, które miały miejsce w I połowie września, w zakresie zmian w programie dopłat do zakupu i finansowania pojazdów elektrycznych funkcjonującego pod nazwą "NaszEauto". Znane są już kierunki zmian i szykuje się w tym zakresie mała rewolucja

Czy seniorzy stracą prawa jazdy? Unia Europejska zdecydowała - nie ma odwrotu

Co pewien czas w debacie publicznej wraca temat uprawnień do kierowania pojazdami posiadanym przez seniorów. Dyskutuje się, czy ze względu na wiek starsi kierowcy nie powinni podlegać obowiązkowym, częstszym badaniom lekarskim, oraz czy lekarze swoim orzeczeniem mogliby „zabierać” prawa jazdy mniej sprawnym seniorom. Temat ten był ostatnio przedmiotem dyskusji na poziomie Unii Europejskiej i zapadły decyzje co do kierunków zmian.

REKLAMA

Kontrole na granicach do kwietnia 2026 r. Przedłużenie aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostały przedłużone do kwietnia 2026 r. Wydłużenie kontroli aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie. Przedsiębiorcy szczególnie boją się okresu ostatnich dwóch miesięcy roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

KGP: 103 919 interwencji, 364 wypadki drogowe, 16 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 103 919 interwencji. Byli wzywani do 364 wypadków drogowych.

REKLAMA

To oni są najniebezpieczniejsi na drogach. Polacy nie mają wątpliwości

Młodzi kierowcy, rowerzyści, a może właściciele konkretnych marek aut? Najnowsze badanie pokazuje, kogo Polacy wskazują jako największe zagrożenie na drogach. Wyniki nie pozostawiają złudzeń i mogą być zaskoczeniem dla wielu uczestników ruchu. Na cenzurowanym znaleźli się nie tylko ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę za kółkiem. Zaskakuje też miejsce jednej z najpopularniejszych marek samochodów w Polsce.

Akcja "Trzeźwy Poranek". Stołeczni policjanci zatrzymali ponad 40 nietrzeźwych kierowców

Policjanci z garnizonu stołecznego przeprowadzili dziś akcję "Trzeźwy Poranek". Do godziny 10:00 skontrolowali blisko 18 tysięcy kierowców. Wyniki są alarmujące – 41 osób prowadziło pojazd po alkoholu, w tym zawodowi kierowcy oraz recydywista z dożywotnim zakazem prowadzenia.

REKLAMA