Czy uzywanie antyradaru jest legalne?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Antyradar, tak nazywany jest popularnie przyrząd służący do wykrywania stosowanych na drogach radarów, za pomocą dźwiękowych sygnałów ostrzega kierowcę o wykryciu w pobliżu fali o częstotliwości stosowanej w popularnych miernikach prędkości stosowanych przez funkcjonariuszy Policji.
REKLAMA
Niestety zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym zabrania się wyposażania pojazdu w urządzenie informujące o działaniu sprzętu kontrolno-pomiarowego używanego przez organy kontroli ruchu drogowego lub działanie to zakłócające albo przewożenia w pojeździe takiego urządzenia w stanie wskazującym na gotowość jego użycia. Za złamanie zakazu przewidziana jest kara grzywny do 3000 zł lub nagany oraz trzy punkty karne. Konsekwencje używania takiego sprzętu za granicą mogą być zdecydowanie bardziej poważne. Jako przykład można podać chociażby Francję, w której przewidziana jest możliwość konfiskaty pojazdu, a w niektórych krajach sankcją jest kara więzienia.
Zobacz również: Pijany rowerzysta odpowiada jak kierowca
Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym, aby nie stosować tego rodzaju urządzenia jest jego znikoma skuteczność. O ile wykrywalność radarów stacjonarnych jest dość wysoka ponieważ wysyłają one wiązkę promieniowania przez cały czas, tak problem powstaje w przypadku używania przez Policję popularnej „suszarki”. Z racji tej iż wiązka promieniowania wysyłana jest tylko i wyłącznie w momencie wykonywania przez funkcjonariusza pomiaru prędkości, często może być już za późno na odpowiednią reakcje kierowcy, gdyż może on być już namierzany przez radar.
Zobacz również: Poruszanie się na rondzie
Ostatnim argumentem działającym na niekorzyść tym popularnym urządzeniem jest to, iż antyradary wysyłają kierowcy wiele fałszywych ostrzeżeń, co jest spowodowane tym, iż na takiej samej częstotliwości jak radary funkcjonują również inne urządzenia takie jak czujniki ruchu w domowych alarmach czy piloty do napędów otwierających bramy.
REKLAMA
REKLAMA