Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie
REKLAMA
REKLAMA
- Pijany z potrójnym zakazem i poszukiwany w jednym aucie
- Mandatu w Będzinie nie było. Było za to zatrzymanie
Opel został namierzony w Będzinie w okolicy ulicy Mazowieckiego. Czemu policjanci wybrali akurat ten pojazd? Bo otrzymali informację, że jego kierowca może być nietrzeźwy. Czemu pojazd został namierzony? Bo stał zaparkowany. W jego kabinie nikogo nie było.
REKLAMA
Pijany z potrójnym zakazem i poszukiwany w jednym aucie
REKLAMA
Po przyjeździe policjantów na miejsce, za kierownicą nie było nikogo, jednak stróże prawa szybko ustalili, że autem kierował 58-letni będzinianin, który podróżował z 3 pasażerami – powiedziała komisarz Sabina Chyra-Giereś z zespołu prasowego komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach.
Kierujący został przebadany za pomocą alkomatu. Pomiar wykazał blisko 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze postanowili zatem skontrolować dokumenty 58-latka. Wtedy okazało się, że mężczyzna posiada aż 3 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez sądy w Chrzanowej, Kolbuszowej i Będzinie.
Ponadto policjanci skontrolowali tożsamość pasażerów Opla. Wtedy okazało się, że 39-letni obywatel Ukrainy jest poszukiwany listem gończym.
Mandatu w Będzinie nie było. Było za to zatrzymanie
Czyny były poważne, kary na miejscu kontroli drogowej jednak nie było. Powód takiej sytuacji jest prozaiczny. Czyny popełnione przez mężczyzn nie łapały się w znamiona wykroczenia. To były przestępstwa. O ich losie zadecyduje zatem sąd.
Mundurowi odholowali samochód, a dwaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia poszukiwany 39-latek został przewieziony do zakładu karnego celem odbycia kary, a 58-letni podejrzany usłyszał zarzuty. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Teraz o jego losie zdecyduje sąd – informuje komisarz Sabina Chyra-Giereś ze śląskiej policji.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.